Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4076198 razy)

0 użytkowników i 47 Gości przegląda ten wątek.

Offline doksik86
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6878
  • data ślubu: 06.09.2014
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31050 dnia: 9 Marca 2014, 19:59 »
 :drapanie:

przecież jak ugotujesz parówkę i ją dokładnie rozdrobnisz widelcem, najlepiej kilka razy, to i bez zębów dzieciątko zje ;) w każdym razie ja dawałam córce i synkowi też dam, do odpowiednio przygotowanej parówki ząbki nie są niezbędne :)
Ale jak mówiłam- każdy niech robi, jak uważa sam, ja tylko mogłam poradzić, skoro pytałaś :)
Jednak dzieci to lubią, może warto spróbować, a może, jak pisze Bożena, rzeczywiscie "najada się" soczkami.


Offline BOZENA28

  • Kochać to chcieć przemierzyć cały świat we dwoje....
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.09
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31051 dnia: 9 Marca 2014, 20:06 »
u nas na poczatku parowki lepiej dziecko jadlo niz ciasteczka. chodzi mi o okres bezzebny  ;)

Offline doksik86
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6878
  • data ślubu: 06.09.2014
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31052 dnia: 9 Marca 2014, 20:06 »
u nas na poczatku parowki lepiej dziecko jadlo niz ciasteczka. chodzi mi o okres bezzebny  ;)

To tak jak u nas starsza córa :) i radziła sobie rewelacyjnie :)


Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31053 dnia: 9 Marca 2014, 20:09 »
Tyle ze ona tego soczku wypija dziennie po 20-50ml wiec malo.A 3h przed kolacja nic jej nie daje.Nawet chrupka , nic.Tak zeby byla glodna.
I zobaczcie, dzisiaj wypila 20ml soku , 3h przed nic ni jadla,a i tak nie chciala mleka.Dopiero jak babcia klaskala to wypila 110ml i zjadla jeszzce jogurcik.Wiec musiala byc glodna skoro jeszcze jogurcik maly zjadla.
Wiec tu raczej o to nie chodzi ze jest syta.

Hmmm , ale ja tu nie wiem gdzie kupie lepsze parówki :drapanie: :drapanie: :drapanie:.

Moja za ciasteczkami jakos nie przepada, woli chrupki kukurydziane  :D.
A ciasteczka takie dla maluszkow kupuje.No i ostatnio smiac mi sie chcialo jak babcia dawala ciastko,a mala possala chwilke i wywalila  ;D.A chrupka nie odmowi :D.


Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31054 dnia: 9 Marca 2014, 21:04 »
Spierzchnięte usta można smarować maścią z wit.A - bardzo szybko się regenerują.

Parówki półroczniakowi bym nie podała  ::) nawet tej bez "e"  ;)
Na kolację może być kasza ale nie z butli, tylko na gęsto i łyżeczką. Może kleik :?:
Na noc owoców nie powinno się podawać więc soki odpadają. Ja bym w ogóle soku nie dawała, do słodkiego bardzo szybko się przyzwyczai i możesz mieć problemy przy rozszerzaniu diety. Jak pije wodę to masz pewność, że gasi pragnienie  ;)
Budyniu moja do tej pory nie jadła, jakoś nie przekonuje mnie takie "danie" - glut z zagęszczania mąką  ::) podobnie, jak kisiel  :P


Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31055 dnia: 9 Marca 2014, 21:23 »
O, tylko ciekawe, czy już można maść z wit A, muszę zapytać w aptece. Ja tym bambino teraz smaruję, ze dwa dni, jak zobaczyłam, że ma takie suche. Poza tym nie ma mrozu, jest 10 stopni na plusie. Też się nad wazeliną zastanawiałam, bo pomadki jednak mają chemię jakąś, jak to kosmetyki, nie wiem, czy dla dziecka wskazaną.

Przede wszystkim parówki są słone, dla nas nie, ale dla dziecka, które dopiero odkrywa smaki i któremu nie solimy potrwam, są słone. Ja bym nie dała i dłuuugo nie dam, bo to żywność przetworzona, tak naprawdę nie wiemy, co tam zmielono, no i na pewno mają jakąś chemię, konserwanty. Ekologiczne parówki?  ;D. Czymś muszą być zakonserwowane. Oczywiście każdy robi jak uważa, ale nie udawajmy, że są dobre dla dziecka...  ::) Wygodne dla rodzica, to na pewno.
To jak żywimy dzieci od maluszka zaprocentuje w przyszłości  :).

Maja, z ciekawości, sosów domowych nie robisz?  ;D

Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31056 dnia: 9 Marca 2014, 21:25 »
Agatka nie dawaj "paroweczki" to szit.
szkoda tego malusiego brzuszka ;-)

Ja bym zrobila tak jak pisza dziewczyny.
na sniadanko kaszka i na kolacje kaszka. W dzien jogurcik i bedzie ok :-)

Moj pije dosc duzo
z woda dluuuugo walczylam az wywalczylam
a beczal ze ho ho ;) tak mu nie smakowala ;) no ale co sie dziwic jak matka wode dawala a babcia z tajniaka slodzila cukrem ::)
dobrze ze ten etap za mna ;)


Ja mam z kolei inny problem.
sebastian nie chce jesc/pic niczego co jest w temp pokojowej.
wszystko chce cieple
Marchewke ze sloika czy owoc tez musze delikatnie podgrzac. Inaczej pluje i placze.

mialyscie tak?


Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31057 dnia: 9 Marca 2014, 21:29 »
Doksik, ten link, który podałaś do innego forum, co to jest, wypowiedzi innych mają świadczyć o plusach parówek? Weszłam na skład jednych polecanych i jedno mi się ciśnie na usta. Wtf  ???

http://www.niam.pl/pl/ots/5101-smakusie_dzieciece

Swoją drogą moja babcia też mi ostatnio taki numer zrobiła, kupiła jakieś kiełbaski 'dla dzieci', ekspedientka polecała, swojemu półrocznemu dziecku daje... Przeczytałam babci na głos skład i zapytałam, czy mam mu je dać? Takie oczy zrobiła na skład  :o i powiedziała, że tej babie nagada.

Sylwuś
, to mu podgrzewaj, przecież takie jest smaczniejsze. Ja owocki też na początku podgrzewałam.

Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31058 dnia: 9 Marca 2014, 21:35 »
O fuuuuu MOM-u to i ja nie uznaje i sami nie jemy bleeeeee


Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31059 dnia: 9 Marca 2014, 21:35 »
Cytuj
Maja, z ciekawości, sosów domowych nie robisz?

robię ale nie bardzo wiem czego dotyczy pytanie :drapanie:

Maść z wit.A zapobiega min. odpieluszkowemu zapaleniu skóry także u dzieci może być stosowana ;)


Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31060 dnia: 9 Marca 2014, 21:42 »
O, to super, bo coś kojarzyłam, że w ciąży nie można jej używać?

A bo napisałaś tak o budyniu, że glut z mąką, a przecież to mleko, żółtko, mąka ziemniaczana... Pełnowartościowy posiłek dla dziecka :-). Choć mój też jeszcze nie jadł, czekam z wprowadzeniem krowiego.

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31061 dnia: 9 Marca 2014, 21:45 »
Aaa, już załapałam  ;D
Do sosów mąki nie daję bo o to chodzi, tak :?:
Odparowuję albo dodaję mascarpone  :P


Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31062 dnia: 9 Marca 2014, 21:48 »
Aa zapomnialam.
selena wkurza mnie to troche bo picie zimne nie jest. Banan tez a on pluje.
no a zaczyna sie robic wiosna i chcialabym wyjsc na spacer vez tobolkow typu termos i byc troche niezalezna np. Kupic po drodze do parku sloik z banankiem lub wode niegazowana przelac do butli i pij chlopsku ;)
A tu niet.
trzeba termosik wyjac pomieszac wode letnia z goraca itp bla bla bla ;))) cala przeprawa ;)))


Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31063 dnia: 9 Marca 2014, 21:51 »
Sylwia, a może stopniowo schładzaj podawane jedzenie  ;)


Offline anulka 80
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9277
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31064 dnia: 9 Marca 2014, 21:55 »
Parówki "EKO" no proszę Was  ::) :P

Ja daję czasem parówkę z szynki ze sprawdzonym składem, ale to dopiero od niedawna i sporadycznie.

Agata, ja bym się skupiła na przekonaniu do picia wody. Da się naprawdę! My też mieliśmy taki czas, że nie chciała, ale pomogła konsekwencja i podawanie co chwilę choćby po łyczku (na różne sposoby: z butelki, kubka otwartego DOIDY, ze strzykawki, z łyżeczki, przez słomkę... byle próbowała i się napiła trochę) i wykluczenie wszelkich soków... bo nie może być tak, że będzie się napijała tylko sokami... tzn. może, ale to nie najlepsze wyjście  ;)

Offline BOZENA28

  • Kochać to chcieć przemierzyć cały świat we dwoje....
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.09
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31065 dnia: 9 Marca 2014, 21:58 »
ale sie uczepilyscie tych parowek  :mdleje:
eko nie eko, zwal jak zwal. kazda chyba czyta co pisze na etykiecie i decyduje czy dziecku dac czy nie...

Offline _patka_

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17532
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31066 dnia: 9 Marca 2014, 22:00 »
My jemy parowki na sniadanie. Antkowi smakuja, reszcie tez.  ;)
Ale nie tylko to jemy wiec nie uwazam parowek za zbrodnie ;)

Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31067 dnia: 9 Marca 2014, 22:02 »
Mnie tylko robawily polecane parowki dla dzieci
sklad- 15.7 % miesa i MOM  ;D


Offline _patka_

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17532
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31068 dnia: 9 Marca 2014, 22:05 »
Nooo masakra...
W kaufie kiedys czytalam sklad parowek wszystkich po kolei... Najgorsze byly te dedykowane dzieciom... ???
Najlepsze z szynki 93%, albo drobimexu z filetu z piersi 93%. Innych nie jemy.

Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31069 dnia: 9 Marca 2014, 22:06 »
Maja, a chyba że tak  ;) Ja też raczej nie zagęszczam mąką, też odparowuję, albo dodaję jogurtu, żółtko itp. Są jednak dania, które wymagają łyżki mąki i nie boję się jej :-)/. Budyń do takich należy. Za to kisiel to też dla mnie zbędna rzecz  ;D. Raz na kilka lat zjem, a żeby robić? Choć z dzieciństwa pamiętam, jak mama robiła nam z kompotu cały dzban kisielu, takiego rzadszego, do picia... Dobre było  8).

Sylwia, daj mu się nacieszyć jedzeniem, podgrzewaj, skoro chce, niech zacznie porządnie i z chęcią jeść wszystko. Wtedy przyzwyczai się też do 'zimnych' owoców itp, a poza tym będzie coraz cieplej i temperatura 'pokojowa' też będzie wyższa, a jedzonko czy woda na spacerze w słońcu będą nawet bardzo ciepłe  :D. A w ogóle jak Ci teraz je? Lepiej?

AnioOlek, tak ciekawości, nie czytasz składu, czy czytasz i nie robią na Tobie wrażenia różne E?  ;) Mnie te nawet 7% 'czegoś' przeraża  8)

Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31070 dnia: 9 Marca 2014, 22:07 »
Aniu no jajakis dluzszy czas dawalam wode I jak wziela lyka to juz nie chciala... hmmm a teraz jK juz nie pije nawet mleka to boje sie ze odwodni mi sie I dopiero sie narobi.
Szczerze od poczatku chcialam zeby pila wode, ale malpiszonek nie chce.
Jeszze raz bym jej podawala juz dluzszy czas ale czasem mi sie nie pdwodni skoro nie pije mi nawet mleka?


Offline _patka_

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17532
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31071 dnia: 9 Marca 2014, 22:10 »
Czytam, owszem. Ale mysle tak: 7% czegos to ulamek, ten ulamek zjadamy kilka razy na miesiac. Wniosek: nie zaszkodzi Nam.

Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31072 dnia: 9 Marca 2014, 22:13 »
Agulla, przede wszystkim wodę podawaj i tak, to że teraz nie chce, nie znaczy, że nie zacznie jej pić za jakiś czas. Bierze łyka, dawaj łyka, a często, nie musi Ci zaraz pół butelki wypić. Je zupkę? Jeśli robisz sama, to w niej też jest woda, w owocach tak samo. Proponuj, kontroluj, ale nie panikuj ;-). A z ciekawości, jak wygląda jej codzienny jadłospis?

AnioOlek, rozumiem. Ja znowu nie daję nic, w czym wiem, że jakaś chemia jest, bo nie wiem, czy jej przypadkiem gdzieś jednak nie ma? Zakręciłam, w każdym razie póki co mam manię zdrowej żywności dla Adriana.

Offline BOZENA28

  • Kochać to chcieć przemierzyć cały świat we dwoje....
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.09
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31073 dnia: 9 Marca 2014, 22:14 »
Szczerze od poczatku chcialam zeby pila wode, ale malpiszonek nie chce.
no a to dopiero poczatek, rozumiem Twoje obawy, ale to Ty decydujesz a nie 6miesieczne dziecko  ;)
u nas tez Gabi malo pila wody, a teraz uwielbia. ma niezła zabawe biegajac po domu z butelka i popijajac co chwila  :)

aaa, przypomnialo mi sie ze zeby zachecic Gabi do pisia wody, gdy dawalam jej butelke to 'gulgalam" i ona to zaczela powtarzac. wiekszosc pozniej i tak musiala wypic wiec dzialalo :-) moze sprobuj zabawy  :)

Offline _patka_

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17532
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31074 dnia: 9 Marca 2014, 22:17 »
Antek tez pije wode, nie ma z tym problemu. On z niczym nie ma problemu  ;D

Selena my jemy zdrowo w ogole, moja mania na fit przeklada sie na jadlospis reszty rodziny, ale parowek nie odmowie sobie i ja i reszta hehe. Jajka tez bardzo lubimy na sniadanie.
Ale rozumiem i Ciebie, jak NIE chemii to nie i juz  ;)

Offline BOZENA28

  • Kochać to chcieć przemierzyć cały świat we dwoje....
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.09
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31075 dnia: 9 Marca 2014, 22:20 »
a od kiedy dajecie dziecku jajecznice? jakos sie boje. podalam raz tuz przed roczkiem i takie uczulenie dostala ze teraz sie boje a bardzo bym chciala...

no i miod, od kiedy?

Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31076 dnia: 9 Marca 2014, 22:22 »
U nas to wyglada tak
6-7 60ml mm (od paru dni nie chce ::) I nie pije mleka)
9 kaszka z 90ml mm plus jogurt 60g
12 obiadek (zupek raczej nie je tylko zmiksowane warzywa)
Po obiadku dostaje chrupki (okolo 2,3 sztuk)
15 deserek czyli zmiksowane owoce
Po 18 kolacja zazwyczaj wypijala 90-120 ml a teraz nie chce


Offline _patka_

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17532
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31077 dnia: 9 Marca 2014, 22:23 »
Miod juz jadl przed roczkiem, jajko tez :)
Ja mleka sie wystrzegam. Krowiego.
Planuje sama zrobic migdalowe i inne. :)

Agula na obiad tylko warzywa dajesz? Nieee... jakies miesko tez?

Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31078 dnia: 9 Marca 2014, 22:27 »
U nas to maz parowki je ale u nas tylko sokoliki sa w lodowce. Seba dlugo nie dostanie
za to chxialabym mu dac jak najszybciej jajecznice bo ja jem prawie codziennie ;))

Selena dzieki ze pytasz. U nas maly sukces. Tfu tfu
sebastian zaczal jesc ... potrafi juz zjesc 3/4 mslego sloiczka.
teraz bede pracowala nad tym zeby chcial jesc to co ja ugotuje ;))
 No i na dniach dostanie pierwszy raz sloik z miesem
powoli wprowadza m gluten ;)
No i zauwazylam ze owoce ze sloika i papki srednio. Za to jak mu dam do raczki jablko to tak sobie ciamka i ciamka az milo


Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31079 dnia: 9 Marca 2014, 22:28 »
Ja do tej pory staram się dzieciom nie dawać przetworzonego jedzenia... Parówki dostali jak mięli coś około 2 lat. Szymek nie lubi i nie je w ogóle. Maciek tak z 4  razy w miesiącu dostaje. Ale wiem że to syf i nie będę zaprzeczać więc niemowlakowi bym nie dała. Argument że lubi do mnei nie pzremawia... Lizak by pewnie też posmakował. Odnośnie lizaka moi mieli lizaka w buzi 1 raz i wypluli. Dlaczego dbam o zdrowe odżywianie ?? Moi chłopcy dzięki temu mięli tylko 3 razy w swoim życiu antybiotyk. W tym "sezonie" tylko 1 raz mięli katar. Ząbki zdrowe.... myślę że warto ;)