Odżywiam się dobrze, żeby nie powiedzieć dość restrykcyjnie ostatnio

. Zero tłuszczu, parowar itp. Jedyny minus, brakuje w tym regularności. Miewam problemy ze wzdęciami, ale szklanka letniej przegotowanej wody z odrobiną miodu i cytryną na czczo załatwia sprawę.
Może później uda mi się zrobić zdjęcie brzucha, to Wam pokażę o co mi chodzi. Może to kwestia jeszcze tych 3kg do wagi sprzed ciąży.
Anusiaaa, a dlaczego nie? Ćwiczę 6 dni w tyg, co dzień inny program + brzuch + hula hop, ale na brzuch też różne ćwiczenia. Źle robię, że nie daję mięśnią brzucha odpocząć?Nie mają odpoczywać póki co
