Niestety aktualnie powikłania poszczepionkowe mogą być równie groźne, jak nie groźniejsze, jak sama infekcja/choroba.
Choroby sa smiertelne, szczepionki? Nie bardzo.
Ale zdarzają się przypadki powikłań poszczepionkowych, groźnych dla dziecka, podczas gdy niekoniecznie przechorowanie byłoby równie niekorzystne dla zdrowi i życia dziecka.
Choćby przypadki autyzmu występującego po szczepionkach.
Nie twierdzę, że szczepionki są BLE z zasady, sama szczepię dzieci,ale na obowiązkowe.
Za dużo naoglądałam się i nasłuchałam o przypadkach autyzmu u dzieci po rota....
A wyśmiewanie problemu niczemu nie służy.
Wiadomo,że nie jest to reguła, tylko rzadkie powikłanie, ale jednak zdarza się.
Nie chciałabym, by trafiło na moje dzieci.
Żadna szczepionka nie jest w 100% bezpieczna, wszak zawiera szczepy wirusów, w zalezności czy żywe, czy nie, ale jednak zawsze mogą inaczej podziałac na dany organizm.