a długo już w ogóle staje? Moja też na początku różnie stawiała nóżki i mnie to martwiło. Nawet jak pełzała, to odpychała się zawsze jedną nogą... jak chodziła przy meblach i pchaczach to też jakoś tak do zewnątrz stawiała nóżki, albo jedną do zewnątrz, a drugą prosto, a jak zaczęła chodzić sama, to już ładnie stawiała nóżki prosto... może jeszcze potrzebuje trochę czasu