Bankowa- rzeczywiście ta Biedronka to tam nie na miejscu ;/ u góry wydaje się, że jest więcej miejsca do tańczenia, ale dół jest ładniejszy. Poza tym zawsze jestem pod wrażeniem kelnerów- kultury i dyskrecji... zakochać sie można

Poza tym nie szukałam nawet innego miejsca, a tu wszystko przypasowało- własne menu, ozdoby z żywych kwiatów, niska cena (o dziwo jak na takie miejsce i ceny w menu

), miła obsługa... nieograniczona ilość napojów w cenie, brak dodatkowych kosztów. Jak czytam na forum, że dziewczyny płacą to korkowe, to za szatnię, to znów za coś innego...to się łapię za głowę. Nawet pytałam się właścicielki czy jeszcze jakieś koszty nas czekają, powiedziała, że absolutnie nie

z resztą była bardzo elastyczna. I jej szczęście

Minus jest taki, że sporo gości będzie wracało samochodem, to sobie nie popiją za dużo. A pokoi przecież nie będę opłacać miejscowym

No i jak szukasz niewielkiej sali to własnie tam. Jadłas tam coś? Jedzenie mają wprost niesamowite.... zaręczyny tam miałam i stąd ta miłość do Dworku

polędwica w kurkach mmmmmmmmm....

nie umywa się do żarcia w innych restauracjach
