Chodzę. Wg instruktorki najlepiej 3x w tygodniu.
Dla mnie to mega zajęcia. Nie nudzą.
Czekam jak Tyc będzie na tyle duzy, zeby go babci podrzucić i chce spróbować.
U nas są zajęcia dla matek z dziecmi (od 3 miesiaca) i zastanawiam się czy sie zapisac...ale boje sie, ze Mlody zacznie ryczec itp i zajęcia beda takie na odwal robione.
U mnie wczoraj Skalpel, ale taki na 100%. Spinałam brzucho, poslady jak najmocniej i najdłużej..cała spocona byłam.
Dziś pędze na hiszpański więc na ćwiczenia juz nie ma czasu, ale jutro będę działać z piłką.