Kurcze a ja mam inny problem... moja non stop by coś jadła, od rana dziś od wstania zjadła kanapkę, porcje płatków cini minis, miskę winogron i kilka paluszek - przez 3h.... coś mi się wydaje, że ona nie może się skupić na jedzeniu, zje trochę i koniec, leci do zabawy...przetrzymać i dawać większe porcje o stałych porach? ale jak to zrobić jak ona do kuchni i daaaa daaa, wie gdzie co leży.. winogrona mogłaby jeść non stop, bezpośrednio po obiedzie też.