Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4014438 razy)

0 użytkowników i 5 Gości przegląda ten wątek.

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6420 dnia: 12 Grudnia 2009, 14:29 »
Martysia jest super!

Dziewczyny mam pytanie do tych, które robiły dzieciom zupki same i zamrażały. Przedwczoraj robiłam własne zupki, powlewałam do słoiczków i zamroziłam. Dziś wyjmuję, rozmroziłam, chcę dać małemu a tu jakieś dziwne rzeczy się porobiły. Jak wlewałam je do słoiczków to był totalny piękny krem, identyczny jak ze słoiczków kupnych a dziś wyjmuję do miseczki a to jakieś takie zgrudkowane wszystko i bardzo gęste, nawet po podgrzaniu... Jakieś dziwne się zrobiło i totalnie nie wiem o co chodzi. Bałam się małemu dać i w końcu dałam kupny słoiczek :-\ :-\ :-\ Czy tak jest zawsze?


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline chlebosia

  • Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2664
  • Płeć: Kobieta
  • SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6421 dnia: 12 Grudnia 2009, 14:38 »
Ja też tak miałam z tymi zupkami, ale po porządnym podgrzaniu w mikrofali wszystko było ok



Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6422 dnia: 12 Grudnia 2009, 14:40 »
wg mnie mrożone jedzenie wypadało by dziecku zagotować a nie jednie podgrzać w mikrofali.
Ja zawsze zagotowuję, czy to dla siebie czy dziecka....baaaaaaa nawet dla męża  ;D ;D ;D ;D ;D
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6423 dnia: 12 Grudnia 2009, 14:45 »
a czemu trzeba gotować? Wystarczy podgrzać, to jest przecież ugotowane jedzenie już wcześniej. To raz gotować, potem drugi to jakie tam za wartości odżywcze zostaną?


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline chlebosia

  • Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2664
  • Płeć: Kobieta
  • SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6424 dnia: 12 Grudnia 2009, 15:29 »
Ja tam nigdy po rozmrożeniu zup nie zagotowuję kolejny raz, tylko podgrzewam w mikrofali.



Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6425 dnia: 12 Grudnia 2009, 15:56 »
Madziq dziekuje :) Sesje mielismy jeszcze ciążową.

Martynka jest słooooooooooooooooooodka maxymalnie :)

Paulinka strasznie do taty podobna i jaka już duza :)

A Norbercik jaki śliczny! Naprawde piękny chłopczyk :) i te oooooooczy....

Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6426 dnia: 12 Grudnia 2009, 16:19 »
Madziu ale ona już duża :o :o :o
słodka jest :D :D
no i zdjęcia super ::)
widzę, że pełzak podoba się :D też kupiliśmy...

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6427 dnia: 12 Grudnia 2009, 16:27 »
~Anulka~ dziękujemy ;D ;D ;D Te oczy wielkie zawsze na mnie patrzą jak się budzę rano :D Aż się żyć chce ;D

No i nikt jeszcze nie zamraża jedzonka??


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6428 dnia: 12 Grudnia 2009, 16:30 »
Ja zamrażałam zupki i zawsze je gotowałam raz jeszcze.



Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6429 dnia: 12 Grudnia 2009, 17:29 »
nie wiem Oponko po co
tak mam i już...ale przynajmniej nie miałam grudek.
Zamrożone zawsze doprowadzam do wrzenia dosłownie na moment i koniec, wyłączam...
Nie sądzę by to jakoś dramatycznie zubożało w wartości odżywcze;
Witaminy które sie utleniają i tak się utleniają niezależnie od zagotowania czy nie gotowania; Jak komuś bardzo na nich zależy to i tak powinien dawać surowe.
Białko i tak się już ścięło w procesie gotowania, nic mu już nie zaszkodzi;
Węglowodanom to już zupełnie wszystko jedno...
Mikroelementy, które miał szlag trafić już trafił przy pierwotnym gotowaniu...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6430 dnia: 12 Grudnia 2009, 19:14 »
czyli generalnie przechodzimy na surowizne :)
moja uwielbia ogórki pomidory i papryke na surowo więc ok jakos damy rade  ;D

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline KAHA

  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5295
  • Płeć: Kobieta
  • Denique non omnes eadem mirantur amantque
  • data ślubu: 11.09.1999
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6431 dnia: 12 Grudnia 2009, 19:26 »
Kobitki...wracam do obiadków naszych dzieciaczków....to ile Wy tego gotujecie, że aż zamrażać trza....ja gotuję na 2 - 3 dni, zależnie od tego ile Łucja ofutruje...i wrzące wprost z ognia wlewam do słoików, które się pięknie zamykają i mam "pasteryzowane". Wkładam do lodówki jak ostygnie i otwieram słoiczek na każdy dzień. Każdy słoiczek klika przy otwieraniu, więc chyba jest dobrze zamknięty.

Tyle, że ja już papki nie robię i zupa z gara nie ma szans na ostudzenie...wcześniej to i owszem...stygła w obróbce, ale teraz nie ma szans.

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6432 dnia: 12 Grudnia 2009, 19:41 »
ja normalnie przechowuję w lodówce i Ewa je dwa góra trzy dni...
surówki góra na dwie doby;
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6433 dnia: 12 Grudnia 2009, 19:50 »
Ja Kasia zamrażam i mam na półtora tygodnia-dwa a to dlatego, że nie mogę dużo stać więc chcę zrobić raz a dużo. Mnóstwo ludzi mrozi.

Lila ja wiem ale jednak lepiej jak najmniej i najkrócej gotować. 


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6434 dnia: 12 Grudnia 2009, 19:55 »
to może wcale...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline KAHA

  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5295
  • Płeć: Kobieta
  • Denique non omnes eadem mirantur amantque
  • data ślubu: 11.09.1999
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6435 dnia: 12 Grudnia 2009, 20:13 »
No to u mnie ten numer z gotowaniem hurtem nie przejdzie, no chyba...że gotowałabym kilka rodzajów zupek, bo już jest problem jak je dwa czy trzy dni to samo...jeszcze da się oczukac, bo pierwszego dnia dodam kluseczki, drugiego sok z ogórców kiszonych....a potem, pozna skubana, że  to samo wcina trzeci dzień z rzędu.

Lila, surówki dajesz Ewie? Zapodaj proszę jakiś zestawik, bo u mnie z tym problem...od czasu jak się swojskie pomidory skończyły a marchewką gotowaną plujemy na wyścigi....

Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6436 dnia: 12 Grudnia 2009, 20:20 »
ja gotuję na 2-3 dni małej więc nie zamrażam ale dla nas po rozmrożeniu zawsze zagotuję i grudki znikają. Aga spróbuj! może znikną  ;)

dziękujemy za Martysiowe komplementy  :D o tak pełzak to jest ostatni hicior ale skubana jak nauczyła się siedzieć nie chce leżeć na plecach więc nie da się jej przeprać ani za bardzo nakarmić butlą  ::) toleruje tylko siedzenie i leżenie na brzuszku  ;)

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6437 dnia: 12 Grudnia 2009, 20:24 »
to może wcale...

Ah jacy niektórzy są mądrzy... najmądrzejsi...

Madziu spróbuje bez problemu, chciałam się tylko dowiedzieć czy ktoś tak miał. Dzięki :)

Kaśka ja mam w zamrażarce 3 rodzaje zupek i słoiczki mam z numerkami 1,2,3 i wiem którą akurat wyjąć. A ja narazie nie mam aż takiej różnorodności.


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline KAHA

  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5295
  • Płeć: Kobieta
  • Denique non omnes eadem mirantur amantque
  • data ślubu: 11.09.1999
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6438 dnia: 12 Grudnia 2009, 20:53 »
No widzisz Aga, ja dość poważnie rozszerzyłam menu...źle...gamę smaków Łucji i teraz muszę czasami mocno kombinować co jej podać na obiad. Nadal gotuję dla niej oddzielnie, z wyjątkiem potraw mięsnych, w tym wypadku my się dostosowaliśmy do niej. Ona jest tak bardzo czuła na zapachy i smaki, że już jest trudno ją oszukać a co dopiero za pół roku. Skubana budzi się jak poczuje zapach gotowanych ziemniaków czy smażonych kotletów. Obiady staramy się jadać wspólnie i robi się kiepsko, ponieważ mała widzi, że jemy coś innego i sięga do naszego talerza. W niedzielę to bez skrępowania czyści talerz mnie, najczęściej z mięcha. Gusta kulinarne ma po tatusiu. Kluski, mięcho i ziemniaki....
Ja jestem raczej zupowa i rosół to nadal dla mnie najlepsiejsza pychota.
Gotowanie dla małej nie jest problemem, ani czasowym, ani technicznym, ani zdrowotnym jak w Twoim przypadku. Wpadam po pracy, wstawiam zupkę i sobie mruga na ogniu odpowiednio długo, potem tylko skroję mięsiwo a całą resztę mała wciąga bez przerabiania dodatkowego praktycznie z wyjątkiem tej nieszczęsnej marchewki, którą muszę ukryć...i niestety przeciągnąć widelcem a potem przez sitko...i dlatego pewnie nie myślałam nigdy o gotowaniu "na zapas" i problem zamrażania jest mi obcy.

A co do zdrowego gotowania bez strat witaminkowych...to polecam "indukcję" i garnki Philipiak. Żarełko gotuje się szybko, smacznie pomimo braku soli. Tyle, że kosztuje cholerka sporo. Ale na zdrowiu podobno się nie oszczędza. Ktoś wogóle ma te garnki? Używa? Chętnie poczytam opinię z pierwszej ręki.

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6439 dnia: 12 Grudnia 2009, 21:04 »
niektórzy zaś wcale nie myślą...
...teraz to i gotowane widzę też jest niezdrowe...to co przepraszam jest? smażenie? wędzenie? suszenie?
 


Kaha normalne surówki jak leci. Marchew+jabłko+ sok z cytryny+ olej. Kapusta + marchew+ sok z cytryny+ koperek+ majonez+jogurt. Co mi do termomiksa wpadnie. Ale nie licz, że zawsze zje...bywa, że damie nie smakuje. Jak jej zawieje.

 
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6440 dnia: 12 Grudnia 2009, 21:28 »
moja wcina nasze zupy juz jakiś czas
codziennie musi być zupa
no i na drugie to uwielbia niestety placki ziemniaczane, naleśniki i kotlety
aha no i surówki

a ostatnio mailam ochote na ryż z jabłkiem i śmietanką i kurde gnida nie ruszyła!!!

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6441 dnia: 12 Grudnia 2009, 21:29 »


a ostatnio mailam ochote na ryż z jabłkiem i śmietanką i kurde gnida nie ruszyła!!!

moja po jednym widelcu miała odruch wymiotny. I bardzo dobrze, zjadłam sama całą zawartość naczynia żaroodpornego.

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6442 dnia: 12 Grudnia 2009, 21:39 »
moja miala to samo po powąchaniu
 ostatnio wącha jedzenie albo liże jak piesek i dopiero decyduje o wprowadzeniu do otworu gębowego :)

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6443 dnia: 12 Grudnia 2009, 22:09 »
Ja gotuję na 3 dni- jakoś zawsze mi na tyle wychodzi i dzien po dniu dostaje to samo, a trzecią porcję zamrażam, aby mieć na dzień leniucha. Jest to też z pożytkiem dla NIkosia, bo nie dostaje 3 dni z rzędu tego samego.
I nie przegotowuje po zamrożeniu... nawet o tym nie pomyślałam  ::) ale co fakt to fakt- konsystencja jest już trochę inna. Z tym, że ja już też nie robię kremów, a dania są w sumie w sporych kawałeczkach.

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6444 dnia: 12 Grudnia 2009, 23:33 »
Ja przeważnie gotuję tyle zupy, żeby wystarczyło na 3 razy. Z tym, że daję 2 razy a trzecia porcja ląduje w zamrażarce na dzień lenia jak to nazwała dziubasek. Zup po rozmrożeniu nie gotuję jedynie mocniej podgrzewam w mikrofali. Zaraz po rozmrożeniu też mam dziwną konsystencję tzn. woda osobno a "gęste" wygląda jak gąbka. Ale po podgrzaniu zupka wygląda już normalnie.



Offline morgaina

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3431
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6445 dnia: 12 Grudnia 2009, 23:56 »
Ja gotuję na dwa dni Zu już wszystko nasze wcina, a dzieki Niej nasze jedzenie ma mniej soli i pieprzu bo po prostu mniej doprawiam, dla młodego jeszcze nie gotuje bo za małe ilości mi jeszcze zjada, na razie po pół słoiczka, ale z racji tego że wciąga zawodowo to na cały sie przerzucimy. Ale ja za to zagwózdke dzisiaj miałam w sklepie, przy słoiczkach z zupkami warzywnymi po 4 i 5 miesiącu życia firmy gerber, odruchowo czytam etykiety i co widzę ??? a to mleko a to masło, a w schemacie żywieniowym jak byk przetwory mleczne od mniej więcej 11 miesiąca życia i zdurniałam maksymalnie pozostaje bobovita i hipp. Coś mi się widzi że dla młodego szybciej zacznę sama gotować niż dla Zuzi ::)



Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6446 dnia: 13 Grudnia 2009, 00:05 »
Morgaina masło można już wprowadzać w tych miesiącach...
Co do mleka to jego dodatek nie zabije....problem pojawia się jak dziecko ma skazę, ale spokojnie jest dużo słoiczków bez mleka i na oleju...
Ewa też w końcu była "bezkrowia" przez długi czas.

Jogurty itp faktycznie wprowadza się od 11 mż....ale akurat masła to nie dotyczy.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6447 dnia: 13 Grudnia 2009, 10:27 »


Kaha no ja narazie powoli rozszerzam dietę więc nie muszę aż tak kombinować, no a Łucja już dużo starsza więc musi mieć różnorodność  :)
« Ostatnia zmiana: 13 Grudnia 2009, 10:30 wysłana przez liliann »


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6448 dnia: 13 Grudnia 2009, 10:30 »
Ja Dominikowi jak był mały też mroziłam jedzonko .
Kupowałam specjalne mini plastikowe pojemniczki i porcjowałam np. zupki .

Juz się nie mogę doczekac aż małemu będe robić swoje jedzonko z warzywek któe sama sobie posadzę w ogórdeczku :)
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline Wercia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7020
  • Płeć: Kobieta
  • K & M- 10 lat minęło...:))
  • data ślubu: [
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6449 dnia: 13 Grudnia 2009, 18:39 »
 ;D ;D ;D Świąteczny Miesio