U nas na szczescie jeszcze sie nie trafilo. Za to wczoraj córa przyszła z wielkim ugryzieniem kolegi na rece - Panie bardzo mi się spowiadały i widać, że zdenerwowane. Mówią, że Hania była grzeczna i tak jej im szkoda, ale działo się to tak szybko. Chłopiec wrócił po 3 tygodniach wolnego od przedszkola i strasznie łobuzuje. Nie mam pretensji , bo widać, że reagują, ale ślad okropny.