Ola, ja dopiero biegam od miesiąca...wszystko powoli...bardziej skupiam się na dystanie.
Ostatnio 12 km w 1h21 m.
Ale nie czas jest dla mnie ważny, tylko sam fakt biegania, który bardzo lubie.
Interwały, cwiczenia rozwijające mięsnie itp. robie w domu, bieganie to raczej rozrywka i pofdreperowanie kondycji.