My się z Tymkiem nigdy nie kąpaliśmy (no, może z raz czy dwa), ale w sumie nie mam nic do tego jak mi włazi do łazienki. Tzn. jak się zakluczę, to nie wejdzie i gdy sie dobija to mówię, że wyjdę jak skończę, ale gdy kąpię się np. rano, jak jestem z nim sama w domu, to się nie zamykam, więc wchodzi. To samo z sikaniem - też wchodzi

Przyuważył już dawno, że "mama nie ma sisiola", a ostatnio jak D. był w łazience, to Młody wyszedł stamtąd z komentarzem "AAALEEE duży sisiol"

Zmieniając temat - jaki kubek termiczny w miarę rozsądnej cenie polecacie? Zależy mi na czasie, bo jutro chcę zamówić (przeglądałam allegro, ale nie mogę się zdecydować) więc szybko piszcie
