Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4077904 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline miśka28

  • pomagamy Martynce
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9429
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.09.2006
  • Skąd:: Szczecin
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #32100 dnia: 10 Maja 2014, 14:11 »
z niemowlakiem to jeszcze luz, bo w zasadzie niezależnie od pory podróży prześpi większośc trasy - u nas były  tylko jakieś 2-3 przerwy na karmienie piersią (trasa ok 600 km), z roczniakiem -dwulatkiem to już raczej w nocy, bo też dużo prześpi,  a za dnia trudno wytrzymać mu ciagiem nawet 2-3 godziny w samochodzie (oczywiście zalezy od temperamentu dziecka), teraz z prawie 4 latką i 7 latkiem jeżdzimy w ciagu dnia, bo potrafią sie zajać w samochodzie, jedynie 2 dłuższe przerwy na rozprostowanie kości, jedzonko i ewentulane siku ;D

Offline kobietka
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2289
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #32101 dnia: 10 Maja 2014, 15:51 »
eovina w ubiegłym roku, w sierpniu jechalsmy z Gosią nad morze. Wybraliśmy podróż nocą, bo jednak dla nas wygodniej i mała sobie spokojnie drogę przespała. Zrobiliśmy chyba ze 2 przerwy- na kawe i sikanie, podczas pierwszej dziecko się obudziło, zostało przewinięte na stacji Orlenu (mają przeiwjaki, co nie zawsze się zdarza) i potem już do samego celu podóży spała.\
Będzie dobrze! gdzie jedziecie?

Offline martusia-sc

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1485
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2012
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #32102 dnia: 10 Maja 2014, 17:59 »
eovina my też rok temu w sierpniu z Alankiem jechaliśmy w nocy nad morze. Przespał całą podróż, raz tylko mleczko jadł, a potem obudził się kiedy zajechaliśmy już pod domek:) przerwy robiliśmy tylko w sumie żeby kości rozprostować, napić się spokojnie czy coś tam przekąsić, ewentualnie wc ;-) 

Dawno się nie udzielałam na forum, więc witam wszystkich po tak długiej przerwie:)
My właśnie też planujemy pomalutku wakacje nad morzem, ale problem mamy taki, że nie możemy się zdecydować gdzie jechać;-)
Moje skarby :)
Alan Gabriel - ur.30.10.2012
Blanka Liliana - ur. 03.04.2015

Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #32103 dnia: 10 Maja 2014, 19:38 »
My jechaliśmy 500km jak Adrian miał 4 miesiące, w nocy, raz budził się na cyca, resztę przespał. Drugi raz ta sama trasa jak miał rok i miesiąc, też w nocy, tzn. wyjechaliśmy na jego porę spania o 20 i też przespał całą podróż, w jedną i w drugą stronę.

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #32104 dnia: 10 Maja 2014, 19:51 »
To ja się dołączę do Ali pytania, a co ze spaniem w nocy po takiej przespanej podróży dziewczyny?;)




Offline eovina

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4120
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26-12-2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #32105 dnia: 10 Maja 2014, 19:55 »
Dzięki bardzo za odpowiedzi. Zdaje sobies prawe z tego, że wyzwaniem jest zabawienie 3 latka w czasie jazdy więc pojedzmy w nocy. Ale martwi mnie jak tak długa podróż bądź co bądź w wymuszonej pozycji wpływa na 4 miesięczniaka. I to w sumie moje główne zmartwienie.

Cytuj
Będzie dobrze! gdzie jedziecie?

Jeszce na 100% nie zdecydowaliśmy ale prawdopodobnie tu  http://www.willaaisza.pl/index.php/strona-gowna

Cytuj
To ja się dołączę do Ali pytania, a co ze spaniem w nocy po takiej przespanej podróży dziewczyny

My nie mamy tego problemy. Zosiek śpi zawsze i wszędzie. na razie  ;)
Ola 01.08.2011
Zofia 10.01.2014

Offline BOZENA28

  • Kochać to chcieć przemierzyć cały świat we dwoje....
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.09
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #32106 dnia: 10 Maja 2014, 20:00 »
my jechalismy do UK jak Gabi miala 3 miesiace. podroz mielismy w dzien a w nocy spalismy w hotelu. przystanki mielismy co 3 godziny na karmieńie itp no i zmiane pozycji.
problemem ze spaniem w nocy nie bylo bo maluszek i tak wiekszosc dnia przesypia  :)

zagadzam sie z kolezankami ze jazda z takim maluchem to pikus  ;) teraz na pewno jechalibysmy w nocy aby mala spala cala noc :-)

Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #32107 dnia: 10 Maja 2014, 20:10 »
Ja bym nie jechała w dzień właśnie dlatego, że nie wyobrażam sobie, żeby mi wysiedział tyle godzin, a jakby przespał, to w nocy by nie chciał... Te 500 jedziemy znów za 2 tyg, także w nocy.

Bez przesady, jak miał te 4 miesiące (i później zresztą też), to wychodziłam z założenia, że skoro śpi, to mu wygodnie i tyle, na siłę go nie wyciągałam, w tym pierwszym foteliku jest pozycja półleżąca przecież. Raz się sam obudził na jedzenie i dalej spać. Ważne, żeby dziecko odpowiednio wygodnie i cienko ubrać, a przykryć kocykiem itp.

Offline doksik86
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6878
  • data ślubu: 06.09.2014
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #32108 dnia: 10 Maja 2014, 20:32 »
My za miesiąc chcemy jechać...niby pokus, bo ok. 250 km,ale małemu ostatnio odwidzialo się jedzenie samochodem i po kilkunastu minutach się nudzi i jest krzyk....córka zawsze usypiala w trasie, do dziś kocha jeździć, jak nie spala, to rysowała, oglądała widoki, które mijalismy...ale co zrobić z mlodym- nie mam pojęcia...


Offline BOZENA28

  • Kochać to chcieć przemierzyć cały świat we dwoje....
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.09
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #32109 dnia: 10 Maja 2014, 20:33 »
kazdy robi jak uwaza. ja tez malej nie budzilam bo 3 godz minely, jednak ona sama byla juz nauczona i sie wybudzala.

mysle ze duzo do rzeczy ma sposob karmienia, u nas bylo mm i taka podroz byla dla nas wygodna. bycmoze jesli karmilabym piersia to podrozowalibysmy inaczej.
pomimo uwazam ze zmiana pozycji jest wazna  :)

Offline miśka28

  • pomagamy Martynce
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9429
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.09.2006
  • Skąd:: Szczecin
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #32110 dnia: 10 Maja 2014, 20:56 »
jeśli dobrze pamiętam, to złota zasada u takiego niemowlaka to ok 2 godziny jazdy w foteliku i ok 20 minut zmiany pozycji (przewijanie, karmienie itp), wiadomo, ze nie z zegarkiem w ręku, bo jeśli dziecko nam śpi ok 3 godzin to nie zatrzymujemy się na siłę - dopasowujemy sie do jego rytmu dnia/nocy......foteliki 9-18 mają już zmianę pozycji na tzw, śpiocha i wtedy z dwu-trzylatkiem, który przesypia noce można jechać dłużej jednym ciągiem czasowym - choć z doswiadczenia wiem, że kierowca tez potrzebuje chociaż krótki odpoczynek, zwłaszcza, jeśli to jazda w nocy.....dużym plusem jest sytuacja, gdy dzieci są przyzwyczajone do takich jazd samochodem, moje nawet  teraz w  ciagu dnia zasypiają na ok 2 godziny, choć normalnie w domu już drzemek nie mają ;D

Offline dagmaral
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 255
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 07.08.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #32111 dnia: 10 Maja 2014, 21:27 »
Ja jechałam z synkiem jak miał 4 miesiące do francji właśnie w dzień a wracaliśmy już w nocy. I porę wyjazdu najlepiej dobrać odpowiednio do pogody bo jak jechaliśmy w dzień to praktycznie co postój musieliśmy synka przebierać bo był cały spocony a z kolei klimatyzacji nie chciałam za dużo używać a jak wracaliśmy w nocy to było super i później nie miałam problemu ze spaniem.



Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #32112 dnia: 11 Maja 2014, 08:33 »
A ja się zastanawiam jak wygląda podróż samolotem z takim maluchem ok 3 msc... Marzą mi się wakacje a mamy tydzień wolnego we wrześniu.  Ale mały będzie miał dopiero 3 msc i nie wiem czy jest sens gdzieś lecieć . Czy szukać czegoś w Polsce jednak..


Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #32113 dnia: 11 Maja 2014, 08:37 »
Marcella mam znajomych, którzy dużo podróżują i w pierwszą wyprawę jak Stasiu był na świecie wybrali się wlasnie jak miał 3 m-ce.
Ja bym pojechała.

Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #32114 dnia: 11 Maja 2014, 08:46 »
Pytanie tylko gdzie.. Ma być ciepło, dużo atrakcji dla dziecka i w miarę niedaleko..


Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #32115 dnia: 11 Maja 2014, 10:00 »
Jeja ja bym z Kubą teraz na pewno nigdzie nie poleciała, nie wyobrażam sobie jego w samolocie i w ogóle odprawa, podróż na lotnisko etc. Dla mnie to za dużo...

Ala nasza rehabilitantka mówi, że pozycja fotelikowa jest dla takiego malucha lepsza niż płasko na pleckach więc tym się nie martw :)




Offline sarmaxarica

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1854
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #32116 dnia: 11 Maja 2014, 10:12 »
Gosia tą informacją o "wygodzie fotelikowej" teraz mnie
pocieszyłaś ;) bo Kubuś swą pierwszą podróż odbył w 10 dobie (ok.500 km) i miałam trochę wyrzutów sumienia.

Offline eovina

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4120
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26-12-2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #32117 dnia: 11 Maja 2014, 10:22 »
Gosia mnie tez pocieszyłaś, bo tak jak mówię ta pozycja prze tyle godzin jazdy mnie martwi.
Co trzy cztery godziny będziemy robić postój i myślę, że będzie git.
Gorzej jak się Olka obudzi bo ona nie za bardzo lubi jazdę samochodem i zabawienie jej w czasie jazdy graniczy z cudem
Ola 01.08.2011
Zofia 10.01.2014

Offline BOZENA28

  • Kochać to chcieć przemierzyć cały świat we dwoje....
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.09
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #32118 dnia: 11 Maja 2014, 10:24 »
ja uwazam ze podroz obojetnie jakimi srodkami lokomocji jest omwiele latwiejsza z 3miesiecznym dzieckiem niz starszym, takim ktore juz chodzi itp  :D

u nas podroz samolotem byla na roczek Gabi. podroz w tamta strone ok a powrot to byl koszmar i dla niej i dla nas  :-\
dlatego teraz na pewno bedziemy jechac samochodem chyba ze Gabi bedzie juz wystarczajaco duza aby sama sie soba zajac i miec osobne miejsce w samolocie, bo ja niestety na poldupku siedzialam bo panna chciala miec swoje miejsce  ;)

Offline alinka692

  • "Decydując się na dziecko, kobieta zgadza się aby jej serce żyło poza jej ciałem"
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4115
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #32119 dnia: 11 Maja 2014, 10:50 »
nas niedługo czeka podróż autem 1700 km  ::) rozbijamy to na 2 noce .. w domu przesypia nocki bez problemu ( śpi po 12 godz) więc mam nadzieję że w aucie będzie podobnie  ::)  ..a w dzień będziemy hasać po parku, zwiedzać tak by Nati była wybiegana i zmęczona a w nocy jechać ..oby wsio było okey  ::) 

Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #32120 dnia: 11 Maja 2014, 10:52 »
Dla mnie nie tyle wiek dzieci ma znaczenie co ich ilość  :D Z dwójką każda podróż to " misja", nawet ta do sklepu   :D

A poważnie przy Liwce jeździliśmy dużo i wszędzie, a teraz zrobiłam się wygodna, po Polsce jeździmy owszem( morze, góry) ale na ciepłe kraje( samolot, odprawa, targanie walizy itp) czekam aż pozbędziemy się mleka i pampersów więc przełożyliśmy na wrzesień/październik.

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #32121 dnia: 11 Maja 2014, 11:12 »
Marcela, oni byli w Grecji. Ja bym poleciała właśnie w tamte rejony i Włochy, Hiszpania, Bułgaria...

Offline anulka 80
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9277
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #32122 dnia: 11 Maja 2014, 11:15 »
Nasza pierwsza podróż samolotem (a właściwie dwoma + autobus + prom) była jak mała miała 4,5 m-ca. Ogólnie hardcore, bo moja córa hardcorowa  :D ale to zależy od dziecka  ;) druga podróż na 11 m-cy prom+ samolot+ auto z berlina i luz, bo z mężem i od Berlina z rodzicami... potem znowu sama na 15-cy samoloty 2 itd... i powrót na 23 m-ce z mężem.
Generalnie jak są dwie osoby to jest dużo łatwiej. Samej mi było ciężko, zwłaszcza przy nieprzewidywalnych sytuacjach (jak zasikanie wszystkiego łącznie z kurtką przy przewijaniu 5 minut przed startem ...i samolot na nas czekał... albo jak miała 15 m-cy prawie polecieli bez nas z w-wy, bo była mega kupa i walczyłam w toalecie).
Jak leciałam sama, to przy każdej odprawie musiałam wózek składać, wyjmowac wszystko z kieszeni i jednocześnie uważać na małą. Jak była niemowlakiem to w foteliku to jeszcze ok, gorzej jak była uciekającym 1,5 roczniakiem. Nie zapomnę pana celnika w rozkroku próbującego ją złapać, bo sobie sama przebiegła przez bramkę i leciała dalej  :D Z mężem też mieliśmy różne akcje, ale zawsze jeden może się zająć dzieckiem, drugi bagażami itd... Reasumując, jak są dwie osoby to jest dużo łatwiej.
Samochodem zawsze było dobrze bo moja lubi jeździć, chyba że się stanie na czerwonym, ale na szczęście na autostradzie nie ma świateł  ;)

Offline BOZENA28

  • Kochać to chcieć przemierzyć cały świat we dwoje....
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.09
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #32123 dnia: 11 Maja 2014, 11:30 »
oj ja tez nie wyobrazam sobie dalekiej podrozy sama z dzieckiem i szczerze podziwiam takie osoby  :)

Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #32124 dnia: 11 Maja 2014, 11:41 »
Póki się nie urodzi to i tak nie będę nic planować.. Ale marzą mi się wakacje.. Z Zuzką jeszcze nigdzie nie byliśmy :( nie licząc 3 tyg w sanatorium w tamtym roku..


Offline anulka 80
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9277
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #32125 dnia: 11 Maja 2014, 11:53 »
ja czasem nie mam wyboru i muszę latać z nią sama... ale teraz to już będzie luz. To już całkiem inne dziecko. Nawet na kolanach usiedzi, a do tej pory to było naszym najgorszym problemem, dlatego najgorszy był start i lądowanie - krzyczała jakby ją ze skóry obdzierali, wyrywała się kopała... pewnie też była przestraszona, bo bolały ją uszka, ale ona w ogóle nie lubiła być trzymana, a tu musiała być na kolanach, przypięta do mnie pasem. Teraz nie będzie takiego problemu, bo już więcej rozumie i słucha, można jej wszystko wytłumaczyć...
Przy ostatnim locie nauczona doświadczeniem ustaliłam z mężem, że on ją będzie trzymał TYLKO przy starcie i lądowaniu, a jej będę pilnować podczas reszty lotu. Ucieszył się  :D a dopiero później zrozumiał w co się wpakował... a ja sobie tylko spacerowałam z nią po samolocie, bo póki mogła chodzić to była aniołkiem, uśmiechała się do ludzi, zagadywała... a jak tylko miała zostać przypięta to zaczynała się histeria  :P

Marcela ja bym na Twoim miejscu jechała. Z takim maluchem jak ma się jeszcze kogoś do pomocy to luz... Zuzka już duża, dużo rozumie i raczej wam pomoże, a nie będzie utrudniać podróży.

Offline _patka_

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17532
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #32126 dnia: 11 Maja 2014, 17:40 »
mnie tez przeraza wizja podrozy autem do Chorwacji z Antkiem ::) ciekawe, kto pierwszy zwariuje :P

Offline anulka 80
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9277
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #32127 dnia: 11 Maja 2014, 18:11 »
Samochodem to ja bym mogła na koniec świata  :D zawsze można się zatrzymać czy zmienić trasę, wejść do sklepu kupić coś co nagle okaże się potrzebne... samolotem to co innego  ;)

Offline kasia_1979
  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 492
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #32128 dnia: 11 Maja 2014, 21:39 »
Dziewczyny nie wiem gdzie zapytac wiec zapytam tutaj bo tu Was chyba najwiecej. W przyszlym tygodniu w niedziele lecimy na urlop i wypada mi na drugi dzien okres, wiecie moze czy moge wziac dzis tabletki antykoncepcyjne zeby go przesunac. Bede wdzieczna za wszystkie rady

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #32129 dnia: 12 Maja 2014, 07:29 »
Jeśli bierzesz tabletki to możesz brać bez przerwy i nei dostaniesz po prostu @. Ale nie wiem co wtedy gdy tabletek nie bierzesz, a tylko teraz w tej sytuacji chcesz wziąć.