Kasia no co Ty

Wcale tak tego nie odebrałam jako złośliwego, a o odwołaniu ślubu nie myślałam

Ale to karaoke z kolegą kuszące nie powiem

Tylko wtedy to pewnie Arek by chciał ślub odwoływać

A do tego dopuścić nie chcę

Sytuacja na dziś wygląda tak, że jesteśmy pogodzeni, zostało wszystko wyjaśnione i co najważniejsze przeprosił, co prawda pomyślał o przeprosinach o 4 nad ranem i wtedy też do mnie zadzwonił

ale grunt, że przemyślał swoje zachowanie

I przyznał mi rację, że za rzadko gdzieś wychodzimy no!

Bo wczoraj to już na nic nie miałam ochoty, bo poszliśmy spać na siebie obrażeni obydwoje

A dziś piękna pogoda jest u mnie, więc z Agatą idziemy na rowerkach śmigać

Obchodzicie dzień mężczyzn tak w ogóle?

Bo ja dziś złożyłam życzenia Arkowi, a on mi odpisał smsa, że " prezent kurierem poproszę przesłać"

Prezent może jakiś będzie jak zasłuży i jak sobie po niego przyjedzie

emm-a widzisz Twój Piotrek pracuje w soboty, a mój Arek wraca w piątek, sobota i niedziela wolne i nie wierzę, że nie stać go na to, żeby wyjść na mały spacer, ale to już zostało wyjaśnione, więc na razie wszystko jest dobrze
