Dziękuję

też pękam z dumy
A jesli chodzi o naukę to juz od dawna wszyscy tłumaczyliśmy Jej, ze pampersy są dla dzidziusiów, że pupka Ją szczypie od kupki, że kupa w pampersie śmierdzi itp. jednak nic sobie dziewczę z tych gadek nie robiło... w zeszłym tygodniu wkurzyly mnie już te gadki i powiedziałam, że definitywny koniec z pampersami, przyniosłam nocnik do salonu i powiedziałam, ze jesli chce kupkę to ma siadać. Latała, płakała, prosiła abym Jej nałożyła pampersa... nie dałam się jednak złamać, wreszcie siadła na nocnik i zrobiła

kazała się tylko mocno trzymać za bioderka

( tak dosłownie powiedziała

). Po chyba 4 dniach, gdy robiła siku do toalety, zapytałam czy nie chciałaby też kupki tu robic, zgodziła się no i już poszło
Sukces mamy, jednak znam swoje dziecko ... przede wszystkim to Ona była wreszcie gotowa na porzucenie pampersow. Gdyby nie była to nie byloby mowy,aby usiadła na ten nocnik. Albo by wstrzymała albo by tak ryczała, aż nałożyłabym Jej tego pampersa dla świetego spokoju ...
