też prawda Aniu. Za rok, jak pójdzie do przedszkola to na bak będzie szczepiona. SAma grypa to jeszcze nic, ja się boję powikłań po grypie, wylądowania w szpitalu (a z tego ledwo się przed lekarką wybroniłam), róznych, bardziej specjalistycznych badań np. RTG. Bo 3-latek jest juz kumaty ale nie da sobie przetłumaczyć, że to nie boli, że to dla jedgo dobra....
wiem, że ta szczepionka może jej w 100% nie uchronic przez zachorowaniami, ale co innego przeziębienie, a co innego poważne, bakteryjne choróbska....