Anusia - pytanie nie do mnie, ale tez ci odpowiem - ja jem (pije) i to prawie codziennie, inaczej nie mam szans dociagnac do rozsadnej ilosci bialka. I to przy uwazaniu, by jesc je w kazdym posilku. Teraz udaje mi sie dociagnac do 80-100g dziennie, czasem wiecej, wczesniej nie mialam szans na 60...
Tylko trzeba zwyczajnie wiedziec, w jaka odzywke zainwestowac, bo wiele tego, co jest na polkach to badziew, no i jeszcze smakowac musi (ja kupilam ostatnio potezny kontener i zaluje, bo bede to jesc do konca roku a jest mi za slodkie - choc przyzwyczailam sie powoli).