Czesc
jak mija ten tydzien dziewczyny wam?
u mnie dzis katastrofa..
mialam mojego brata bejbiska w domu od poniedzialku, i dzis od 6 sie wiercil..
cicoia wczoraj na imprezie byla i nie miala mocy do niego wstac
ale coz mus to mus
wstalam zaczelismy sie bawic i co?
on mamy cieeeeeeeee.... tylko mama i mama.. juz wczoraj moja mama mowila ze mlody juz teskni ja mowie to go odwiez jest jeszcze malutki nie mecz go. to ie nie bo ona chce wnusia utulic sranie w banie ;/
i co? o 8;30 jzu taksowa jechalam dod omku z nim.. bo nie plakal co prawda ale byl atki smutny tylko na oknie chcial siedziec i mowil ze mamy szuka.. pozniej na zdjeciqa sie patrzyl bo tam jest jego mama.. pozniej buty na pizamke zlaozyl bo on idzie do mamy z ciocia...
jedynie co na chwile zapomnial i dal mi sie ubrac jak mu wyciagnelam szczoteczke do zabkow ;] bo n uwielbia zeby myc

zawiozlam dal dziobka, ja zjem snaidanie i chwile sie zdrzemne bo zmeczona jestem.
dzis biegi.... podejrzewam ze dzis nawet 1/3 nie zrobie co zawsze ledwo zipie, boli mnie kregoslup, rece, glowa.. mam gile ;[
czuje sie jak wyrzyganiec

tak wiec kochane.. zawiaj==jam na drzeme a wam zycze milego dnia ;]