Oponko - Kamilek też tak na początku miał, że spał wszędzie, tylko nie w swoim łóżeczku (duże łóżko, a najchętniej leżaczek Fisher Price z wibracjami - jak miał 3 tyg zaczęły się kolki na które ten leżaczek bardzo pomagał). Zaczął spać w łóżeczku jak mu kupiłam taką niewielką sztywną klinowatą poduszkę pod główkę i dałam do łóżeczka bluzkę, w której przez cały dzień chodziłam.
To, że krople wypływają to normalne - w worku spojówkowym mieści się około 1/6 jednej kropli - reszta wypływa. Jeśli Ci się wydaje, że za dużo wypływa to poczekaj kilka sekund z rozpoczęciem masażu. Chibroxin to dobry lek ale trochę szczypie - ja noworodkom najchętniej daję Tobrex albo Floxal - są łagodniejsze (czy mówiliście lekarzowi że mały źle znosi zakraplanie?). Pamiętaj, żeby buteleczkę trzymać nieco wyżej tak, by nie było możliwości dotknięcia oka gdy malutki się poruszy. Większości dzieci nie tyle przeszkadza samo podawanie kropli tylko to, że są zwykle przy tym przytrzymywane - spróbujcie jak najmniej go trzymać, czasem to pomaga - nie szkodzi że kilka kropli spadnie np. na policzek. No i masaż koniecznie - często jest tak, że po zaprzestaniu podawania leku dolegliwości wracają - jak długo macie podawać te krople? Całusy dla ślicznego synka
U nas kłopotów z przewijaniem nie było, ale u moje koleżanki pomogło to, że robiła to tak trochę żartem, całując po nóżkach i śpiewając i nie spiesząc się

czasem przy kolkach też dzieci źle znoszą przewijanie bo wtedy wyprostowana pozycja na pleckach jest po prostu niewygodna.