Aga, ja tez bym nie paliła światła w nocy.
dajcie sobie chwilę jeszcze na przystosowanie się.
polecam wprowadzenie rytuałów - np. codzienna kąpiel - jedzenie - odkładanie do łózeczka.

super, że obraca główkę. na podnoszenie ma czas. kładź go często na brzuchu - pod kontrolą - będzie ćwiczył swoje mięśnie

śliczny masz suwaczek!!

[anusiaaa]

Oponko, jak przekręca głowkę to super, jest jeszcze malutki, na podnoszenie główki przyjdzie czas Wszystko w swoim czasie, jedne dzieci robią to szybciej, inne wolniej.
Ja nigdy nie zapalałam światła...moja Mała od początku spała w ciemnościach i to egipskich, bo mamy jeszcze rolety zasłoniete.

Madziq brzuszkuj ze swoją Martynką, na pewno za jakis czas zacznie podnosic glówkę ładnie. Na początku może jej sie nie podobać (moja ciagle protestowała), a teraz to jej ulubiona pozycja...zawsze czai sie na brzucholu co by tu zbroić

[madziq]

Aniu kłade małą na podłodze na kocu ale teraz było 5 min leżenia może 3 razy podniosła troszke głowem i 5 minut beku a jak ją zabrałam na ręce to jeszcze z 3 minuty wyła i obrażona poszła spać  

Aga to Klusek jest bardzo silny jak już przekręca główke   i fakt kładź go jak najczęściej na brzuch ja małej nie kładłam często i teraz są cyrki  

[ooppoonnkkaa]

Anka, dziubasek dziękuję  
Ja właśnie zawsze na przewijaku kładę na brzusiu bo nasz ma jeszcze problem z bioderkami więc musi na twardym próbować je rozdziabiać   Niech ćwiczy mięśnie 
A rytuał codziennie zaczyna się o 19-tej  

A łóżeczko stoi obok naszego łóżka w sypialni  

A o podnoszenie to tak orientacyjnie pytałam bo właśnie nie wiem jeszcze 

[Gosiaczek80]

mnie się wydaje, że Martynka reguje prawidłowo.  Kładź ją często i na tyle ile wytrzymuje, a zobczysz niedługo efekty.  A 5 min. leżenia bez płaczu to naprawdę dużo.

Madziq - musisz przetrzymac jej fochy
kiedyś zmieni zdanie - mój teraz śpi tylko na brzuchu  

[aaaneta]

A my mieliśmy zapalone światełko, dla naszej wygody jak sprawdzaliśmy czy u małej wszystko ok, jak zapomniałam zaświecić też było ok. Nadal jest taka lampka co tylko lekką poświatę daje, ale na tyle, że widzę czy się nie odkryła, czy nie leży z twarzą w szczebelkach lub nie śpi na siedząco. Inaczej nic bym nie widziała, taka ciemnica.

A byłabym zapomniała - Oponko - macie ślicznego synka, nie udzielałam się w Twoim starym wątku, ale cały czas trzymałam kciuki.
Co do główki, to silny chłopak Ci rośnie.

[Gosiaczek80]

myśmy czasem w nocy spali przy normalnej nocnej lampce, bo jak wstawałam do karmienia małej i zasnełam przy jej odbijaniu to myśmy spali a lampa ścieciła. potem to juz widsziałam i działałam na czuja po ciemku. przeijanie w pół śnie po ciemku to po paru tyg. norma...

[ooppoonnkkaa]

Aaaneta dziękuję.

My największy problem z denerwowaniem się mamy jak muszę małemu kłaść główkę zupełnie na wznak i przytrzymywać wałeczkami  No nie lubi tego No ale co się dziwić, taki skrępowany leży. A musimy tak robić bo przez ułożenie w brzusiu ma główkę wydłużoną do tyłu i musimy teraz korygować

Dziewczyny ktoś mi zaproponował, ze kupi młodej coś takiego w prezencie

http://www.torturacen.pl/bezpieczenstwo_dziecka/410457-Baby_Safe_Feeder.html

Przyznam, ze mam mieszane uczucia, jakoś wydaje mi się to zbędny gadzet, wydaje mi się, że takie coś tylko mi młodą rozleniwi, ze powinna sama dziamać warzywa i owoce dziąsłami, mam nadzieję, ze upilnuję jakoś, zeby się nie zakrztusiła

A jaką Wy macie opinię na temat tego cuda?

[dziubasek]

Swoja drogą dzieciaki tyle tygodni po ciemku w brzuchach siedziały i było dobrze, a tu kilka dni w jasnosciach i już przyzwyczajone!! My jak sprawdzamy juniora to zapalamy światło w przedpokoju

Oponkaaa my niechcąco skrzywiliśmy główkę małemu, ale powiem Ci szczerze, że spasowałam z tymi wałkami. nawet nasz fizjoterapeuta powiedział, że to krecia robota, bo można dziecku narobić większej krzywdy (np kręczu szyji). nadal ma lekko skrzywioną, ale podobno jak zacznie siedzieć to mu się wyrówna...Gem pierwszy raz to widze... dla mnie zbędna sprawa...

[liliann]

widziałam to i nawet rozwżałam zakup...ale jak widać nie byłam przekonana, bo jakbym była to bym kupiła.
Jak się zaczęlam zastanawiać i oglądać, to moje dziecko zaczęło mi udowadniać, że mu to niepotrzebne...

[anusiaaa]

A co to robi

w tym sie podaje dziecku warzywa i owoce,żeby sobie "ciumkało" przez tą siatkę

[anusiaaa]

Boze, czego to nie wymyslą  Ja bym tego nie kupila

a po co?

No właśnie się zastanawiam, bo wolałabym zeby Daria sama uczyła się gryźć, ale u niej zębów ani widu, ani słychu, widoków na zęby też

Ale chyba jednak podziękujemy

[martulka]

Ja też bym tego nie kupiła.

[kuchasia]

Co do lapmepczki to my mamy wlasnie taka mala do kontaktu zawsze wlaczona ale tez dla naszej wygody bo młodej nie przeszkadza ciemnosc ale z racji ze mamy rolety i jak je zaslonie to nic nie widac i czasem bym sie mogła zabic w nocy jak bym startowala do łózeczka:)No i przynajmniej jak sie przebudze to widze jak ona leży itd...A co najwazniejsze mleko moge zrobic w pokoju,nie musze schodzic do kuchni...No wlasnie jak oduczyc młoda od mleka w nocy?byl etap ze myslalam ze mi sie to udało ale jednak nie,jak chce ja oszukac i dac wode to  nie chce ruszyc wody i owszem zasnie na chwilke ale nawet nie po 5 min sie budzi...i tak wkolko jesli nie podam mleka...
Gem co do tego do warzyw to mnie to wcale nie przekonuje,ja naleze do tych matek ktore twierdza ze dziecko musi sobie ze wszystkim poradzic i stawic czolo,nawet jak nie miala zabka to wszystko ciumciala i jakos dała rade:)

Asiu a gdzie Ty się podziewasz?

[ooppoonnkkaa]

No nam kazano tak robić, bo nasz ma wyraźnie wydłużony łepeczek.

[kuchasia]

Monia bardzo duzo czytam ale nie mam czasu pisac,mam nadzieje ze w ciagu najblizszych dni wszytko sie unormuje i wroce na forum i do swojego wateczku:)

Myślę że ciężko bedzie Ci odzwyaczaić Malą od jedzenia w nocy, jest jeszcze mala i może być głodna.

[Jagna77]

Ja tez dałam czas Matieu i sam przestał jeść w nocy co prawda trwało to troche  ale sam zrezygnował....

 

kuchasia, jesli twoja corcia je ladnie w dzien i budzi sie w nocy to wydaje mi sie, ze jest glodna.
u nas odstawilismy butle po tym jak mati przestal jesc w dzien a w nocy chetnie wciagal mleko.
poprostu ktores nocy mu nie dalam. darl sie ale w koncu usnal.
trwalo to dwie noce.
od tej pory sam domaga sie jedzenia.
aaa i mati mial rok i 3-4 miesiace

[aaaneta]

Myślę jak dziewczyny, ona jest jeszcze malutka, może tego potrzebować. Zacznij kampanie anty butelkową jak rok skończy, bedzie bardziej kumata, a może też sama się odzwyczai.

[aneta_81]

nie bylo mnie 2 tygodnie, wiec spoznione, ale baardzo gorace GRATULACJE DLA  oponki synek cudny:*

[Gosiaczek80]

Oponko wiesz...ja na zdjęciach nie widziałam aby Norbercik miał wydłuzoną główkę. Moja mała miała dużą głowę (choć w normie) i mi się wydawało, że jest "długa" i dlatego nigdy nie układała jej sama na wznak tylko zawsze ją miała na boku. potem sie dowiedziałam, że to dobrze,ze tak miała ułożoną główkę, bo to zapobiega zakrzuszeniu się w razie jakby jej się ulało podczas leżenia. Dlatego jestem mocno zdziwiona...a jaki on ma obwód głowy. Zu jak się urodziła to miała 35 cm w obwodzie główki.

Jakby taki gadżet pojawił się znacznie wcześniej niż się pojawił to ja bym go kupiła. Moje dziecię niezwykle łatwo się krzusiło. Jak dostało coś do łapki to całoś tego co dostała od razu lądowała do buzi...śmialiśmy sie z niej, że jest niczym sokowirówka....bardzo trudno wprowadza się grudki, uczy gryzienia, żucia jak wmłode ciągle się krzusi i wymiotuje...
moja koleżanka byla na konsultacji u logopedy i pani dr pokazywała jej jak uczyć dzieci żucia i gryzienia...wkładamy owoc do gazy i przytrzymując gazę dajemy do żucia ten owoc aż maluch wyciamcia wszystko.  czyli na podobnej zasadzie działa to urzadzenie tyle ze owoc w tym użadzeniu można maluchowi dać do samodzielnego ciamciania, a my mamy ręce wolne.

[ooppoonnkkaa]

Gosiaczku nasz ma obwód główki 37cm ale to nasze wydłużenie jest w innym miejscu, tak bardzo ku tyłowi (troszkę jak neandertalczycy  ) i lekarze powiedzieli, że to ma większość dzieci urodzonych z położenia miednicowego tymbardziej jeśli długo takie było. Ale ja nigdy nie kładę mu tak główeńki po jedzonku, dużo dużo później. Ale też tylko z raz dziennie.

Dziś pierwszy raz Nasza Pani Doktor oglądała maluszka i powiedziała, że "gosciu jest zdrowy"  Niestety bardzo ropieją mu oczka i dostał kropelki. Mam nadzieję, że pomogą bo w nocy nie mógł oczka odkleić. I pępuszek zaczyna nam już odpadać     wreszcie 

[*Ewelina*]

Super Agus ze zdrowy jest Norbercik Mi tez oczka ropialy nawet jak juz nastolatka bylam,musialam zakrapiac.