[gagatka]

Olucha stawiałabym na pora. U nas warzywa tylko gotowane albo duszone (poza koperkiem w mega wyborze: marchewka, ziemniaki, pietruszka i koperek, no i por w zupie.

Ola, ja np. jadłam zupę z kalafiorem i moja kuzynka twierdziała, że to może powodowac kolki a matiemu nic nie było
ciężko tak do końca powiedziec co można jeść a co nie. moja sąsiadka np. jadła od początku wszystko smażone, mocno przyprawione i dziecku nic nie było.
a może warto małej dać jakis probiotyk?

[ela]

. . . to ja ela. . .


Ja też stawiam na por ! Jest to warzywo wzdymające , tak mi się zdaję więc może ta surówka spowodowała takie kupki .
My też w domu mamy sab simplex

Olucha a dajesz jej jakąś herbatkę np z kopru ?

[nikola/23]

Mozliwe ze to pora, u mnie mały plakał po kapuscie włoskiej (troszeczke dodana do zupy która zjadłam), a wczesniej tak też mialam jak tesiowa dodała do zupy grzyba 

[Olucha]

Herbatkę dałam jej wczoraj pierwszy raz i chyba pomogła

Aniu jaki probiotyk ? Może to pomagać przy kolkach ?

Lacidobaby.

Wyczyałam w necie, że śluz może być objawem alergii lub spowodowany nowością w diecie mamy.

[anusiaaa]

Nas tez probiotyk uratowal i pomogl... my do tej pory jedziemy na BioGai.

. . . to ja ela. . .

Ela, co ty taka dziwna

[ela]

Moje konto zniknęło i mam na razie zastępcze   

[Olucha]

A one są na receptę?

?Martyna nie przejmuj się Gabi
my mamy u miśka bronchit astmatyczny
przy każdej infekci ma ścisk oskrzeli i mega duszący kaszel inchalacje pomagają

u Macką też stwierdzono to samo
w tej chwili ma inhalacje z berodualu

to o czym piszesz nie musi być astmą ale może się w nią prezrodzić
dlatego ważne jest dobra opieka dobrego lekarza i inchalacje w razie konieczności





Sab simplex super sprawa nam pomógł
do kupienia w niemczech za 8,25 eur bez recepty

Aga, dzięki za pocieszenie. My też jedziemy na Berodualu już 2 tydzień. Jutro idę jeszcze do jej pediatry i zobaczymy co ona powie. Ta, u której byliśmy prywatnie, powiedziała o tej nadreaktywności i skurczach, ale nie wiedziała, czy nie jest to wywołane Mucosolvanem, który dajemy do inhalacji i kazała go odstawić.


Olucha, nie jest na receptę. Kosztuje ok 19 zł.

o widzę błąd w poprzednim poście
miała być INHALACJA:)

[Olucha]

Ok to dzisiaj zakupię   A powiedzcie mi jeszcze codziennie się go stosuje?

Dopiero teraz doczytałam, że u Maluszka też już to stwierdzono?? Ojej.
U nas nie ma duszącego kaszlu, ale ma mokry i jak przyłożę jej rękę na klatkę, to czuć jak jej rzęzi.

ja wczoraj byłąm z Macką u rodzinnego i móię że ma podawany berodual od sylwestra a ten dał mi skierowanie na IP do zdrojii ale stwierdził że nas nam nie zostawią bo mamy inhalator w domu
pojechałam i chcieli wziąć nas na oddział ale napisałam że nie wyrażam zgody na hospitalizację
zresztą misiek też jest chory wieć nie bardzo mogłam

tam osłuchali Maćka
i powiedzieli że inhalacje nie były efektywne bo były tylko 2 razy dziennie mają być 3
no i za mało berodualu dawałam
bo na 1 kg przypada 1 kropla
mamy zwiększyć do 6 kropli i za 4 dni się stawić na kontrol
najprawdopodobnie jest to reakcja alergiczna ale nie wiem na co
teściowa mi nagadała że to przez to że pełno prania się suszy w domu

więc dzisiaj wietrze całe mieszkanie

[ela]

sab simplex do każdego jedzenia , chociaż ja podawałam co 6 h
Podaj się 15 kropel czyli 0,5 ml .
Najlepiej zakupić sobie maluśką strzykawkę i tak podawac , bo zabawy z łyżeczką są cie,zkie

O kurde, Aga...
My dajemy jej 8 kropli, wcześniej miała 5, ale z Mucosolvanem.
W Zdrojach chodzimy do Radkowskiej - alergolog pulmonolog. Zobaczę, co jutro powie nasza i chyba będę uderzać do niej, może ona coś podpowie.

 

a mój uwielbia sab simplex z łyżeczki

może potem mu łatwiej pójdzie nauka jedzenia łyzeczką:)


Martyna Radkowska tez przyjmuje prywatnie na Bukowym byłam u niej z misiem parę razy
u nas mucosolvan nie wchodzi w grę a jak już to góra 2 dni bo właśnie potem powoduje u nas skurcz oskrzeli i kólka się zamyka:)

No widzisz, dlatego chyba mała miała te skurcze. Ja jej dawałam 3x1,5ml, a później dowiedziałam się, że można dawać max 2x1ml!

Mam nadzieję, że jutro usłyszę pozytywne wieści...tylko skąd to rzężenie?

spoko będzie dobrze daj znać jak po wizycie


a do radkowskiej do zdrojii to trafiliście ze skierowaniem??? czy można tak bez?
ja miałam skierowanie dla miśka ale trafiliśmy do innej babki nie pamiętam juz nazwiska
zrobiła mu testy alergiczne ale nic z krwi nie wyszło
czekamy do ukończenia 3 lat i zrobimy testy skórne

a to rzężenie nie wiem ską
wiesz w sumie dzieci tam nie potrafią odkaszlnąc dobrze i może dlatego

Dokładnie, moja jak jej powiem, żeby mocno odkaszlnęła dopiero to robi, a tak to jej nie przeszkadza. A ja mam tak, że jak to słyszę, to sama mam odruch kaszlu:)

Do Radkowskiej trafiliśmy ze skierowaniem, byliśmy 2 razy. A teraz nie wiem, czy potrzebujemy skierowanie, czy jeśli już u niej jesteśmy, to można bez. Na testy też się czaję...jutro wszystko wypytam pediatrę.

[liliann]

moja też odkaszlnie jak ją poproszę...
dobrze tego dzieciaka nauczyć...

[liliann]

artykuł dla mam noworodków, które nie odpadną przy jego czytaniu...


http://www.mp.pl/artykuly/index.php?aid=49021&l=1025&u=23716134&_tc=6D426F9F146741139986A8B8C90D251C

[Ewelina_Michał]

Witajcie mamuśki!
Przyjmiecie mnie do swojego grona? Mam nadzieję, że tak. Od razu mam pytanie (nie jestem w stanie przeczytać całego tego atku - wybaczcie, a pewnie gdzieś już o tym pisałyście). Co poradzić na dokuczające bączki maluszka. Nasz na razie chyba nie ma kolek, ale bączki niekiedy męczą go do tego stopnia, że wybudzają go ze snu. Dziś miał dobry nastrój to go troszkę pomęczyłam leżeniem na brzuszku. Chyba pomogło, bo już drugi raz śpi nam po 3 godziny. Nie wiem jak będzie dalej. Karmię piersią i dietę mam bardzo ubogą. Zjadam pieczywo z drobiową wędliną lub zamiast wędliny gotuję paróweczki drobiowe bobaski. W ramach obiadu delikatne świeże zupki typu - parę jarzynek i kawałek gotowanego mięsa z kurczaka lub indyka, na kolację znów pieczywko i drobiowa wędlina. Piję herbatkę laktacyjną i czasem herbatkę z melisy lub melisa z jabłkiem dla dzieci z hippa. Nie codziennie ale jednak zjadam jedno jabłko. Chyba nie jest to jakaś bąkotwórcza dieta prawda? Szukałam sporo po necie co jeszcze konkretnego mogę zjeść, ale opinie są tak różne, że ciężko znaleźć mi coś co na pewno nie zaszkodzi maluszkowi. Wiem już na pewno że mleko odpada, prawdopodobnie odpadają też u nas sery żółte i czerwona papryka. Co w takim razie bezpiecznie mogę jeść? Te bączki na prawdę męczą maluszka i aż szkoda mi patrzeć jak wyrywają go ze snu. Potem wierci mi się przy karmieniu aż troszkę się nie odgazuje.

Ewelina,proszę:

NAPOJE
Pij bez obaw:
- wodę mineralną niegazowaną,
- słabą herbatę lub bawarkę,
- herbaty owocowe i ziołowe,
- kawę bezkofeinową albo słabą, normalną,
- soki owocowo-warzywne,
- kompoty,
- jogurty naturalne, kefiry, maślanki

Unikaj: napojów gazowanych (zawierają dużo cukru a bąbelki w nich zawarte mogą powodować kolki)

MLEKO i PRZETWORY MLECZNE
Jedz ostrożnie: jogurty naturalne, kefiry, maślanki, mleko zsiadłe, sery białe (mogą wywoływać reakcje alergiczne)

OWOCE
Jedz bez obaw:
- banany,
- brzoskwinie,
- jabłka,
- maliny ,
- jeżyny,
- porzeczki,
- agrest,
- soki, dżemy, jogurty, galaretki z tych owoców

Uważaj na:
- truskawki, poziomki, cytrusy (uczulają)
- gruszki i pestkowce, np. śliwki, morele, czereśnie, wiśnie (niekiedy mogą powodować bóle brzucha i kolki)
- owoce suszone (konserwowane chemicznie)
- soki, dżemy, jogurty i galaretki z tych owoców

WARZYWA
Jedz bez obaw:
- ogórki,
- buraki,
- marchewkę,
- ziemniaki,
- kapustę pekińską
- kukurydzę,
- pietruszkę,
- koperek,
- soję,
- szpinak,
- młodą fasolkę szparagową,
- dynię,
- kabaczek,
- cukinię,
- wszystkie rodzaje sałat

Uważaj na:
- cebulę i czosnek - mogą zmieniać smak mleka; cebula powoduje wzdęcia
- kapusta, kalafior, groch, fasola, brokuły, bób - mają właściwości wzdymające i mogą powodować kolki u dziecka
- pomidory i seler - zawierają silne alergeny
- paprykę, chrzan, pory, grzyby


PIECZYWO
- jedz zwłaszcza ciemne i pełnoziarniste
Uważaj na: pieczywo z konserwantami

KASZA, RYŻ, MAKARON
- wybieraj zwłaszcza te pełnoziarniste - jedz kilka razy w tygodniu

JAJKA
- ugotowane, zarówno na miękko jak i twardo - 2-3 razy w tygodniu

Uważaj na białko - jest bardziej alergogenne niż żółtko

RYBY
- jedz najlepiej morskie (ugotowane lub pieczone) - dwa razy w tygodniu

Unikaj:
- surowych ryb, np. sushi
- konserw rybnych i ryb marynowanych
MIĘSO
Jedz bez obaw (dwa razy dziennie):
- mięso białe (drób, mięso z królika)
- chudą wieprzowinę, jagnięcinę (kilka razy w tygodniu)
- mięso grillowane lub duszone

Unikaj:
- tłustych wędlin, mięsa smażonego,
- cielęciny i wołowiny (jeśli dziecko ma skazę białkową)

SERY
- jedz ostrożnie, są ciężkostrawne

Uważaj na:
- sery pleśniowe
- pikantne sery i twarożki
- w przypadku skazy białkowej u dziecka wyeliminuj produkty mleczne, ale musisz wtedy pamiętać o przyjmowaniu preparatu wapniowego

TŁUSZCZE
Używaj bez obaw:
- masła (tylko i wyłącznie; nie stosuj żadnych substytutów),
- oliwy z oliwek oraz oleju rzepakowego (najlepiej niskoerukowego)

Unikaj:
- smalcu i oleju arachidowego

SŁODYCZE
- możesz jeść w ograniczonych ilościach

Uważaj na: miód, czekoladę, kakao, mak

ORZECHY
- uważaj zwłaszcza na orzeszki ziemne i pistacjowe; zawierają silne alergeny, mogą wywoływać nawet reakcje wstrząsowe

ALKOHOL
- wódka i inne wysokoprocentowe alkohole są zabronione
- możesz sobie pozwolić na kieliszek wina czy małą szklankę piwa od czasu do czasu

PRZYPRAWY i DODATKI
Przyprawiaj bez obaw:
- świeżymi ziołami,
- koperkiem, natką pietruszki, szczypiorkiem,
- majerankiem,
- kminkiem,
- innymi łagodnymi przyprawami ziołowymi

Uważaj na:
- barwniki, konserwanty, słodziki polepszacze oraz inne sztuczne dodatki do żywności
- paprykę, pieprz, chilli, musztardę, ocet (mogą powodować bóle brzucha i kolki),
- majonez,
- ketchup
- sól i cukier (w dużych ilościach)

Obserwuj, jak na Twoją dietę reaguje maluch - jeżeli po spożyciu jakiegoś pokarmu zauważysz u niego niepokój, objawy kolki jelitowej lub wysypkę, to pokarmu tego powinnaś unikać dopóki układ pokarmowy malca nie dojrzeje na tyle, aby go tolerować.

Najlepiej wydrukować i powiesić w kuchni.

Powodzenia.

[jagodka24]

ewelina najlepiej przed każdym absolutnie każdym karmieniem chociąz na kilka sekund na brzuszek
dzieciaczek sie ładnie odgazuje przed jedzonkiem i więcej mu sie zmiesci i nie bedzie zalegać

[gagatka]

Ewelina ja do tej pory mam dietę niezbyt wyszukaną przez zielone kupki i wzdęcia. Szukałam na necie i pytałam w szkole rodzenia odnośnie diety przy karmieniu i oczywiście znalazłam mnóstwo sprzeczności jak chociażby coś takiego:

Ewelina,proszę:

NAPOJE
Pij bez obaw:

- jogurty naturalne, kefiry, maślanki

MLEKO i PRZETWORY MLECZNE
Jedz ostrożnie: jogurty naturalne, kefiry, maślanki, mleko zsiadłe

??

To, co ja mogłam jeść i pić bez obaw:
- rosół, zupa buraczkowa (nie zabielona i bez octu, cytryny) i krupnik - wszystko na kurczaku/indyku
- mięso z kurczaka lub indyka duszone lub gotowane
- gotowana marchewka, pietruszka, buraczki
- koperek
- wszystkie rodzaje wędlin poza pasztetem i konserwami
- wszystkie rodzaje sałaty
- woda mineralna niegazowana (nie trzeba hektolitrami, ale ok. 1,5 l dziennie)
- herbata zwykła
- dżem porzeczkowy - 1 bułka dziennie
- ser biały - 1 bułka dziennie
- masło
- 2 jajka na tydzień
- ziemniaki
- pieczywo tylko jasne (ciemne zakwasza)
- ryż
- makaron
 A na deser kilka biszkoptów

I to by było na tyle. Wypisałam sobie wszystko co wyszperałam w necie odnośnie diety dla karmiącej i położna, która widziała zielone kupy Łucji od razu większość rzeczy z niej wykreśliła. No ale najważniejsze że pomogło, a ja się już przyzwyczaiłam. Szkoda mi tylko warzyw i owoców, no ale czego się nie robi, żeby Dziecię nie płakało przy bolącym brzuszku.

[Olucha]

Ewelina musisz drogą eliminacji budować swoją dietę, powoli co jakiś czas wprowadzać nowy produkt i obserwować, no i kładzenie na brzuszku przed jedzeniem to podstawa.
Dałam wczoraj małej herbatkę + probiotyk, dodatkowo nie jadłam wczoraj w ogóle nabiału i chyba pomogło,  przespała całą nockę 

[Olucha]

Dziewczyny kiedy byłyście z maluchami na pierwszej wizycie u okulisty?