ja w tym nie widzę nic złego.też często Marcelka biorę do siebie do łóżka, gdy nie chce zasnąć w łóżeczku.poprzytula sie do mnie i zaśnie.A ja go wtedy odnosz edo łóżeczka
ja też nie uważam,że to coś złego,tylko chodziło mi o to,że dziwnie było mi.A odłożyć się bałam,bo by sie mógł obudzić i już.
Uważam,że czułości dla dziecka nigdy za wiele.i jeśli chciał ze mną spać przez jakiś okres, to ja nie widzę w tym nic złego.
dokładnie.Tylko to chodzi oo ta czułość,która nie pozbawia nas braku konsekwencji.Bo ja np jestm bardzo czuła,przytulam i cąłuję w każdej możliwej chwili - w ten sposób okazujesz dziecku i miłość i akceptację.Ale oczywiście trzeba walczyć tez z tym,żeby byc konsekwentym,bo to wcale nie umniejsza naszej czułości.I jedno i drugie można pogodzić i nie wykluczaja sie przecież.
Ja sobie postanowiłam,że nie będę biła swojego dziecka.Nie wiem czy wytrwam w tym, tzn. czy nigdy klapsa nie dam?Ale na razie zakładam,że nie.
to tak,jak ja.
Sama dostawałam klapsy,jak byłam mała,ale nie płynęło to źle na mnie.Niemniej jednak uważam,że będę robiła wszystko,żeby klapsa nie dać.Czy mi sie to uda-zobaczymy !!
Ale tak jak piszecie- bijąc dziecko,dając mu klapsa pokazujesz,że osoba,któa kocha zadaje ból - a to nie uczy niczego dobrego.Pokazujemy w ten spośób,że bicie jest sposobem na rozwiązanie problemu-a to nie o to chodzi.Mam nadzieję,że uda mi się wytrwac w tym postanowieniu i Wam tez tego życzę!!!!