O ja, to da się zwęzić kieckę w cyckach i ramionach? Nie miałam pojęcia, u krawcowej? Mi talię i resztę w dół mama na maszynie zwęża, ale mam jedna taką właśnie w cycach za dużą (po karmieniu ubyło co nieco

), ale mama nie ma takich zdolności, nie sądziłam, że to się da w ogóle...
Co do liczenia kalorii, oj tak, to działa, ja ostatnio mało nie padłam jak zobaczyłam, że jakiś zwykły serek w kostce typu fromage z netto ma w 100g prawie 300 kalorii!!! A ja potrafiłam pół takiego serka na bagietkę kiedyś... Nie sądziłam, że on jest tak kaloryczny.
Dużo rzeczy mnie tak zaskakuje. Czipsów nie jem, a nie jem, bo bardzo lubię i jak zacznę to końca nie ma. Już kilka miesięcy nie jadłam, podobnie jak w ciąży. Ale np. mąż zajada się takimi zwykłymi chrupkami kukurydzianymi, orzechowymi, a one mają jeszcze więcej kalorii jak czipsy! Podobnie niektóre przekąski moje ulubione, kiedyś nałogowo jadłam słonecznik, taki łuskany podprażałam i chrupałam na filmie, myśląc jaka zdrowa przekąska (bo zdrowy jest), ale kalorii ma mnóstwo, zwłaszcza jak się więcej naraz zje:D