[Mysikróliczek]

Anulla, ja niestety nie pomogę

Moja też uwielbia Kicię Kocię

A ja z innym pytaniem - czy jak idą zęby to może pojawić się katar? Nina dziś wstała z lejącym się, przezroczystym katarem z nosa. I nie wiem czy coś z przedszkola już zdążyła przytargać czy to wychodzące piątki (a ewidentnie teraz jej wychodzą, ślini się na potęgę).

[anulla_p]

Kicia jest super


Tak, przy zębach jak najbardziej może być katar.

[mon_ka98]

U nas też problem żw jak coś nie wychodzi to jest płacz aczkolwiek dzięki przedszkolu jest dużo lepiej.
Postarzamy że na spokojnie, że jeszcze raz spróbować itp ale mam wrażenie że moje dziecko słyszy ale nie słucha Franek uwielbia Tupcia Chrupcia i tam jest jakaś książeczka że warto próbować

[vonka]

u nas żaden tupcio chrupcio, bajki i powtarzanie na spokojnie, że trzeba próbować nie pomagają a przecież Patryk ma już 6 lat
z tym, że u nas focha nie ma - jest płacz i agresja (rzucanie tym co mu się akurat nie udało zrobić)

na dzień dzisiejszy wygląda to tak - liczę do dziesięciu żeby nabrać cierpliwości i akurat w tym momencie młody ma czas żeby się wyszaleć bo wkraczanie od razu przynosiło odwrotny skutek,
tłumacze, proszę i postęp mamy jak już posprząta to co rozwalił lub przyniesie to czym rzucił i znowu dwa głębokie wdechy i próbujemy razem

u nas ciężko jest ale mam nadzieje że kiedyś w końcu załapie, że nie wolno poddawać się po pierwszej porażce

Czyli bez wizyty u genetyka ciągle nic nie wiadomo? A dieta daje jakąś poprawę w tej kwestii?

Juz Sama nie  wiem,  niby  troche  urosl  ale  to narazie w jego normie,  mysle ze potrzeba czasu  jeszcze
Chyba  bedziemy powtarzac testy ,  pod koniec pazdziernika mamy  wizyte u endo....   

[ciriness]

anulla kurcze pamiętam ten odcinek tomka, jak zauważę to dam znać.

nasz Kuba to samo, jedna próba i koniec ale ma to po mamusi chyba 

[anulla_p]

Wciągu tego roku bardzo się poprawiło. Pozytywny wpływ ma na to z pewnością jej przyjaciółka. Bardzo rezolutna dziewczynka, która ma w domu 2 młodszych braci więc to nie ona jest dzidziusiem i musi sobie radzić.

Vonka odkąd moja młoda się urodziła mam niewyczerpalne pokłady cierpliwości tylko wiesz jak jest, za 5 ósma przed szkołą to nie czas na płacze. Jak już słyszę, że coś się zaczyna dziać to krzyczę z innego pomieszczenia czy jej pomóc. Często już przez łzy odpowiada, że tak, że pomóc i udaje mi się wkroczyć przed apogeum. Nie zawsze ale coraz częściej. Dużo daje też powtarzane do znudzenia: "przyjdź do mnie, zrobimy razem"

Ciri super, jak Ci wpadnie w oko pamiętaj o mnie. Rany ile ja się tego już na szukałam i jak kamień w wodę.

Franek uwielbia Tupcia Chrupcia i tam jest jakaś książeczka że warto próbować

Pamiętasz tytuł albo jak jest okładka? Ja Tupcia Chrupcia kompletnie nie kojarzę.

[Mysikróliczek]

Anula, http://pl.tomekiprzyjaciele.wikia.com/wiki/Emilka_i_Prast 

[madzia_n]

Grunt to dużo tłumaczyć i rozmawiać z dzieckiem że nie warto się poddawać, że na pewno da radę itd... Do skutku

[vonka]

u mnie próby pomocy nie wnoszą nic dobrego, wścieka się jeszcze bardziej
dopiero po minucie wkraczam do akcji i wtedy jest to sytuacja do opanowania

może mam w domu egzemplarz taki a nie inny 

kiedyś nam się uda bez fochów i agresji

[anka332]

Jejciu a jyz myślałam ze tylko ja mam taki egzemplarz u mnie narazie działa nieodpuszczanie. Mimo darcia i histerii nie odpuszczam i proszę żeby jeszcze raz i kolejny raz spróbował. Wyryczy sue i okazuje sie ze umie, a jak nie umie to probohe w jakiś inny sposób mu wytłumaczyć jak na robic a jak i tak nie wychodzi to mu pomagam. Nie robię za niego tylko pomagam a potem mowie żeby sam zrobil jeszcze raz. Przeraza mnie szkola

[mon_ka98]

Anulla_p akurat nie mam jak zerknąć bo wszystkie Tupcie zabrał ze sobą do teściowej. Postaram się pamiętać i jak wróci to Ci napiszę

[anka332]

Dzisiaj widziała odcinek króliczka binga o próbowaniu jwzdzil ba deskirolce

[elemelka]

Bing jest cudowny,  uwielbiam go 

[anka332]

Bing jest cudowny,  uwielbiam go 

Tez lubię

Moja Liwia tez uwielbia. Wszystkie odcinki mamy nagrane my z moim P. też chętnie Binga oglądamy. To bardzo mądra bajka.

[elemelka]

Chciałbym mieć cierpliwość Floopa 

[anulla_p]

Mysia dzięki, dzięki, dzięki

Mon_ka spoko nie pali się, poczekam

Chciałbym mieć cierpliwość Floopa 

hah ja też. Moja panienka też lubi tego paskuda

[anka332]

Zastanawiam sie tylko jak w oryginale brzmi ostatnie zdanie z bajki bo .... To wielka rzecz nie zawsze pasuje

[Netula]

a ne jest to "Tupcio Chrupcio kapryśna myszka"?

U nas bing tez " na tapecie" fajna bajka

[Vivka]

Julia też bardzo lubi Binga

[madzia_n]

dziecko mi się starzeje chyba, bo nie mam pojęcia o czym Wy mówicie

Prędzej stawiała bym na Tupcia Chrupcio "ja sie nie boję". Tam próbował z basenem.

[elemelka]

Dziewczyny jak to jest z tą narkoza Bo ja wymiotowalam zawsze tuż po a Łucja dziś w nocy zaczęła. Siostra mi mówi że jej syn też dzień po. Jak to było u Was?
Łucja wczoraj miała usuwany 3 migdał. Do tej nocy to było nieźle. A teraz już nie wiem co jej podać żeby było dobrze

[vonka]

mnie po narkozie zajeb... przez dwa dni bolały oczy,
najczęściej słyszy się właśnie o wymiotach
u mnie teściowa wymiotowała i ratowała się sposobami tak jak przy zatruciu

[anusiaaa]

Mimo, że jesteśmy po 7 narkozach żadnych rewelacji nie było wiec nie pomogę, ale może ona wymiotuje z innego względu?
Jestes w szpitalu czy w domu?
Zadzwon na oddział jak w domu.

[elemelka]

W domu,  już wczoraj o 15 wyszlismy.
Ale za dziećmi nie trafisz. Wstała rzeska, zjadła Zosi parówki i narzeka,  że głodna. A miałam zrobić jakieś lekkie śniadanie

Anulla apropos nie podawania się to jest taka piosenka malutki pajączek po rynnie  szedł i tam jest wstawka nie poddawaj się. Tylko musisz zerknąć na baju baju na yt albo na smoka Edzio. On nawet mówi,  że to polska wersja jakiejś angielskiej wersji.

Moja Liwia tez po żadnej narkozie nie wymiotowała, miała za to bardzo opuchnięte oczka. Kazde dziecko pewnie inaczej. Zadzwoń moze do lekarza i zapytaj.