Autor Wątek: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia  (Przeczytany 814787 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1020 dnia: 19 Marca 2007, 22:31 »
Mam takie samo podejscie od wychowania !
Obiecałam sobie , ze nie bede nosic Dominika bo bedzie problem...bezsensu !!!
Mam odmawiać dziecku chwili bliskosci ze mna !?!?!?!
Zreszta dziecko jak jest na rękach to się pzremieszcza , czyli poznaje otoczenie a za tym idzie rozwój jego umysłu itd .

Co do kar .
Klapsy są gorsze niż karcenie dziecka krzykiem !
Jest to cos cielesnegoi dziecko nie moze pogodzic sie  tym ,że matak chciała zadac mu ból !
Jednak sama nie wiem czy nie dam klapa w przyszłości .
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1021 dnia: 20 Marca 2007, 12:53 »
Cytat: "Mariolka"
ja w tym nie widzę nic złego.też często Marcelka biorę do siebie do łóżka, gdy nie chce zasnąć w łóżeczku.poprzytula sie do mnie i zaśnie.A ja go wtedy odnosz edo łóżeczka
ja też nie uważam,że to coś złego,tylko chodziło mi o to,że dziwnie było mi.A odłożyć się bałam,bo by sie mógł obudzić i  już.
Cytat: "Mariolka"
Uważam,że czułości dla dziecka nigdy za wiele.i jeśli chciał ze mną spać przez jakiś okres, to ja nie widzę w tym nic złego.
dokładnie.Tylko to chodzi oo ta czułość,która nie pozbawia nas braku konsekwencji.Bo ja np jestm bardzo czuła,przytulam i cąłuję w każdej możliwej chwili - w ten sposób okazujesz dziecku i miłość i akceptację.Ale oczywiście trzeba walczyć tez z tym,żeby byc konsekwentym,bo to wcale nie umniejsza naszej czułości.I jedno i drugie można pogodzić i nie wykluczaja sie przecież.
Cytat: "Mariolka"
Ja sobie postanowiłam,że nie będę biła swojego dziecka.Nie wiem czy wytrwam w tym, tzn. czy nigdy klapsa nie dam?Ale na razie zakładam,że nie.
to tak,jak ja.
Sama dostawałam klapsy,jak byłam mała,ale nie płynęło to źle na mnie.Niemniej jednak uważam,że będę robiła wszystko,żeby klapsa nie dać.Czy mi sie to uda-zobaczymy !!
Ale tak jak piszecie- bijąc dziecko,dając mu klapsa pokazujesz,że osoba,któa kocha zadaje ból - a to nie uczy niczego dobrego.Pokazujemy w ten spośób,że bicie jest sposobem na rozwiązanie problemu-a to nie o to chodzi.Mam nadzieję,że uda mi się wytrwac w tym postanowieniu i Wam tez tego życzę!!!!

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1022 dnia: 20 Marca 2007, 20:56 »
to Ja wam dziewczyny też tego życzę. Zobaczymy czy wytrwamy... :drapanie:
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline merkunek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9817
  • Płeć: Kobieta
Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1023 dnia: 20 Marca 2007, 21:30 »
Cytat: "Mariolka"
to Ja wam dziewczyny też tego życzę. Zobaczymy czy wytrwamy... :drapanie:


ano zobaczymy...

Offline Martaxyz11

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9979
  • Płeć: Kobieta
Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1024 dnia: 21 Marca 2007, 08:32 »
Dla mnie klaps a BICIE dziecka to dwa DIAMETRALNIE rózne pojęcia....

ja dostawałam klapsy wtedy kiedy zrobiłam cos o czym wiedziałam ze jest zabroione i ze robie zle a byo to grozne dla mnie samej....
i wiem ze bedzie mi ciezej nie stosowac klapsów...

ale strac się będę :)
"wszystkie zwieŻęta są rUwne, ale świnie są rUwniejsze"
Orwell G. "Folwark Zwierzęcy"

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1025 dnia: 21 Marca 2007, 10:40 »
Cytat: "Martaxyz11"
wiem ze bedzie mi ciezej nie stosowac klapsów...
ja tez dostawałam.... i nie mam żalu do rodziców,ale co wtedy myślałam..to nie wiem  :drapanie:
Ale jest to trudne bardzo wytrwać w tym postanowieniu.le uważam,że połowa sukcesu juz w tym,że mamy tego świadomość i zamierzamy ich unikać...To juz zmniejsza ryzyko pojawienia sie takiego klapsa..
Ale czasem emocje moga wziąć górę i niestety ręka będzie szybsza....Ale....
Cytat: "Mariolka"
to Ja wam dziewczyny też tego życzę. Zobaczymy czy wytrwamy...

Offline Martaxyz11

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9979
  • Płeć: Kobieta
Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1026 dnia: 21 Marca 2007, 11:11 »
Cytat: "asiek"
Ale czasem emocje moga wziąć górę i niestety ręka będzie szybsza....Ale....

dokłanie... boję sie o takie sytuacje np. jak dziecko wybiegnie na ulice...
wtedy moze byc tak jak mowisz...
nie jestem FACHOWCEM od wychowania wiec moge jedynie kąbinowac ...
ale tak sobie mysle ze jak dziecko bedzie wiedziało ze stało sie cos strasznego ze az mama dała klapa to znaczy ze moze tego nie mozna ?  oczywiscie wiadomo ze poza klapem trzeba dziecku wytłumaczyc dlaczego zle sie stało...
ale boje sie ze klap bedzie :(

no zobaczymy...
"wszystkie zwieŻęta są rUwne, ale świnie są rUwniejsze"
Orwell G. "Folwark Zwierzęcy"

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1027 dnia: 21 Marca 2007, 11:29 »
masz rację,tak może być...Ale trzeba pamiętać,ze taki klaps,nawet jeśli dziecko wyskoczy na ulicę - to ostateczność,jak inne metody nie poskutkuja..

Offline Martaxyz11

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9979
  • Płeć: Kobieta
Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1028 dnia: 21 Marca 2007, 11:33 »
Cytat: "asiek"
...Ale trzeba pamiętać,ze taki klaps,nawet jeśli dziecko wyskoczy na ulicę - to ostateczność,jak inne metody nie poskutkuja..

ja mówie tu o tym momencie kiedy z przerazeniem łapiesz dziecko z ulicy z sercem na ramieniu... bo to wtedy jest klaps... a kedy czas na tłumaczenie ? PO klapsie :(
"wszystkie zwieŻęta są rUwne, ale świnie są rUwniejsze"
Orwell G. "Folwark Zwierzęcy"

Offline merkunek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9817
  • Płeć: Kobieta
Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1029 dnia: 21 Marca 2007, 11:34 »
Cytat: "asiek"
masz rację,tak może być...Ale trzeba pamiętać,ze taki klaps,nawet jeśli dziecko wyskoczy na ulicę - to ostateczność,jak inne metody nie poskutkuja..


ciężko pewnie czasem sie powstrzymać, ale to zawsze świadczy o pewnej bezsilności rodzica i nieradzeniu sobie z emocjami, itp...

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1030 dnia: 21 Marca 2007, 12:03 »
dlatego musimy byc silne,hihi i wspierać się nawzajem i wierzyć,że nam się uda!!!! :skacza:

Offline Martaxyz11

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9979
  • Płeć: Kobieta
Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1031 dnia: 21 Marca 2007, 18:00 »
Cytat: "asiek"
dlatego musimy byc silne,hihi i wspierać się nawzajem i wierzyć,że nam się uda!!!!

 :tupot: tak tak ja poprosze o wsparcie  :los:
"wszystkie zwieŻęta są rUwne, ale świnie są rUwniejsze"
Orwell G. "Folwark Zwierzęcy"

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1032 dnia: 21 Marca 2007, 19:33 »
własnie, bo w naszej kulturze bicie dzieci(klaps tez jest formą agresji) jest to dozwolone i całkowicie akceptowane przez społeczeństwo. Każdy mysli,że to moje dziecko i wychowuję go jak chcę.I dlatego czasami,gdy jakieś dzieci płaczą za ścianą i są bite, nie reagujemy. Bo to normalne.Widocznie zasłużyło.Nie wtrącamy się .Ja też dostawalam lanie i wiem,że skoro takie metody były stosowane wobez mnie i mojego rodzeństwa, trudniej jest nam je całkowicie wyeliminować. Bo to takie normalne i naturalne... Ale własnie jak mówią pedagodzy, bijąc swoje dziecko okazujemy swoją bazradnośc... Nie wiem, jak to będzie w praktyce, ale zakładam,że nie będę stosować kar cielesnych. Chciałabym wychowywać dziecko na zasadzie partnerstwa,zeby umiało wszystko mi powiedzieć itp. Ale znam mój nerwowy i porywczy charakter :drapanie:
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1033 dnia: 23 Marca 2007, 12:17 »
Cytat: "Mariolka"
Ale znam mój nerwowy i porywczy charakter
hehe,przyij piątkę.A jeszcze z wiekiem cierpliwości jest mniej...(wiem coś o tym,Wy jesteście mlode mamy) a do tego pracuję z dzieciaczkami, które niestety..tej cierpliwości trochę mi zabierają...
Dlatego postanawiamy  :ban:  (hihi) NIE DAMY SIĘ NASZYM EMOCJOM

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1034 dnia: 23 Marca 2007, 14:44 »
faktycznie jesteś strasznie stara. Ja jestem tylko 3 lata młodsza.To już chyba Asia nie jestem taką "małolatą"?
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1035 dnia: 26 Marca 2007, 12:21 »
Cytat: "Mariolka"
faktycznie jesteś strasznie stara. Ja jestem tylko 3 lata młodsza.To już chyba Asia nie jestem taką "małolatą"?
gdzie tam małolatą.tego nie powiedziałam,hihi.Tylko,że ja o te 3 lata mam mniej cierpliwości niż Wy  :hahahaha:  :hahahaha:

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1036 dnia: 26 Marca 2007, 13:33 »
Cytat: "asiek"
Tylko,że ja o te 3 lata mam mniej cierpliwości niż Wy
ty chyba masz stoicki spokój.
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1037 dnia: 27 Marca 2007, 10:02 »
Cytat: "Mariolka"
ty chyba masz stoicki spokój.
hehe,może czasem  :hahahaha:

Mariola,to powoli szykujesz sie do Szczecina???
Proszę!!!!-zrób to w kwietniu,bo ja od konca kwietnia do .. nie wiem kiedy- będę w Koszalinie-zaczynamy remont i tam uciekam z Mikiem.

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1038 dnia: 27 Marca 2007, 21:04 »
na p[ewno w kwietniu.przyjadę po 16.04. na pewno się odezwę do ciebie :hello:
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1039 dnia: 27 Marca 2007, 23:37 »
Cytat: "Martaxyz11"
ja mówie tu o tym momencie kiedy z przerazeniem łapiesz dziecko z ulicy z sercem na ramieniu... bo to wtedy jest klaps

Ale kogo to tak naprawde jest wina ?
Jest to pierwsza rzecz która pzrychodzi do głowy , także mi !
Ale to rodzice są winni takiej sytyacji !

Cytat: "Martaxyz11"
kedy czas na tłumaczenie ? PO klapsie  

Tłumaczyc to trzeba takim rodzicom a nie dziecku !
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1040 dnia: 28 Marca 2007, 09:40 »
Cytat: "Mariolka"
na p[ewno w kwietniu.przyjadę po 16.04. na pewno się odezwę do ciebie
super,juz się nie mogę doczekać!!!

Offline Martaxyz11

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9979
  • Płeć: Kobieta
Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1041 dnia: 28 Marca 2007, 10:41 »
Ela rozmawiamy teoretycznie bo chyba nie miałysmy jeszcze okazji dac klapsa dziecku.
Bo kiedy jeszcze? wychodzi na to ze NIGDY a jednak ...

wiesz takie mówienie ze to rodzców wina i im nalezy tłumaczyc to BARDZO MORALIZATORSKIE ... bo ja jestem wiecej niz pewna ze nie uchoronię dziecka od WSZYSTKIEGO złego ... i jestem pewna ze moja reakcja nie bedzie zachwycała
osoby z boku...
"wszystkie zwieŻęta są rUwne, ale świnie są rUwniejsze"
Orwell G. "Folwark Zwierzęcy"

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1042 dnia: 28 Marca 2007, 13:31 »
Cytat: "Martaxyz11"
i jestem pewna ze moja reakcja nie bedzie zachwycała
osoby z boku...
ale czemu już tak z góry zakładasz?Spokojnie... A może Nina to będzie super grzeczne dziecko?I nigdy do takich sytuacji nie dojdzie?Ja u siebie mam taką nadzieję.Ja też znam swój nerwowy charakter i nie przewidzę wszystkich swoich reakcji.Na razie mówiłyśmy tylko,że tak zakładamy.Że tak byśmy chciały.A jak będzie to się jeszcze okaże. Aha!I zrozum,że my z asiek jesteśmy z zawodu pedagogami,to troszkę idealizujemy proces wychowania naszego dziecka. :los:  Ale powiem Ci,że jak nie miałam dziecka albo Marcel był taki malutki, to jak widziałam jakieś rozbestwione dziecko, albo oglądałam jakiś "straszny" odcinek "Super Niani", to nieraz mówiłam do męża:że ja bym już chyba z 5 razy strzeliła w doopę. Mówię o konkretnych zaistniały ch przypadkach(typu:sceny dantejskie w sklepie-rzucanie sie po podłodze, bicie rodziców, plucie itp.). A teraz im starszy jest Marcel to zaczynam mysleć inaczej. Ale też nie jestem super spokojna i wogóle, bo czasem się "drę" na niego. :klnie:
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline Martaxyz11

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9979
  • Płeć: Kobieta
Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1043 dnia: 28 Marca 2007, 14:59 »
Cytat: "Mariolka"
ale czemu już tak z góry zakładasz?Spokojnie...

no tak mysle ...  :drapanie:

Cytat: "Mariolka"
I zrozum,że my z asiek jesteśmy z zawodu pedagogami,to troszkę idealizujemy proces wychowania naszego dziecka.

no to Wam łatwiej :)
mówcie mi proszę jak macie jakies spostrzezenia  :blagam:

Cytat: "Mariolka"
bo czasem się "drę" na niego.

hi hi to to juz na 1000% sie bedzie działo i u mnie  :)  :glupek: ale to lepiej niz klap ?
"wszystkie zwieŻęta są rUwne, ale świnie są rUwniejsze"
Orwell G. "Folwark Zwierzęcy"

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1044 dnia: 28 Marca 2007, 20:26 »
Cytat: "Martaxyz11"
hi hi to to juz na 1000% sie bedzie działo i u mnie   ale to lepiej niz klap ?
nie wiem czy lepeij. Ale słyszłam,że uderzyć dziecko to z pedagogicznego punktu widzenia porażka w wychowaniu(tak gadała Super Niania :brewki: )Ale on się wogóle nie boi jak krzyczę.ja się musze wydrzeć. ale to w konkretnych sytuacjach typu:wkładanie palców do kontaktu(przynajmniej próba, bo ja u siebie mam zatyczki, ale u kogoś to od razu łapy pcha, wygrzebywanie ziemi z kwiatka i wkładanie jej do buzi, łażenie mi pod nogami w kuchni, gdy piekę coś w piekarniku i wtedy za żadne skarby nie chce stamtąd pójść.
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1045 dnia: 28 Marca 2007, 20:37 »
Mariolka, no to rzeczywiście trudno się nie "wydrzeć" na dzieciaczka. Powodzenia w wychowywaniu. Mnie też to nurtuje. Ciekawa jestem jak sobie poradzę  :drapanie:



Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1046 dnia: 28 Marca 2007, 20:40 »
Cytuj
ja się musze wydrzeć
trochę za drastycznie to nazwałam i opisałam.Sama jak czytam to się wystraszyłam. Nie jestem aż tak straszna. Bo z tych opisów moich wynika,że stresuje i maltretuje emocjonalnie swoje dziecko.po prostu chciałam napisać,że czasem w skarajnych przypadkach krzyknę. a DRĘ  to była taka przenośnia
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline Martaxyz11

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9979
  • Płeć: Kobieta
Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1047 dnia: 28 Marca 2007, 21:09 »
Cytat: "Mariolka"
że czasem w skarajnych przypadkach krzyknę. a DRĘ to była taka przenośnia

ja wiem o co Ci chodziło .... mam siostre z BARDZO kiepską jedynaczką wiec wiem co znaczy drzec sie na i co znaczy krzyknac  :los:  :los:  :los:

Cytat: "Mariolka"
że uderzyć dziecko to z pedagogicznego punktu widzenia porażka w wychowaniu

to umieja podbudowac co :):):):)
"wszystkie zwieŻęta są rUwne, ale świnie są rUwniejsze"
Orwell G. "Folwark Zwierzęcy"

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1048 dnia: 29 Marca 2007, 09:06 »
Cytat: "Mariolka"
że czasem w skarajnych przypadkach krzyknę.
spoko,to normalna rekcja hihi.Ja tez tak mam.Bo te nasze dzieciaczki (chyba większość) zawsze pachają łapki gdzie nie wolno,wchodzą gdzie nie wolno, robia to,czego im nie wolno....Ale najważneijsze-konsekwentnie tego im zabraniać.......to trudne,ale kiedys w koncu dotrze  :hahahaha:

Offline Anogete
  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 512
Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #1049 dnia: 29 Marca 2007, 09:14 »
Dziewczyny z tymi klapsami to tak róznie, ja sama niewiem dokońca jak to jest dawac klapsy czy nie... co do Super Niani to niby w programie mówi ze absolutnie zadnych klapsów a gdy oglądałam z nią wywiad w TVN Style to sama mówiła ze swoim dziecią dawała klapsy i to nie raz  :drapanie: i badz tu mądry!!!
Jest jak jest, nie jak powinno być ;)



[img]http://ticker.7910.org