Ania ja bym zrobiła krochmal i nawet wacikiem głowę posmarowała trochę, albo samą mąką ziemniaczaną obsyp jeśli to jest intensywnie czerwone. Bo jeśli potówki są delikatne to powinno starczyć tak jak Lila napisała, czyli umyć i wietrzyć

[jagodka24]

pamela a ja bym rozebrała
jest poprostu przegrzany

[liliann]

może nie trza czapeczki zakładać...
niektóre mamy lubią...

ja mam dzieci wybitnie potówkogenne... taki typ...

[pamela]

Czapeczki nie zakladam.
Jak tylko zauwazylam je to przestalam go ubierac cieplej, ale mlody to taki typ, ze lubi byc ciasno opatulony wtedy lepiej spi i w ogole jest spokojniejszy, sprobuje bez tego moze.
A jak szybko powinny zniknac?
Ja sie panicznie boje azs znowu, a na buzce i szyi tez sie cos pojawia. Tylko wlasnie nie wiem czy to potowki czy cos sie zaczyna dziac. 

[anusiaaa]

Potowki moja Zu miala raz, takie male, czerowne kropeczki....zeszło po 3-4 dniach, chyba nawet niczym nie smarowala, wystarczylo wyciagnać ze swpiworka.

Moze jak mu cieplo Pamela, to zwijaj go w samym papmersie w rozek czy w co tam zawijasz, albo w bodziaku na krotki rekaw

[dziubasek]

Dzięki za miłe słowa W ciągu kilku dni powymieniam na blogu zdjęcia z tej noworodkowej sesji maluszków, bo w końcu chyba zaczęłam kminić "fotoszopa" i mogę je troszkę podrasować i wyostrzyć strasznie żmudne to dłubanie, ale jakie przyjemne jak ma się na monitorze takie cudne dzieci!!! No i niebawem do tej słodkiej dwójki dołączy jeszcze Tymuś Lilki Będzie pstrykany już nowym obiektywem, więc liczę na lepsze efekty 

Słyszałam, że potówki można potraktować spirytusem... ale ja tego nie robiłam. Pojawiły się u Kajtka jeszcze w szpitalu, ale tam był taki ukrop, że nic dziwnego. Zeszły po kilku dniach....

Dziciaki super, ale milcia tort Małych Einstainów rewelacyjny! To ukochana bajka mojego Nikodema

[milcia]

Dziubasku, tak wiem czytałam na blogu przy okazji jak tworzyliście robota Nasze - czyli mój Tymek i brata dzieci też ją uwielbiają choć pomału widzę że ustępują miejsca Dorze Fotoshop powiadasz"? Ja mam właśnie problemy z ostrością "na dzieciach" szczególnie moim Bo w przeciwieństwie do Twoich chłopców, choć mój tak samo urodził się i chyba najpierw zobaczył obiektyw a później twarz matki ma tendencję do olewania mnie w roli fotografa - muszę wykorzystać Twój patent z drugiego bloga - i stworzyć Stworka - potworka  Jaki masz obiektyw tym co robiłaś do tej pory a jaki nowy? Chodzi mi o ogniskową i światło głównie.

[dziubasek]

Do tej pory pstrykałam Tamronem 17-50 f/2.8 - baaaaaaaaaaaardzo go lubię, idealny do pomieszczeń, jaśniutki.
Teraz kupiłam sobie pierwszą "stałkę" z myślą właśnie o sesyjkach, portretach- Nikkor 35mm f/1.8 .

Mali Einsteini ciągną się u nas od jesieni... kupiłam Nikosowi nawet oryginalną rakietę, która w PL jest niedostępna (upolowałam używaną, bo nowa kosztuje UWAGA 350 $ !!!) i do tej pory dzień w dzień się nią bawi...

[milcia]

No to fajowe oba Ja mam ciemnego kita do alfy i myślę nad czymś jasnym właśnie.
Tymek męczy używanego angielskiego Tomka i Przyjaciele do maty wodnej - świetny i moim skromnym zdaniem chyba nieśmiertelny Jeździ gra melodyjkę i jest jedyną zabawką którą nie pożycza nikomu - może dać obejrzeć ale tylko na chwilkę i tylko wybranym zaufanym osobą
Chyba zostanę blogerką  Ania inspirujesz - boje się trochę, że pomyślisz że zgapiam (sama z siebie się śmieję  )

[liliann]

Tymuś już się pali  do sesji...

Przybyłąm do was po prośbie...
Dziewczyny, orientujecie się może albo uzywałyście może takich gumek/przedłużek z dziurkami, które wpina się na guzik, np. w spodniach? Nie wiem, czy nie zamotałam za bardzo mam spodnie jeansowe z H&M i tam, oprócz ściągacza z przodu, na bokach sa wszyte takie gumki z dziurkami do regulacji i guzik. Szukam takiej własnie gumki.
Kojarzę, że któraś z forumek dawno temu wspominała o przedmiocie mojego pożądania, ale kto to był??

[ela]

Ja używam spodni z takimi gumeczkami ale samych do kupienia nie widziałam 
A byłaś w pasmanteriach u siebie ?

[sarmaxarica]

Powoli zagłębiam się w ten wątek i na początek chciałam prosić szczecińskie mamuśki o polecenie dobrego pediatry a może i całej przychodni,bo dla siebie też szukam miejsca.

[olkahof]

dziewczyny pomocy 

Nikodem dzis od rana strasznie sie prezy i napina, steka a przy tym okropnie ulewa i ciagle jest przez to glodny  Wiem, ze ulewanie jest normalne, tylko ze on jakby tym napinaniem sam to prowokowal.
Szczerze to nie wiem czy to kolka czy wzdecia i jak to rozroznic? Nawet kiedy juz zasnie to po chwili zaczyna sie prezyc i stekac.

Dodam, ze temperature ma normalna, kupe dzis robil (rzadka i zolta jak zwykle), ja nic nie zjadlam (tak mysle) takiego co mogloby spowodowac ewentualne dolegliwosci.

Normalnie tyle nie ulewa, ale bardziej martwi mnie to prezenie i stekanie.

Ktos posluzy rada?

Jedyne co mogę poradzić to powinnaś uważać by nie wpaść w błędne koło - ulewanie, karmienie ulewanie karmienie. Obserwuj go bo chyba nic innego na razie nie możesz zrobić. Może potraktuj to prężenie jak kolkę, pomasuj mu brzuszek może to przyniesie mu ulgę.

[khadija]

olkahof dopiero dojrzałam,że masz Nikosia,cóż za piękne imię ;)Gratuluję!
Ja ze swoim nie miał problemów z ulewaniem i prężeniem, więc nie pomogę...

[dziubasek]

Chyba zostanę blogerką  Ania inspirujesz - boje się trochę, że pomyślisz że zgapiam (sama z siebie się śmieję  )

Milcia, jeśli moje blogi Cię inspirują to sprawiłaś mi właśnie przeogromną radość! Naprawdę... właśnie po to je prowadzę..., aby zachęcać ludzi do aktywności, do "czegośrobienia", więc jak tylko masz ochotę to zakładaj blog! czekam na link

[nadzieja]

ola a jak Nikoś je? spokojnie?
może łyka powietrze i męczą go gazy
najlepiej rób mu delikatny masaż brzuszka i w dzień jak śpi to też go na brzuszku układaj, powinno pomóc

[olkahof]

ola a jak Nikoś je? spokojnie?

Ogolnie je spokojnie. Ostatnie dwa dni ciezko mu bylo zlapac piers i powietrza troche sie nalykal.
Masujemy mu brzuszek, z ukladaniem na brzuszku podczas snu tez sprobuje - dzieki.

Wchlonelam troche wiedzy z internetu o kolkach i wzdeciach...no nic trzeba jakos sobie poradzic. Podalam mu krople Delicol przed kapiela, ladnie zjadl i teraz spi. Biedulek jest wymeczony, bo rano nie spal przez 4 godziny 

[pamela]

Moj drugi dzien z rżedu nie spi pol dnia, kupy nie moze zrobic, do mleczka chyba sie musi przyzwyczaic.

Wysypka mnie przeraza i sie rozprzestrzenia, jeszcze jest opcja tradziku niemowlecego, miala ktoras do czynienia?
Oby ńie azs oby nie azs zaklinam to moze minie. Zastosowalismy kapiel w krochmalu i czekamy

[nadzieja]

z Kają miałam problem, bo bardzo łapczywie jadła, łykała przy tym dużo powietrza i płakała przy jedzeniu, ulewała
często też przez to miała właśnie problemy z gazami. pomagał masaż, ciepłe okłady na brzuszek i układanie na nim
wprowadziłam też rygor czasowy karmień i skończyły się problemy z brzuszkiem chociaż ulewała nadal
przestała jak zaczęła siadać, w 6 miesiącu

[nadzieja]

pamela trzymam kciuki
moje obie sztuki z azs

[liliann]

Wysypka mnie przeraza i sie rozprzestrzenia, jeszcze jest opcja tradziku niemowlecego, miala ktoras do czynienia?

ja mam właśnie na tapecie...albo raczej na twarzy syna...
koszmarnie to wygląda...

[pamela]

Lila i jak to wyglada? Moj ma na glowie buzi szyi glownie i teraz troche na plecach

pamela trzymam kciuki
moje obie sztuki z azs

Wspolczuje bardzo, panicznie boje sie tego koszmaru po raz drugi. 

[liliann]

jak duże potówki z białymi łebkami...
policzki, broda, podbródek - na reszcie ciała nie ma...
Póki co sobie to obserwuję, czy to aby na pewno to, czy nie jednak jakaś reakcja "alergiczna" na coś co ja jem, albo na mleko modyfikowane, aczkolwiek dostaje HA. 
Innych objawów nietolerancji pokarmowej nie widzę.
Popatrzę... podumam. Mam czas. Od tego się nie umiera.

[kjp83]

U nas był spory trądzik. Ale u Szymka przeszedł on w łojotokowe zapalenie skóry i wychodzi na to że teraz ma azs.
U niego zmiany na skórze zaczęły się zanim skończył miesiąc i skończyły się ok 6 miesiąca życia, ale koło 3m miał tak dużą wysypkę że miał rany łącznie z płynem surowiczym. Wyglądało to bardzo nieciekawie.

Tutaj jeszcze przed alergologiem. Miesiąc później już było znacznie lepiej.

[liliann]

za mała fota żebym mogła powiedzieć czy to to damo co u mojego...

[pamela]

Te cholerstwa wlasnie wszystkie do siebie podobne i badz tu madry i wymysl co to, tez jeszcze poczekam ja bedzie sie dalej rozlazilo to lece po nutramigen.
A jakies sposoby na pomoc w zrobieniu kupy? Oprocz nozki w gore? I bez wkladania mu czeokolwiek w pupe?

Kjp no za dobrze to nie wyglada, choc niestety u collina bylo gorzej w najgorszych momentach. U maxa to bardziej pojedyncze krostki nie zlewajace sie w plamy, troche inaczej niz poczatki azsu u collina wiec ludze sie ze to moze nie to.

[kjp83]

Na tym zdjęciu też nie jest jeszcze najgorsze stadium z mozliwych. Wtedy mu zdjęć w ogóle nie robiłam bo wyglądało to tak fatalnie że ryczeć chciałam jak na niego patrzyłam.
Na pocieszenie dodam że często ( u nas w rodzinie np) jest tak że azs zgarnia pierworodne. Nie zawsze ale ja bym jeszcze jednak nie nastawiała się tak poważnie. Maleńki jest, skóra ma prawo sobie odreagować na te zanieczyszczenia po okresie sterylności

[liliann]

Maleńki jest, skóra ma prawo sobie odreagować na te zanieczyszczenia po okresie sterylności

i tak też to sobie tłumaczę...
Ewa miała podobnie, a Tymek ma bardziej wrażliwą skórę.