Autor Wątek: Być FIT - oto jest wyzwanie  (Przeczytany 1509305 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Zoya

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6348
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2010 r.
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #11010 dnia: 20 Maja 2017, 13:18 »
Idziecie na poznanski thecolour run? To dzis lub jutro...



Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #11011 dnia: 20 Maja 2017, 15:25 »
Dziś jest ale pogoda mocno średnia....


Offline violiza

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1276
  • Płeć: Kobieta
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #11012 dnia: 21 Maja 2017, 23:04 »
Tak mi dobrze !!!!!
Pobiegalam.... od.... nie pamietam kiedy
... talk mi przyjemnie i tak to przezywam jak jakas nienormalna....
45 min przyjemnosci. Biegam wolniutko  wiec dystans marny ale szczescie niesamowite. Super bylo.troche ponad 5km radosci.
jestem forumową skrzypaczką,->
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=49937.new#new  zagram też na Waszym ślubie ;)
zapraszam do kontaktu :)


Offline miśka28

  • pomagamy Martynce
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9429
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.09.2006
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #11013 dnia: 22 Maja 2017, 06:30 »
violiza brawo  :brawo_2: od czegos trzeba zacząc, zreszta tak naprawdę to nie jest istotne, czy pobiegniemy kilometr, pięć, czy maraton - ważne, jak sie po tym czujemy i ze robimy coś dla siebie!
ja nieskromnie sie pochwalę  ;) że swoim bieganiem zmotywowalam przyjaciela rodziny i wczoraj w pełnym słoncu zaliczyl  swój pierwszy oficjalny półmaraton,  moze jeszcze namówię go na nasz szczeciński  :)
za mna ponad 13 km, jest moc na poczatek tygodnia  ;D

Offline japcio

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 23885
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #11014 dnia: 22 Maja 2017, 06:55 »
Podziwiam, violiza. I Madzię też. :) zaczynacie biegać i juz takie dystanse pokonujecie. Ja robię 5 km i często z problemami :( muszę przystanąć albo przejść się kawałek. Nigdy jeszcze nie przebiegłam 100% trasy.

Wczoraj widziałam na fejsie wynik początkującej znajomej - 7 przebiegła.

A ja ciągle walczę z moją piątką :(

Offline violiza

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1276
  • Płeć: Kobieta
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #11015 dnia: 22 Maja 2017, 07:03 »

Japcio ja to Ciebie podziwia  za wytrwalosc!!! :-*
Jak szybko biegasz? Bo ja bardzo wolno. Nie jestem wstanie szybciej.
Poza tym jja tez musialam zaraz stawac przez astme bo zaraz odechu zlapac nie moglam. Wczoraj sie zainhalowalam przed i tylko dzieki temu przebieglam, zdaje sbbie z tego sprawe:/ i szczerze nie wwiem jakim cudem bieglam tyle bez.przerwy. nosilo mnie od dwoch nocy na bieganie. Wczesniej cwiczylam albo na silce albo na rowerku.
Super miska!:)
« Ostatnia zmiana: 22 Maja 2017, 07:04 wysłana przez violiza »
jestem forumową skrzypaczką,->
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=49937.new#new  zagram też na Waszym ślubie ;)
zapraszam do kontaktu :)


Offline japcio

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 23885
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #11016 dnia: 22 Maja 2017, 07:08 »
Mój rekord na 5 z hakiem to ok. 33 minuty. Ostatni bieg na 5 z mierzonym czasem to poniżej 34 minut. Więc szybko nie biegam.

Offline miśka28

  • pomagamy Martynce
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9429
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.09.2006
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #11017 dnia: 22 Maja 2017, 07:30 »
dziewczyny będe to powtarzać z uporem maniaka - nie porównujcie sie do innych!!! każda z Was jest mistrzynią w swojej kategorii, sam fakt, ze chociażby zamiast siedziec na necie  :P zakładacie buty i wychodzicie pobiegać to mega sukces i dla mnie kazdy kilometr wybiegany przez nasze forumki jest bardzo ważny  :brawo_2: gdybym przykladowo  ja chciala sie rownać z wynikami męża po 3 miesiacach biegania to chyba bym musiala przestać w ogóle trenować  :P ale nigdy nie patrze na tempo czy czas, idę bo to czas dla mnie   i tyle  ;D

Offline amuszta

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 334
  • Płeć: Kobieta
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #11018 dnia: 22 Maja 2017, 08:07 »
To sie chwalę. Przebieglam wczoeaj 10 km w Ekobiegu w 57min.Moj najlepszy czas. Super sprawa to byl moj pierwszy zoeganizowany bieg.
« Ostatnia zmiana: 22 Maja 2017, 08:08 wysłana przez amuszta »

Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #11019 dnia: 22 Maja 2017, 08:27 »
Ja po biegowym tygodniu na ten mam w planach tylko fit mom. Zobaczymy czy wytrzymam tydzień bez biegania :-)


Offline miśka28

  • pomagamy Martynce
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9429
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.09.2006
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #11020 dnia: 22 Maja 2017, 10:48 »
amuszta gratulacje   :brawo_2: jesli przez przypadek zwróciłaś uwagę na pewnego Pana, który biegł równolegle pod prąd, to mój mąż, który akurat wtedy zrobil sobie trening  ;D
Nika mnie po tygodniu "niebiegania" chyba by roznioslo  :P inne treningi to tylko dodatek...

Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #11021 dnia: 22 Maja 2017, 11:14 »
amuszta gratulacje   :brawo_2: jesli przez przypadek zwróciłaś uwagę na pewnego Pana, który biegł równolegle pod prąd, to mój mąż, który akurat wtedy zrobil sobie trening  ;D
Nika mnie po tygodniu "niebiegania" chyba by roznioslo  :P inne treningi to tylko dodatek...


Też raczej nie dam rady ;-).


Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #11022 dnia: 22 Maja 2017, 11:46 »
Japcio, odpisując na wcześniejsze pytanie, to do okresu jeszcze daleko...

Mnie wcięło na weekend. Urodziny i komunia zabrały czas na bieganie ;) Ale dietę trzymałam dzielnie, tzn nie jakąś specjalną tylko wiadomo swoją własną. To też taki sukcesik :)
Dziś planuję iść i wyżyć się na bieganiu ;) Trochę mnie boli kostka czort wie od czego, ale nie na tyle by sobie odpuścić. Ubiorę inne buty niż ostatnio, żeby znów nie wrócić taka zniesmaczona. Nie mogę się już doczekać wieczora :D
W środę za to będę aktywna inaczej. Wybieramy się z okazji urodzin małego do Energylandii... :) Musiałabym zliczyc, ile przechodzimy km przez cały dzień ;)


Offline miśka28

  • pomagamy Martynce
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9429
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.09.2006
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #11023 dnia: 22 Maja 2017, 14:42 »
madzia super plan, trzymam kciuki za to wyżycie się  ;) i jaki fajny, motywacyjny suwaczek  :brawo_2:

Offline violiza

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1276
  • Płeć: Kobieta
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #11024 dnia: 22 Maja 2017, 19:40 »
Swietny suwak! Tez musze sobie taki zRobic;p

Jestem po wizycie u endo. Jestem w bardzo nierownek walce z tarczyca:( w zyciu takiego tsh wysokiego nie mialam:(
jestem forumową skrzypaczką,->
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=49937.new#new  zagram też na Waszym ślubie ;)
zapraszam do kontaktu :)


Offline japcio

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 23885
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #11025 dnia: 22 Maja 2017, 20:09 »
Za mną 40 minut na stepperze z książką - też fajnie :)

Offline violiza

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1276
  • Płeć: Kobieta
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #11026 dnia: 22 Maja 2017, 20:46 »
Super japcio, ja z kolei po 40min rowerka.i 40min silki na powietrzu.
jestem forumową skrzypaczką,->
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=49937.new#new  zagram też na Waszym ślubie ;)
zapraszam do kontaktu :)


Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #11027 dnia: 22 Maja 2017, 21:34 »
Ja dzisiaj byłam u dietetyka i okazuje się, że tłuszczu to ja mam w normie i raczej mniej niż więcej, wody jak trzeba, mięśni sporo, no to BMI takie sobie i waga też ale bez tragedii, no i co z tego jak ja nie mogę na siebie patrzeć ehhh

To sobie pobiegałam na pocieszenie ;)




Offline miśka28

  • pomagamy Martynce
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9429
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.09.2006
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #11028 dnia: 23 Maja 2017, 06:17 »
japcio super, można powiedzieć, że  połaczyłaś wysiłek fizyczny z intelektualnym  :)
violiza dobrze, ze sie kontrolujesz, z tarczycą nie ma żartów...
ciriness a jakie masz wartości, jeśli mogę zapytać? (moze byc na pw) - wez poprawkę na to, ze to tylko sprzet pomiarowy tez z jakąs granicą błedu, ja się mierzylam na dwóch różnych i różne były odczyty (choć niby tez w granicach normy, bo to sa przedzialy od do, ale ja głównie po ubraniach widze, czy  ten tluszczyk to sie odklada czy spala  :P ) aha - chyba jednak to jest rok po szcześliwą biegową gwiazdą, bo mam juz potwierdzenie, ze komunię za rok mamy 20 maja   ;D zatem na wingsa jak najbardziej moge się łapać, o ile załatwisz mi opiekę do dzieci  ;)
za mna jak zwykle pozytywna Mel B i rozbudowany trening z kettlem  :ok:

Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #11029 dnia: 23 Maja 2017, 10:05 »
6 godzina i trening już za Tobą? wow...
ja jednak nie pobiegałam - kostka nie pozwoliła.
ale chociaz rowery zaliczyiśmy....


Offline miśka28

  • pomagamy Martynce
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9429
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.09.2006
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #11030 dnia: 23 Maja 2017, 10:24 »
juz nie raz pisałam, ze jestem ranny ptaszek (przed 5 to się sama budzę ),  zresztą trening ok 40-minutowy....dziś wyjątkowo brakuje mi słów, po tym, co przeczytałam w wątku Mai  :'(

Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #11031 dnia: 23 Maja 2017, 10:31 »
to jest mimo wszystko szok :( umysł nie ogarnia... świat jakby zwolnił...


Offline miśka28

  • pomagamy Martynce
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9429
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.09.2006
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #11032 dnia: 24 Maja 2017, 06:04 »
to nic, że po niespełna 4 godzinach snu....
to nic, ze pod wiatr i w strugach deszczu...
wróciłam cała przemocozna, ale musiałam wybiegać wczorajsze emocje, zeby  z nowym dniem dalej działać....
Maju to dla Ciebie....
jeszcze tutaj dziękuje wszystkim za wczorajsze pw, pozytywny odzew i słowa wsparcia, starałam się odpowiedzieć na każda wiadomość...

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #11033 dnia: 24 Maja 2017, 09:35 »
Monia napiszę Ci wszystko jak to wszystko się skończy...a na wings for life sie możemy zgadać, zawsze widzę opcję -przyjeżdzacie do nas dzień wcześniej (będziemy może mieszkać już pod Poznaniem), a dzieci zostaną na sam bieg, wy sobie pójdziecie biegać i wrócicie :)




Offline miśka28

  • pomagamy Martynce
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9429
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.09.2006
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #11034 dnia: 24 Maja 2017, 09:40 »
Ciriness dzięki, ale sama widzisz, jak można sobie planować życie....chwilowo ten wings jest mało istotny...ale będę miala przyszlosciowo Twój gest na uwadze  :-*

Offline violiza

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1276
  • Płeć: Kobieta
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #11035 dnia: 24 Maja 2017, 20:36 »
matko, nie wierze w to co czytam tutaj na forum :( tak mi smutno, tak mi smutno szczególnie,że tak małe dziecko straciło najukochańszą osobę, która tak dzielnie walczyła :(

dziś pobiegałam godzinę, kolejny szok. Przebiegłam 7km... ale jakoś mnie to wszystko nie cieszy, ostatnie km biegłam myśląc o życiu, jakie ono jest trudne i kruche, jak należy się cieszyć z każdej chwili spędzonej z bliskimi...
ehh...
jestem forumową skrzypaczką,->
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=49937.new#new  zagram też na Waszym ślubie ;)
zapraszam do kontaktu :)


Offline _patka_

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17532
  • Płeć: Kobieta
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #11036 dnia: 24 Maja 2017, 21:23 »
Forum zamarło... wszyscy czekają na kolejny trudny moment czyli pogrzeb... jeszcze w dzień mamy...  :'( :'( :'(
cały dzień w biegu dzisiaj, ale położyłam się, zaczęłam myśleć i łzy znowu napływają do oczu...

Offline miśka28

  • pomagamy Martynce
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9429
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.09.2006
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #11037 dnia: 25 Maja 2017, 07:29 »
violiza bieg to nie zawsze endorfiny, to często w tak trudnych sytuacjach rodzaj wentyla psychicznego...wczoraj na biegowych ścieżkach przyroda płakała razem ze mną, coś w środku krzyczało "dlaczego "?? Dziś przyszedł rodzaj pewnego wyciszenia i spokoju, nawet pod koniec biegu słońce wyszło zza chmur, a znajomy dzik po raz pierwszy nie uciekł, a zatrzymał się z zaciekawieniem...
Jutro trudny dzień pod wieloma względami, ale dzięki bieganiu czuję, ze dam radę...
Sobotni bieg charytatywny też ma teraz inny wymiar, tym bardziej, ze Maja kiedyś wspominała o ambulansie z hospicjum...
Jeśli nie wiecie, co zrobić z sobotnim popołudnie, zabierzcie rodziny na mecz z gwiazdami - w ten sposób możecie materialnie wspomóc tych, którzy jeszcze toczą - często nierówną - walkę z nieuleczalnymi lub przewlekłymi chorobami...

Offline miśka28

  • pomagamy Martynce
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9429
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.09.2006
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #11038 dnia: 27 Maja 2017, 23:01 »
Powracam do Was z nową energią, bo  myślę, że Maja by nie chciała, by skupić się tylko na Jej opłakiwaniu, ale żeby też te wszystkie nagromadzone emocje zamienić na pozytywne działanie....
Za mna wyjatkowy dzień - biegowy, ale z przesłaniem...o 9 tradycyjny parkrun i bieg jeża- to urocze zwierzątka, które jak sie okazuje bardzo potrzebują pomocy czlowieka, by przetrwać , ich los na tyle poruszył moje dzieci, ze po powrocie wyjęły kase ze swoich  skarbonek, by przelac na konto  obsługujące pomoc dla nich  :serce:  na biegu min.  Łapka  mogly wziąć na ręce i pogłaskać
bardzo polecam stronę tego stowarzyszenia https://www.facebook.com/Stowarzyszenie-Progressum-565190073681662/?fref=ts to ludzie o wielkim sercu, którzy podejmują dużo róznych inicjatyw w Szczecinie i okolicach, warto sledzic aktualności i chociaz do jakiejś jednej akcji sie przyłaczyć....
o 11 wspominany wczesniej bieg dla hospicjum, ja co prawda tylko kibicowalam, ale czuc bylo wyjatkowa atmosfere  - ludzie wiedzieli, po co tam sa....mąz pobiegł na zyciowke - 5 km w 23 minuty...  :) ten, który jeszcze w lutym mial ok 15 kg nadwagi i po kilometrze dostawał zadyszki.. ....naprawde  mozna diametralnie zmienić swoje nawyki, trzeba tylko bardzo chciec i miec silna motywację! Na meczu z gwiazdami też było  fajne kibicowanie,  aż mi zegarek pokazywal aktywny trening  :) syn wywalczyl biegową koszulke siatkarzy......spokojnej niedzieli dla wszystkich

Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #11039 dnia: 28 Maja 2017, 20:37 »
Ciężko powrócić na forum i do normalnego pisania po tym wszystkim...
Długo też nie mogłam się zalogować.
Za mną szalony czas. Urodziny syna, które w końcu obchodził 3 dni... Masa roboty itd sprawiła że czas na trening był ograniczony, niestety w czwartek załatwiłam sama siebie. Myjąc okno, uderzyłam tyłkiem, a konkretniej kością ogonową, o drewniane krzesło. Boli do dziś, uniemożliwiając bieganie. Jestem załamana... Chcę biegać... Wyrzucić z siebie wszystko...
W zeszłym tygodniu zaliczyłam bieg 8 km(po 3 dniach regeneracji biegło się tak rewelacyjnie, że chyba i 15 bym przebiegła ;) ale robota wzywała ) i moje TBC.
Od jutra zaczynam pracę która wymaga pobudki o morderczej godzinie 3 w nocy... I wysiłku przez 8 godzin. Mąż z kolei na popołudniu, więc znów ciężko będzie znaleźć czas... Gdzieś tam w środku wierze jednak, że ból kości odpuści a ja znajdę chociaż godzinkę na to co ostatnio kocham najbardziej...
Czuję się okropnie bez biegania....