Dzięki dziewczyny, jeszcze tu napiszę że czuję się sama ze sobą jak mistrzyni świata

Co jest cięższe: turbo czy killer? Ja pewnie jak się wezmę w garść to będę robiła 5 dni w tygodniu to turbo teraz. Taka ze mnie uparta bestia

Ja u siebie mam Kiler, Skalpel, Skalpel II, Skalpel wyzwanie, Turbo spalanie, Szok trening, Total fitness II z jakimś kolesiem, Trening z gwiazdami no i chyba 8 6minutówek.
Czegoś tam mi brakuje, ale i tak skupiam się na tych podstawowych typu skalpel czy turbo... kiler jest chyba względnie podobny do turbo tak oglądam. ale no dopiero po sobie sprawdzę jak kiedyś poćwiczę...
Selena byłam przekonana że nie dam rady, naprawdę

Kiedyś jeden z tych (kiler albo turbo albo szok) zaczęłam i padłam po 10 minutach. Ale teraz juz nie ma że boli zrobiłam raz, zrobię i kolejny
