My bierzemy prysznic razem po powrocie z plaży - w wannie, a czasem jak już się umyjemy i brudna woda spłynie, to napuszczę trochę wody i albo razem albo Marietka sama jeszcze trochę posiedzi.

[BOZENA28]

my wanny nie mamy ale jak tylko jest okazja na wyjazdach to jak najbardziej kąpiemy sie razem. ja lub m bawimy sie z nia, myjemy mala i jak juz mala wyjdzie z wody rodzic myje siebie 

teraz w te upaly mamy razem prysznic zamiast wanienki. i tu jest ta sama zasada co w wannie 

[_patka_]

Mi to sprawia ogromna frajde, Antek tez lubi sie ze mna bawic i dzieki temu budujemy jeszcze silniejsza wiez a poza tymmam go caly czas na oku

[miśka28]

dla mnie typowa wieczorna kąpiel to był rytuał dla dziecka - chwila wyciszenia i potem do spania....zabawa na zasadzie pluskania i budowania więzi to na basenie albo w innych zbiornikach wodnych

[liliann]

Ewa uwielbia sobie posiedzieć ze mną w brodziku...
jest wesoło, fajnie i ciasno 
problem w tym, że mama nie ma czasu...

była czas, że kąpała się z bratem - jaka oszczędność wody...
tyle, że teraz Tyt ma fazę i boi się kąpieli...
i takie buty 

[selena]

była czas, że kąpała się z bratem

Oj Liliann, żeby tak wszędzie to gender propagować, nie spodziewałam się tego po Tobie 
Co do syna - i co, nie kąpiecie go?  Nasz teraz boi się mycia głowy 

Zarówno ja, jak i mąż dosłownie kilka razy kąpaliśmy się z Adim (oczywiście wcześniej się myjąc  ), jak zaczął już kumać to w stroju kąpielowym (karmiłam piersią i jak miałam je odkryte, to koniec  ). Mi z lenistwa nie chciało by się co dzień z nim wchodzić do wanny  .

[nadzieja]

A my kąpiemy (jeszcze) całą trójkę razem  mamusia z tatusiem też razem i tak nasze bakterie żyją w cudownej symbiozie
Matka Ziemia jest nam pewnie wdzięczna 

[liliann]

Co do syna - i co, nie kąpiecie go?  Nasz teraz boi się mycia głowy 

powiem tak...
ograniczyliśmy ten proceder do minimum...
zgodnie z zasadą, że zdrowi ludzi żyją w brudzie...

ot tak...jedni nie szczepią...ja nie kąpię...

Nadzieja przywracasz mi wiarę w ludzi i zdrowe relacje rodzinne  

Matka Ziemia jest nam pewnie wdzięczna  

a także portfel i rachunki za wodę

dla mnie typowa wieczorna kąpiel to był rytuał dla dziecka - chwila wyciszenia i potem do spania....zabawa na zasadzie pluskania i budowania więzi to na basenie albo w innych zbiornikach wodnych

dla nas każdy kontakt z wodą to czas zabawy i chlapania wodą - łazienka pływa po kąpieli Nikoli ze mną  

A ja to nie do końca rozumiem... moi już kumają ale jak się przebeiram i wejdą mi do pokoju to nie uciekam przecież

Nadzieja   ot normalna rodzina

Lili moi też mieli ten etap Chodzili brudni

Ja tez sie czasami kapie z córką co gorsza nie myjac się wcześniej ani nie zakładając bielizny...tak po prostu.  Dzisiaj np miałyśmy wspólny seans w wannie. A jaka pomocna teraz jest, jeszcze trochę i nogi mi wydepiluje; )

[liliann]

Lili moi też mieli ten etap Chodzili brudni

a na basenie pływa...
długo to trwało u Twoich?
bo mam dość wyjca...ja się w ogóle nie podejmuję żadnego kąpania...jedyna nadzieja w mężu...

Ja tez sie czasami kapie z córką co gorsza nie myjac się wcześniej ani nie zakładając bielizny...tak po prostu.  Dzisiaj np miałyśmy wspólny seans w wannie. A jaka pomocna teraz jest, jeszcze trochę i nogi mi wydepiluje; )

Martyna moja ostatnio pytała co robię z nogami (w trakcie depilacji)
A wczoraj myła mi w wannie stopy   jeszcze tylko truskawek i szampana mi brakowało  

Lili u Szymka dośc długo... ale ja wyluzowana jestem i brud nam nie straszny Po prostu mylam pupę, ręce i tyle. Na basen chodzi to brudny nie będzie. Ja robiłam tak, że MAciek się mył a on patrzył. Pewnego dnia po prostu dołączył.

Martyna Twoja to już duża pannica, a wiesz brudna po całym dniu z niemowlakiem to co innego CO do bielizny to mi by to do głowy nie przyszło Moi też chcą mi nogi golić, ale teraz już się staram z nimi nie wchodzić... toż to faceci pzrecież -  co innego córcia

[selena]

Ja zakładałam strój jak karmiłam, bo co chwila chciał cyca  .

ale teraz już się staram z nimi nie wchodzić... toż to faceci pzrecież -  co innego córcia

Dlatego mój mąż do kąpieli z Nikolą zakłada bokserki
A dziś wyszedł spod prysznica golusieńki w poszukiwaniu ubrania i w efekcie dostał rysunek "to jest tata z siusiakiem" 
O próbach sikania jak tatuś nie wspominam, i włażeniu do WC (drzwi nie mają zamka) i pytaniu dlaczego tak a nie inaczej tatuś siusia - pełna edukacja 

[liliann]

Ja zakładałam strój jak karmiłam, bo co chwila chciał cyca  .

przerąbane  

Chiquita o nie stroju zakładać nie będę Po prostu teraz z nimi nie włażę. Ale jak mnie nago zobacza to tragedii nie ma. Pytania zadają, ale dla nich to raczej normalka.

Martyna Twoja to już duża pannica, a wiesz brudna po całym dniu z niemowlakiem to co innego

Gabrysiu, ale ja nigdy tak nie robiłam; )

Chiquita o nie stroju zakładać nie będę Po prostu teraz z nimi nie włażę. Ale jak mnie nago zobacza to tragedii nie ma. Pytania zadają, ale dla nich to raczej normalka.

Nikola na szczęście rzadko chce kąpieli z tatą, ale gdy już chciała a mąż wszedł bez majtek to była żywo zainteresowana, tu dotknąć, tam szczypnąć, więc kazałam zakładać bokserki. Ale mąż też nie ucieka i nie chowa się gdy zostanie "przyuważony"

Martyna wiem wiem   tak tylko napisałam bo wcześniej pisałam że chyba nikt brudny nie idzie  dzieckiem do wanny chociaż jak chce niech idzie 

Chiquita o nie stroju zakładać nie będę Po prostu teraz z nimi nie włażę. Ale jak mnie nago zobacza to tragedii nie ma. Pytania zadają, ale dla nich to raczej normalka.

Nikola na szczęście rzadko chce kąpieli z tatą, ale gdy już chciała a mąż wszedł bez majtek to była żywo zainteresowana, tu dotknąć, tam szczypnąć, więc kazałam zakładać bokserki. Ale mąż też nie ucieka i nie chowa się gdy zostanie "przyuważony"

Facetom jednak coś tam wisi Mi nie wisi więc aż takiego zainteresowania nie ma 

[malgosiask]

Marta, czy to Ty kiedyś pisałaś o ogonie?  

ja właśnie wczoraj tłumaczyłam córce podczas depilacji dlaczego mama się goli, a ona nie   bardzo się wsłuchiwała i wyciągnęła ciekawe wnioski - "bo ja lobiłam bam i mam ała  (całe nogi podrapane po upadku na kamienie), a mama ma wosy i nie ma ała  
.. No tak, owłosienie mnie chroni... a ja tak się staram, żeby regularnie odchwaszczać  

A mój mąż się wstydzi i chowa się przed nią  

Anulka mój też wstydliwy co dziwne chłopcy i tak wiedzą że tata ma większego siusiaka niż oni...

[liliann]

cóż...
moja córka ostatnio dołączyła do mnie jak czytałam "Endokrynologię Greenspana"...
akurat rozwojówkę...
i musiałam jej "wytłumaczyć" fotki z pokwitania...
cała skala Tannera
...czyli od małej sisiuni...do dorosłej sisiuni...od małego siusiaka (jak u Tymka) do dużego (jak u taty) oraz rozwój piersi...
 

Marta, czy to Ty kiedyś pisałaś o ogonie?  

Tak to chyba z rok temu było od tamtego czasu mąż nie paraduje nago po domu ale i się jakoś dziwacznie nie ukrywa

Gabiś a w wannie przypomina spławik - może stąd takie żywe zainteresowanie kiedyś miało miejsce

Swoją drogą pytałam kiedyś pediatry jak to jest z tą kąpielą z noworodkiem/niemowlakiem, bo mnie na forum nastraszono że nie powinnam. Usłyszałam, że to miłe, wygodne, oszczędne i nie groźne. Moje dziewczyny w wanience się darły jak opętane, w dużej wannie podczas wspólnych kąpieli pełny relaks.

Teraz to w ogóle mam luzik, bo Nikola myje Amelii głowę i nogi, więc dla mnie już nie wiele roboty zostaje  

[hania3033]

My się z Tymkiem nigdy nie kąpaliśmy (no, może z raz czy dwa), ale w sumie nie mam nic do tego jak mi włazi do łazienki. Tzn. jak się zakluczę, to nie wejdzie i gdy sie dobija to mówię, że wyjdę jak skończę, ale gdy kąpię się np. rano, jak jestem z nim sama w domu, to się nie zamykam, więc wchodzi. To samo z sikaniem - też wchodzi Przyuważył już dawno, że "mama nie ma sisiola", a ostatnio jak D. był w łazience, to Młody wyszedł stamtąd z komentarzem "AAALEEE duży sisiol"

Zmieniając temat - jaki kubek termiczny w miarę rozsądnej cenie polecacie? Zależy mi na czasie, bo jutro chcę zamówić (przeglądałam allegro, ale nie mogę się zdecydować) więc szybko piszcie

[nadzieja]

Z termicznych mieli zawsze z nuby ze słomką pstryczek

[hania3033]

Przepraszam - nie sprecyzowałam Kubek termiczny dla dorosłego

[sylwiq]

My tez sie kapiemy z sebkiem.
A czasem we trojke bo mamy wanne 180 lub 190cm