Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4028431 razy)

0 użytkowników i 6 Gości przegląda ten wątek.

Offline Katrinka
  • My:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4400
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.08.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5460 dnia: 15 Października 2009, 11:33 »
Ja zastanawiam się nad śpiworkiem...  mam dosyć fajną osłonkę na nóżki, jest cieplutka do tego kocyk i jeszcze kombinezon! sama nie wiem poczekam na zimę jak coś..


Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5461 dnia: 15 Października 2009, 12:08 »
Katrinka mutsiakowy śpiworek do spacerówki jest rewelacyjny!!! My się w niego zaopatrzyliśmy i nie żaluję! Jest cieplutki (od strony plecków i nóżek) i żadnego dodatkowego kocyka nie trzeba wkłądać. Dla mnie BOMBA!

Nikodem kąpie się w dużej wannie od 8 miesiąca. Bez maty... tak po prostu w "gołej" wannie ;) Cały czas ktoś z nim jest, więc czuwamy, aby nie wywinął orła. A co do kąpieli z dzieckiem- nie widzę w tym nic zdrożnego. U nas co prawda bardzo sporadycznie się zdarza, ale zawsze któreś z nas jest po prysznicu i w bieliźnie/stroju kąpielowym. A zabawa rzeczywiście jest wtedy przednia  ;D


U nas jest istna maskara, bo małemu idą 4 zęby na raz... już się poprzebijały (przynajmniej częściowo) więc najgorsze chyba za nami.... ale ostatnie noce były fatalne  :-\

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5462 dnia: 15 Października 2009, 12:09 »
Aniu wsólczuje nocek....my teraz mamy małego aniola który spi od 19 do 6:30 bez przerwy :)

A co myślicie nt. sanek. Chce mala wozic w sankach ale chyba by sie jakis spioro-ocieplacz nadal, co nie?
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5463 dnia: 15 Października 2009, 12:23 »
my też mielismy mutsiakowy śpiwór i sprawdził się rewelacyjnie

Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5464 dnia: 15 Października 2009, 12:46 »
Też mam mutsiakowy śpiwór - jest super, sprawdzał się nawet latem jak było zimno.
A nad sankami też się zastaniawiam...są takie ze śpiworem
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5465 dnia: 15 Października 2009, 13:39 »
DZIEWCZYNY czy Wam przeciekały z czasem butelki aventu??? Normalnie nie mogę karmić, wszystko jest mokre i klejące w mleku, ja, kanapa, stół i mały! Jeju, aż mnie nerwy biorą!!! Badziew jeden! Jak przeczylam jest ok, ale widzę małe kropelki i jak zabieram i chcę postawić to z korka pół mleka wylatuje! Co ile wymieniacie butelki?


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5466 dnia: 15 Października 2009, 13:41 »
Ja mam z Dr Brownsa i jeszcze nie wymienialam, nic sie nie dzialo przez 9 miesiecy. Wymieniam tylko smoki.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5467 dnia: 15 Października 2009, 14:15 »
Mi sie przekrecaja butelki Aventu,takze jak podaje malemu jest ok ale jak zabieram mu butelke to leci wszystko z narketki,trzeba ją dobrze zakrecic.



Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5468 dnia: 15 Października 2009, 14:19 »
No właśnie o to mi chodzi Ewelinka ale próbuję zakręcać już godzinę i ciągle leci  >:( >:( >:(

Wkurza mnie takie coś, a niby takie dobre.... A można po 3 msc zmianiać butle? Chyba ciężko skoro maluszek się przyzwyczaił? Może lepiej nie?


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5469 dnia: 15 Października 2009, 14:21 »
To moze jest za bardzo dokrecony?



Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5470 dnia: 15 Października 2009, 14:24 »
Jezu to za mało, za bardzo? A przy karmieniu to chyba szkoda mleka jak będę miała tak próbować  >:( Badziew i już ;D

Dobra idę jeszcze pokombinować


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5471 dnia: 15 Października 2009, 14:27 »
Ja sprawdzalam tak ze zatykalam dziurke smoka palcem i przechylalam  butelke --i spowrotem--jak nie lecialo to ok bylo ( a potem goraca woda smoka spazalam)



Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5472 dnia: 15 Października 2009, 14:40 »
opponko z aventa sie leje jak źle się ja zakręci
najczęściej zbyt słabo
mnie też często leci

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5473 dnia: 15 Października 2009, 20:29 »
Dokładnie tak jak Jagódka pisze. Czasami tak się robi jak proszek dostanie się do zakrętki (tam, gdzie się zakręca). Mi jak się lało, zawsze odkręcałam, płukałam smoka, zakręcałam i było ok.

Offline sylvia1pl

  • Małżeństwo to słodka,dożywotnia kara za miłość :)
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 734
  • Płeć: Kobieta
  • Szalone małżeństwo
  • data ślubu: 08.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5474 dnia: 15 Października 2009, 20:43 »
Co do butelki Aventu to Ja miałam ten sam problem mimo tego,ze zakręciłam dobrze leciało z tej zakrętki i miki był zawsze oblany!!Przeszłam na taką normalną butelkę z kauczukowym smoczkiem i jest dobrze :) 


Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5475 dnia: 15 Października 2009, 23:28 »
mi nic z aventu nie leci... może jest tak jak dziewczyny mówią.
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5476 dnia: 16 Października 2009, 07:26 »
Mi też się zdarza że z Aventu leci "bokiem", ale jakoś daję radę. Po czterech dniach pracy znowu przymusowe wolne, Pola ma stan podgorączkowy, niby zachowuje się normalnie, ale mam wrażenie, że to coś od gardła, poza tym w Poznaniu ( w dzielnicy gdzie jest żłobek i moja szkoła) w ubiegłym tyg. dziecko zachorowało na meingokokowe zapalenie opon mózgowo rdzeniowych, więc wolę małej osłabionej do żłobka nie posyłać.
A śpiworek mieliśmy całą poprzednią zimę i nie wyobrażam już sobie spacerów bez tego "gadżetu", sprawdził się rewelacyjnie chociaż nie był "markowy", od środka polarek cieplutko było Poli z każdej strony, po praniu szybciutko wysychał, często wsadzaliśmy do niego Polę w "zabłoconych" bucikach i wszystko wytrzymał.


Offline _anula_
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 139
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-09-29
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5477 dnia: 16 Października 2009, 09:44 »
CZęsto mi leci wycieram wtedy do sucha gwint w butelce i zakrętce i jest OK.


Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5478 dnia: 16 Października 2009, 10:06 »
mam pytanie z serii "czym poskromić gluta"  ???
młoda od nocy ma zatkany nos a mamy tylko wodę morską która nic nie daje  :-\

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5479 dnia: 16 Października 2009, 10:18 »
ja mam  jeszcze euphorbium (też krople)
generalnie z moich obserwacji wynika, ze glut przechodzi po 4-7dniach
ale i u nas w ruch szła woda morska, frida, krople (euphorbiu i czasem nasivin), jakies witaminki (mutlicebion, wapno, ew. syrop taki ogólny na przeziębienia - lipomal, stodal, drosetux - u nas często katar był w parze z kaszlem)

Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5480 dnia: 16 Października 2009, 10:51 »
dzięki  :D właśnie mąż pojechał do apteki, kiedyś jeszcze słyszałam coś o herbatce na przeziębienie  ??? jak będzie to kupi i zaczynamy walkę z katarek  :-\

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5481 dnia: 16 Października 2009, 10:57 »
U nas jak glut nie przechodzi po 5 dniach aplikujemy kropelki Gentamecyna lub Biodacyna (na recepte), zgodnie z zaleceniami laryngologa, do tego nasivin, woda morka, frida i jeszcze syropek na katar.
Juz od tygodnia tfu tfu mamy spokoj.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline ANNUUSSIIA

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 952
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5482 dnia: 16 Października 2009, 11:38 »
ja niestety nie pomogę bo na szczęście moje dziecko katarek jak na razie omija.
Przyszłam się pochwalić udało nam się do lekarza dzisiaj dostać :
-wyniki mamy super
- a co najważniejsze przez ostatnie 3 tygodnie Fsia przybrała 300g. Waży 7800 i ma 72 cm :)



Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5483 dnia: 16 Października 2009, 11:56 »
U mnie do walki z dziecięcym katarem wkracza:
 
-frida...niezbędna, nawet jak dzieć się wije...trzeba tylko opracować technikę, siłętrzymania dziecka i logistyczne rozwiązanie : sól morska, frida, tetra na gluta.
-sól morska, jak dzieć ma zatkany nos, a katar jest tak "głęboko" w nosie i trudno nawet go frida wyciągnąć to sół morska hipertoniczna
-Euphorbium w spreyu
-NAsivin - na noc i na drzemkę; góra 3 -4 doby stosowania. Dobry jak dzieć ma wodnisty katar, który non stop się leje, bo trochę ten katar zmniejsza.

- Oilbas - kropelka na ubranko; lepiej się dzieciu oddycha ale to dla dzieci powyżej 6 m.ż.
- maść majerankowa do smarowania nosa

- witaminki multi, np. cebion multi
-oscinolloccocilum. Maluszką pół ampułki rozpuszczonej w małej ilości picia, ja swojej swulatce podaję całą
- Engysto rozpuszczony w piciu
-pyrosal, ale to już chyba dla dzieci powyżej roku.

Kata katarowi nierówny. Zuzu miała i 2 -dniowy katar i 2-tygodniowy, a nawet dłuższy - ale w tedy miała gorączkę i skończyło się lekkim zapaleniem ucha leczonym 2 tyg. Nawet jak nie ma gorączki to po ok. tygodniu kataru (zależy jak się dniami tygodnia ułoży) lecimy do lekarki osłuchać, co w oskrzelach piszczy.



Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5484 dnia: 16 Października 2009, 12:05 »
tak frida jest u nas w ruchu co 10 minut nawet, a katar ma bardzo głęboko, nieraz ja nie jestem w stanie go wyssać i muszę męża wołać
oscinolloccocilumm - dzięki za podpowiedź na szczęście mam

ostatnio miała 3 tyg katar ale taki lekki, teraz się strasznie męczy i buzią oddycha kaszle z tego kataru, a co ją na brzuch położę żeby jej się lepiej oddychało to ta się na plecy przewraca

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5485 dnia: 16 Października 2009, 12:21 »
Madziq jeszcze smaruje Pulmex baby, to od Lili zgapilam i faktycznie zadzialao. Kupilam tez nawilzacz powietrza i nebulizator. Jeszcze mam taki super syropek, ale nie pamietam teraz nazwy  ::) Cala armia daje rady ;D
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5486 dnia: 16 Października 2009, 12:25 »
ale ten pulmex jest powyżej 6mies więc nie wiem czy mogę? my zamiast nawilżacza mamy pochłaniacz wilgoci  ;) wilgoci u nas aż nad to  ;D
kurcze łatwiej by było gdy już siedziała bo tak co - ręce zostają  ::) na plecach od razu ją zatyka nawet na poduszce (klin) no nic jakoś trzeba przeżyć gorzej z nocami  będzie :buu:

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5487 dnia: 16 Października 2009, 13:31 »
właśnie pulmex....przy każdej infekcji...

Napsikaj małej Euphorbium lub marimer hipertoniczny (ten jest lepszy na zatkany nosek) psiknij małej, a potem połÓż ją sobie brzuszkiem na kolana i oklep jej plecki. moja jest starsza i taki numer nie działa.
jak kaszle to dawaj jej sypropek Drosetux lub Stodal. Ja daję drosetux bo taki kiedyś kiedys kupiłam. Ten katar jej spływa i stąd ten kaszel.
« Ostatnia zmiana: 27 Października 2009, 16:30 wysłana przez Sylvi »



Offline Katrinka
  • My:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4400
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.08.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5488 dnia: 16 Października 2009, 16:39 »
U nas Pulmex baby zdziałał cuda jak mała miała katar!! nawet Nasivin nie był już potrzebny! mała spała całą noc!!


Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5489 dnia: 17 Października 2009, 20:22 »
U nas niestety ze zwykłego stanu podgorączkowego wykluła się angina, wczoraj u lekarza wszystko było ok, poza leciutko zaróżowionym gardełkiem, w nocy tem. skoczyła, doszedł obrzydliwy kaszel, chrypa i ogólne rozbicie, okazało się, że to jakaś mega okropna angina, dostaliśmy antybiotyk. Cały dzień była masakra, gorączka wciąż nachodziła, Polcia ciągle leżała i widać było, że męczy ją strasznie. Generalnie jeszcze mojego dziecka w takim stanie nie widziałam, dopiero wieczorem humorek wrócił, zjadła nawet troszkę chlebka, teraz poszła spać , a ja boję się co przyniesie noc...