Autor Wątek: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia  (Przeczytany 808395 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Tajusia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2534
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.09.2005
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1320 dnia: 20 Czerwca 2007, 10:40 »
Ale boskie ujęcia :D :D :D :D :D

muszę pokazać mojemu tacie :D który uwielbia ład i porządek :D
on chyba zapomniał jak to jest z małymi dziećmi :D

ostatnio znajomi do nich wpadli - oglądać nowy dom, a Tata kupił sobie swój wymarzony telewizor plazmowy gigant :mdleje: a znajomy na to - o a u Ciebie nie wisi na ścianie? to widze że wnuczek będzie miał idealne miejsce gdzie kredki wkładać  (chodziło mu o monitor) :D
"...Jest na ziemi jedno moje małe miejsce, gdzie poza biciem serca nie liczy się NIC więcej..."

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1321 dnia: 20 Czerwca 2007, 10:56 »
Ale fajny bałagan. :) :) :) :) :) :) :) :skacza:
Marcelku - oby tak dalej hi hi

Uwielbiam bałagan :)
Szkoda, że twoja teściowa nie lubi bałaganu :hahaha:



Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1322 dnia: 20 Czerwca 2007, 11:21 »
ja też już nie układam zabawek co 5 min. bo to nie ma sensu. I tak je rozwala co chwilę. a najlepszą dla niego zabawą jest własnie zwalalnie z półek.Mam nadzieję,że z tego potem wyrośnie.W końcu ma dopiero rok i 3 mies. To nie jest tak,że ma za dużo strasznie zabawek.w większości są to prezenty na okazję typu: urodziny, Gwiazdka, Dzień Dziecka.Nie mogę chcyba w imieniu dziecka odmawiać ich przyjęcia.ten bałagan głównie tworzą bajeczki(które kupuję synkowi), rozrzucenie nawet kilku sztuk tworzy niezły bajzel. I do tego klocki wysypane z worka. No i gdzieśtam znalazł się "niużywany nocnik"(niestety).
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1323 dnia: 20 Czerwca 2007, 11:41 »
Mnie się ten bałagan podoba ;) od razu przypominam sobie moje dzieciństwo...


Offline Kastor (Olcia)

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3244
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.04.2006cywilny 28.04.2
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1324 dnia: 20 Czerwca 2007, 12:33 »
Mariolka byla zabawa na całego To nie balagan ale artystyczny nieład ;P

Offline Martaxyz11

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9979
  • Płeć: Kobieta
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1325 dnia: 21 Czerwca 2007, 12:10 »
Mariola ja Ci powiem ze jak byłam pod koniec ciazy to zapraszałąm do siebie kolezankę z 2 małych dzieci i pozwalałąm im robić wszystko ;) Tak trenowałam w sobie samozaprcie aby przyzwyczaić sie do takiego bałaganu :)
"wszystkie zwieŻęta są rUwne, ale świnie są rUwniejsze"
Orwell G. "Folwark Zwierzęcy"

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1326 dnia: 21 Czerwca 2007, 17:38 »
ale w sumie Marcel robi bałagan swoimi zabawkami, więc chyba nie ma problemu? Po to ma zabawki,żeby sie nimi bawić.To nie ejst tak,że mam taki burdel w całej chacie... A w sumie roczne dziecvi tak sie bawią zabawkami.Wiem to na przykładzie dzieci sąsiadów, do kórych chodzi Marcel i które przychodzą do nas.I wszystkie robią taki sajgon.Na tym polega zabawa.Nie będę co 5 min im zabawek z rąk wyrywała i stawiała je na półkę,żeby było ładnie... ;D
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline Martaxyz11

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9979
  • Płeć: Kobieta
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1327 dnia: 21 Czerwca 2007, 18:17 »
No pewnie ze nie ma problemu a nawet trzeba pochwalić ze umie sam sobie zorganizowac czas! ale wiem ze niektórym bałagan zabawkowy przeszkadza.
Sama ma takie cos jak bałagan na srodku pokoju :) Ninka ma wszystko na swoim kocyku czym moze sie bawic :) wieczorem jak ona idzie spac składam na srodek wysztko i rano od nowa :)
"wszystkie zwieŻęta są rUwne, ale świnie są rUwniejsze"
Orwell G. "Folwark Zwierzęcy"

Offline Kastor (Olcia)

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3244
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.04.2006cywilny 28.04.2
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1328 dnia: 21 Czerwca 2007, 18:21 »
u mnie tak samo maly wyrzuca wszystkie zabawki na srodek z takiej skrzyneczki ja jak zasnie zbieram i od nowa Niestety ostatnio odkryl ze siega juz do komody szuflad itp. i zaczyna wszystko sciagac a jak mu zakazuje robi to z jeszcze wieksza pasja ;)

Offline demka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9604
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25 grudnia 2005
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1329 dnia: 21 Czerwca 2007, 23:15 »
Mariolka ile Ty masz z nim radochy :D Sprzątania było co niemiara :?: Ale Synio boski :serce:
Nasza Oliwcia:

Nasza Lenka:

Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1330 dnia: 22 Czerwca 2007, 07:59 »
Marcelek jest prześliczny  ::)
A jak tam nocniczek, dalej straszy w kącie :-\
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1331 dnia: 22 Czerwca 2007, 08:34 »
Mariolka, Ty się powinnaś cieszyć, że się dziecko umie zająć, jak mama chce odpocząć, że bawił się ładnie a nie chałupę wysadził w powietrze...no może przesadziłam ale dzieci maja takie pomysły, że czasami strach się bać


Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1332 dnia: 22 Czerwca 2007, 21:31 »
Oczywiście,że się cieszę jak on sie sam zabawi.Nawet jak taki sajgon zrobi.A te zabawki to potem szybko sie sprząta, bo ja ich nie układam jakoś super na półkach.tylko do skrzynki albo takiego pojemnika w kształcie kaczki. I już .Marcel jak chce to potem sobie od nowa powyciąga.Czasem nawet uda mu sie znowu tam powkładać.Przecież ja bym zawariowała jakbym miała gho zabawiać sama przez 12 godz.
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline Martaxyz11

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9979
  • Płeć: Kobieta
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1333 dnia: 23 Czerwca 2007, 08:16 »
e chyba takie dzieci jak Marcel to już są na etapie "SAM" SAMA" a nie z mamą co ? :)
"wszystkie zwieŻęta są rUwne, ale świnie są rUwniejsze"
Orwell G. "Folwark Zwierzęcy"

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1334 dnia: 23 Czerwca 2007, 12:01 »
Mariolu, świetny artystyczny nieład!!!!! ;D
Oczywiście,że nie ma sensu latać i skłądać zabawek za dzieciakami.Ale wiecie co,ja mam taką metodę, że co jakiś czas, np przed spaniem Miłka (wieczorem najczęściej-jak się uda) pomagam mu sprzątać zabawki - wkładamy autka do garażu (czyli kartonu np jakiegoś) coś tam do pudełek itd.Robię to po to,żeby wiedział,że to wszystko należy posprzątać (na swój spoósb oczywiście).Podaję mu np klocka do rączki i mówię - wrzuć tutaj do pudełka itp itd.Wiecie o co chodzi na pewno. Bo jak on porozwala wszystko (wiadomo-taka jego zabawa) a ja potem jak śpi posprzątam,to on nie wiem, że coś się z tym stało- ktoś to posprzątał.A jestem przekonana,że nawet takie bąbelki duużo rozumieją i już od małego się uczą.
Wiadomo- nie chodze i nie ukłądam,jak pisała Mariola, bo to bez sensu.Ale co jakiś czas,raz sie uda w każdym dniu,a czasem nie - sprzątamy razem. Teraz mam pomocnika,hihi - mojego bratanka,który mi pomaga sprzątać zabawki,hihi

Ale co do tego,że Marcelek się potrafi bawić sam- to rewelacja!!! Ja tez bardzo się cieszę,że MIłek umie bawić się sam.Jak casem wpadnie w trans,to potrafi pół godziny bawić się jednym lub dwoma autkami  ;D ;D ;D Nie przeszkadzam wtedy absolutnie. Choć znam dzieci,które nie potrafią się bawić same i są przy "spódniczce" mamusi i jest to baaardzo męczące dla mamy szczególnie.

Pozdrawiamy zdrowe (w sensie bałaganienia  ;D ) i bardzo samodzielne dziecko!!! Czyli Marcelka i jego rodziców!!!

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1335 dnia: 23 Czerwca 2007, 13:51 »
Ja też bym chciała, żeby Wiktorek się sam bawił, ale on najczęściej trzyma się babci albo mamusi albo tatusia. Czasami udaje mu się posiedzieć samemu nad jakąś zabawką i te chwile są piękne :)



Offline demka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9604
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25 grudnia 2005
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1336 dnia: 4 Lipca 2007, 12:13 »
Mariolka co słychac u Was :?:
Nasza Oliwcia:

Nasza Lenka:

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1337 dnia: 4 Lipca 2007, 12:44 »
Może się urlopują????

Jak nocniczek u Marcelka??
Bo u nas nadal nijak  ::)

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1338 dnia: 4 Lipca 2007, 15:01 »
jetsem, jestem.Zreszta codziennie odwiedzam forum.Nie chce mi sie pisać w moim wątku, bo poza 2-3 osobami, nikt go nie czyta.Z nocnikiem nadal nic.Nie chce siadać na niego.To na raze go nie zmuszam.Szły nam kolejne zęby.Z tyłu na górze i na dole.Masakra.Marcel był straszny.Miałam serdecznie dość.
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1339 dnia: 4 Lipca 2007, 16:04 »
Mariolka ja regularnie do ciebie zaglądam i czytam, może nie zawsze piszę ale jestem.



Offline demka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9604
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25 grudnia 2005
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1340 dnia: 4 Lipca 2007, 16:15 »
i ja u Ciebie jestem :D możesz w takim razie pisać dla tych 2-3 osób :D ja czytać będe :skacza:
Nasza Oliwcia:

Nasza Lenka:

Offline Martaxyz11

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9979
  • Płeć: Kobieta
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1341 dnia: 4 Lipca 2007, 17:35 »
no to jest nas dokadnie 3 sztuki  ;D

A czy smarujesz mu dziaselka zelami jeszcze ?
"wszystkie zwieŻęta są rUwne, ale świnie są rUwniejsze"
Orwell G. "Folwark Zwierzęcy"

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1342 dnia: 4 Lipca 2007, 17:50 »
troszkę smarowałam żelem, ale wydaję mi się,że to nic nie daje.Na noc dawałam mu lek przeciwbólowy-przeciwgorączkowy, typu Panadol,Apap. Zęby trzonowe chyba sie najgorzej wyżynają. Tzn. najgorzej boli to dziecko.Bo MArcel bardzo płakał.Z wcześniejszymi zębami nie miałam tego problemu.Normalnie to znosił.A teraz chodził i buczał przez cały dzień.Poza tym nic nie chciał jeść.Potrafił z godzinę jeść  obiad.Ja wciskałam mu na siłe jeden kęś a on ok. 20 min trzymał go w buzi i łzy leciały jak grochy. Poza tym moje dziecko to straszny niejadek. On naprawdę nic nie chce jeść. Ani mleka, ani mięsa, ani owoców(tych to praktycznie nie je).Nie hcce też jajek, których powinien w tyg. zjeść ze 3. Ciężko jest karmioć niejadka.Poza tym on nie toleruje nic optrócz słoiczków(jedzenie dla niemowląt). A ja już chcę przejść na normalne jedzenie.Takie jak my. Żeby już wyluzować z tym,i słoikami.Bo zbankrutuję.Aha i chcę założyć aparat ortodontyczny...sobie oczywiście. Aha i kotek też typu"francuskiego",tzn. wybrzydza.Chce jeśc tylko mokrą karmę z saszetek, a suchej karmy i ugotowanego mięsa przeze mnie nie. ::)
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1343 dnia: 4 Lipca 2007, 18:05 »
Mariolka znam ten ból ząbkowy. Nasz Wiktorek przy każdym daje nam popisy koncertowe. Najgorsze są nocki. Jak już się nauczył zasypiać w łóżeczku i przesypiać całą to kolejny ząbek wychodził i wszystko zaczynało się od nowa. Teraz wyszła mu pierwsza 4 lub 5. Marudny był cały dzień. Ja mam o tyle lepiej, że mojemu nie ginie apetyt i nie mam problemu z karmieniem.
A co do słoiczków to nasz też ciągle je te słoiczki. Co prawda codziennie skubnie coś z naszego talerza (zupę i drugie) ale są to tak niewielkie ilości, że byłby głodny. Jajek to mu nie podaję, tylko czasami zje z nami trochę jajecznicy. Ale po powrocie z urlopu chcemy go przestawić na nasze jedzenie, bo kasy ubywa.



Offline Kastor (Olcia)

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3244
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.04.2006cywilny 28.04.2
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1344 dnia: 4 Lipca 2007, 19:39 »
 :mdleje: :mdleje: :mdleje: zalamalyscie mnie ja na etapie wychodzenia 2 ledwo daje sobie rade czasami glowa mi odpada i ma byc jeszcze gorzej... o losie...  :mdleje:
Mam pytanie jaki zel przeciwbolowy najbardziej sobie cenicie bo ja juz probowalam 3 i nic nie pomagaja jak ryczal tak ryczy ;(

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1345 dnia: 5 Lipca 2007, 08:55 »
Marolka, jak on nie chce nic poza sloiczkami to może rób mieszanki o coraz większych proporcjach domowego jedzonka....sama nie wiem, a ma jakieś ulubione potrawy :?: Może, jak ząbkuje to dawaj mu takie przysmaki ::)


Offline demka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9604
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25 grudnia 2005
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1346 dnia: 5 Lipca 2007, 09:00 »
Biedny Marcelek...a co za żelu na ząbki uzywacie :?: Jeżeli chodzi o słoiczki, to każde dziecko traktuje sprawę indywidualnie, moja Niunia zupek, obiadków ze słoiczka nie tknie nawet, a domowymi sie zajada...

Życze powodzenia w przestawianiu Małego na domowe :D no i może uda sie tez kota :D
Nasza Oliwcia:

Nasza Lenka:

Offline Martaxyz11

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9979
  • Płeć: Kobieta
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1347 dnia: 5 Lipca 2007, 10:04 »
Mariola ja bym sie Marcelkiem mniej przejmowala niz tym malym kocurkiem i jego przestawila w pierwszej kolejnosci na domowe zarcie  :D :D :D  ;D ;D ;D

Ja zadowolona jestem z Dentorix-Gel bo mam jeszcze ten Orej zel czy jakos tak ale ona na sam jego smak wyje :)

A co do jajek to mi pediatra powiedziala ze jest troszke zdziwona taka iloscia tych jajek do jedzenia dla tych wiekszych dzieci...  owszem 1 tygodniowo zaleca ale czy wiecej ? to jak ja bede uwazala...

Wiesz ja tak sobie mysle ze z tym jedzeniem kawalkow czy rozdrobnionych albo sloiczkow czy nie  to moze dziecko samo wie kiedy mu bedzie smakowac takie a nie inne... to tak jak ze wszystkim u dzieci SAMO przyjdzie...
zreszta ja wole dawac dziecku sloiczki dla niemowlakow do 2 lat niz ma mi jesc placki ziemniaczane czy bigos w wieku 5 miesiecy bo tez znam takie mamy  ::)

Moze tak jakas foteczka Marcela ?

a i pokaz nam tego kocurka czy uroslo to cos na tych saszetkach czy nie :)


"wszystkie zwieŻęta są rUwne, ale świnie są rUwniejsze"
Orwell G. "Folwark Zwierzęcy"

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1348 dnia: 5 Lipca 2007, 10:44 »
tak samo Marta myślę,że wolę dawać słoiczki niż podkarmiać go z naszego talerza.Ja pisząc domowe jedzenie miałam na myśli i tak przygotowane dla niego beż ostrych przypraw ,kucharków itp. I też znam przypadki,że rocznemu dzieciakowi udko z kurczaka w ręke(smażone do tego). zdjecia musze porobić
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline demka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9604
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25 grudnia 2005
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1349 dnia: 5 Lipca 2007, 11:54 »
Wiecie co, przesada z tym domowym-dorosłym jedzonkiem dla maluszków...kurcze, że tez matki nie maja oleju w głowie...domowe dla dziecka oznacza i tak osobno gotowane :D A odnosnie słoiczków do 2 lat...pewnie, że można- wszystko zalezy od dziecka, moja oliwka nie je słoiczkowych zupek, ale owoce uwielbia...więc uważam, żer sama wie najlepje co dla niej dobre a co nie...

Marcelek sam sie przestawi jak przyjdzie czas i pora...
Nasza Oliwcia:

Nasza Lenka: