Kąpiel w jakimś emoliencie (ja użwałam oilatum), a potem wysmaruj dziecia kremem z tej samej seri 9ja używałam kremu oilatum soft). CZazsem taki cykl szedł codziennie, a czasem co kilka dni. bo zazwyczaj wystarczyła sama emulsja do kąpieli oilatum.
Teraz jak mała kąpie się w Nivea albo doszoruje się sama mydełkiem dla dzieci 9bo to strasznie fajna zabawa z mydłem), to później kremuje ją balsamem albo z nivei albo z ziaji (bo tani i małe opakowanie, a dla bąbla na długo starcza). Samo moczenie w nivei wysuszało jej trochę skórę.
Ja zupę gotuję na 2-3 dni. jak mi się dużo zrobi to ładuje do pojemników i do zamrażalki. Szkoda wylewac, a zdrobienie zupy na dwa dni zajmuje prawie tyle samo czasu jak na jeden dzień. Potem zazwyczaj podgrzewam na kuchence, chyba, że mi się zapomni to się zagotuje...