postradałam zmysły
to zupelnie naturalne, kazda zstarajaca sie jest niecierpliwa

Jezli chodiz o testy owulacyjne, to ja korzytsałm znich, ale porstu szlak mnei trafiał..z uwagi na moje porblemy z owu...zaden nie wyszedl poztywnie, nigdy sie nei wstrzeliłam..

Teraz organzim podbno jzu pracuje jak anlezy, ale i tka nei mgoe utrafic..pani doktro kazała prowadzic wykresik..i mzoe na jego podstawie uda sie wykryc owu (oczywiscie wspomagany testem)....
Do tego dosżły nowe atrakcje - jak mam owu, to po niej do końca cyklu mam starszne bolesci jajnikó..bo zamisat reagowac normalnei to jakso rosną (puchna) - i rpzybieraja postac torbieli..ra znawrt do 8cm.. a po @ znowu wracaja do normy...
Jak to się mówi - "jak nie urok to sraczka.. "

No ale ja sie nie poddaje

!!