Mam dzisiaj więcej czasu to się w swoim wątku poudzielam

Bardzo mnie cieszy jedna rzecz, mianowicie Moje Kochanie zaczęło przejawiać większe zainteresowanie przygotowaniami do ślubu i wesela

Większość rzeczy załatwiałam ja, on tylko tak jakby zatwierdzał, częściowo też z tego powodu, że on ma mniej czasu wolnego. Co czas studiów, to czas studiów jednak

W każdym razie, będzie załatwiał transport dla gości no i alkohol na wesele. :mgreen: Zaznaczam, że postęp jest duży, bo jeszcze niedawno na pytanie jak dowieziemy gości na salę weselną odpowiadał "To sami sobie nie dojadą?"

W ogóle to śmiać mi się chciało jak ostatnio przy rozdawaniu zaproszeń Grześ powiedział coś w stylu "Zastanawiamy się nad tym jak zapewnić gościom dojazd na wesele" A to było jeszcze przed tym jak powiedział, że się tym zajmie

Mam nadzieję, że już mu tak zostanie i będziemy mogli powiedzieć, że razem przygotowaliśmy ten piękny dzień

Nawet powinno mi się udać niedługo wyciągnąć go po zakup garnituru

To będzie duuuży wyczyn, bo Grześ nie znosi przymierzania. Jakie to będzie poświęcenie z jego strony
