Jak to możliwe? Na rtg nie było widoczne?
No podobno u dzieci może być nie widoczne. To nie jest złamanie takie wiecie,że kości wychodzą.
Zrasta się i powstaje taki "guzek", który lekarz fachowo nazwał.
Nadlała się kość. I teraz przez ok roku ten guz może tam byc, dopóki Tyciu nie urośnie i to wszystko jakos tam samoistnie się wchłonie.
Zdecydowalismy się, że nie dajemy usztywnienia skoro nie doskiwera mu juz to bardzo. Mamy uważać i za tydzien do kontroli.