No to mielismy dziś 3-cią nieprzespaną noc w zyciu Zuzi.
Arelgolog kazała wprowdzic nowe mleczko, zakupilismy NAN HA 2 (była na Nutramigenie), wczesniej przez 2 tyg. dostawała jogurt naturalny i nie bylozadnych zlych objawow. Po mleczku zasnela jak zawsze, a po ok 3 godzinach zaczela sie jazda

Zu zaczela pręzyc się, puszczała bolesne dla niej bączki, plakala, brzus twardy...najwyraźniej brzuszek bolal. Wzielismy ją do siebie do lozka, ciagle sie budzila i plakala, pręzyła...zal mi jej bylo strasznie bo jestem pewna, że to przez nowe mleczko. Ale dziwne jest, że po jogurcie (a zjadala juz prawie 3/4 opakowania) nic jej nie bylo.
Chyba jednak za wczesnie no nowe mleko...musze skontaktowac się z alergolog

A na domiar zlego dostala kataru
