jednemu zejdzie samo innemu nie... jak sobie porównasz wypowiedzi rożnych forumek, to jak raz się wypośrodkuje;
Prawda jest taka, że człowiek to nie samochód i nie ma uniwersalnej metody na wszystkich;
ja uważam, że przy myciu delikatnie się odciąga, ale tylko tyle ile chce zejść samo, nic siłę, w końcu mastkę wymyć trzeba, bo za chwilę będzie stan zapalny;
Właśnie dzisiaj odkryłam przy zmianie pieluszki, że ten punkt programu mój mąż pomija przy kąpieli Tymka.
Dzisiaj będzie mieć zatem "wykład"
musiałam w zastępstwie "siusiaka" potraktować wodą thermalną w spray'u + gazikiem i już jest czysto; a zaczęło się robić niebezpiecznie czerwono;