[Ewiszka]

  jak nie ma to ja robię wstepną rezerwację dla mojej Amelci

przynajmniej by miała fajną teściową

[nikola/23]

  ja jestem jak najbardziej za 

[Madziulka83]

Jak to Aluś nie ma pannicy:P ja go już wcześniej zarezerwowałam
My dziś też nie pospaliśmy mała się obudziła o 2 w nocy i padła dopiero o 5 a potem pobudka znów o 7 i tak sie trzymała do 9:30... spaliśmy dziś ogółem jakieś 5 godz łącznie

[Ewiszka]

o nie!

Nikola i co teraz ...przecież obiecałaś

najlepiej będzie jak poczekamy i dzieciaki same zadecydują z kim się ewentualnie spikną w sumie z moją Melcia to by był zwiazek na odległość niewiadomo czy to by wypaliło

[Madziulka83]

Miałam napisać dokładnie to samoco  Ewiszka

[nikola/23]

Prosze sie nie awanturowac  , hmmmm ja to w sumie mam guzik do gadania  , ale moge wam powiedziec ze bede fajna tesciową, bo nie bede naciskac na malego gdzie ma mieszkac jezeli kiedys wybierze , ze chce byc z kims z daleka, to oczywiscie bedzie jego wybor, moi rodzice rowniez nigdy sie nie wtracali do mnie , szanowali, doradzali i za to im jestem mega wdzieczna.
A jak patrze na tesciową , jak bardzo by chciala utrzymac swojego synka blisko siebie to wtedy jeszcze bardziej zdaje sobie sprawe ze ja kiedys tak nie bede robic mojemu dziecku, co by go nie skrzywdzic i jego wybranki 

Dzis caly dzien spedzilam na nogach  , dopiero teraz siadlam, dobrze ze moja mama miala wolne, rano bylam z maly u alergologa, ma skaze bialkowa, diete dostalismy  , musze bardzo uwazac na skad tego co je.
Najgorsze ze mam troche sloiczkow gdzie jest zawartosc mleka 
Wykupilam leki malemu, troche tego ma, i nastepna wizyta za tydzien.

Wlasnie czekam na meza , ale chyba pozno bedzie. Moja mama nagotowala gołąbków, ale sa pyszne wiecie ona robi takie prawdziwe goląbki nie oszukane  , czyli samo mieso, bez ryzu, kaszy itp , jednym slowem zaje........!!!!!

[nikola/23]

Witam poniedzialkowo!

Dzis maly juz pieknie spal, chyba przez te leki na uczulenie zaczelo mu wszystko schodzic, i nie wybudza sie z placzem w nocy, zreszta i uczulenie mu schodzi, troche sie jeszcze drapie ale ogolnie jest duzo lepiej.
W piatek mamy wizyte u lekarza zobaczymy co powie, ogolnie ma scisłą dietena skaze bialkową, a on tak uwielbia mleko, teraz musi pic takie wstretne  

Zamowilam w sobote opony do samochodu , oczywiscie męzulek zadowolony  , bo wybralam takie jak on chcial iza rewelacyjną cene  , zobaczymy jakie będa, w sumie to jedne z najlepszych opon wiec mam nadzieje ze bedą ok.
Jutro badz w srode powinny juz byc.

Dzis mnie czeka mega sprzątanie w domu, nie wiem jak ja to zrobie sama z dzieckiem , maz bedzie pozno, moja mama przyjdzie pozno bo ok 18,prawie jak juz maly pojdzie spac, a jutro przyjdą z wymiana okien w trzech pokojach, trzeba wszystko poodsuwac zeby mieli latwy dostep do nich, okryc wszystko folia i bedą robic to dwa dni, ale na ten czas sie przeniose do mojej siostry  .

Ahhh noi jeszcze jest problem bo mąz ma juz dosc delegacji i wcale mu sie nie dziwie od poczatku jak robi w tej firmie czyli 1,5 r ciągle go wysylają na tydzien gdzies, a jak napisial do nich ze grudzien potrzebuje aby byl tu na miejscu to mu mega glupiego emaila przyslali, nie wiem czy nie zrezygnuje z pracy, wspieram go jak moge w tym,, i wiem ze ufa mi bezgranicznie i slucha to co mu mowie.
Ogolnie wiedz ze problemu nas łączą  , wiem tez sze z jego papierami i umiejetnosciami znajdzie sobie dobrą prace, wierze w to.
Wiecie on ani jednego dnia nie chorował itp , a oni mu robią problem zeby zostal tu na miejscu i robil tu a nie gdzies daleko, tym bardziej ze musi byc tu na miejscu bo mamy teraz troche jazdy po lkarzach z malym .
Tu z oknami mi musi pomoc bo ja nie dam rady byc w domu z dzieckiem i psem w jednym pokoju w zimnicy bo wszystkie inne okna w domu będą wyciagniete.

Ahhh dobra troche sie pozalilam , choc ja nie jestem osoba ktora sie nad sobą uzala, ja uwielbiam cos robic, zalatwiac itp, jestem zywiolową osobą  

A czym się zajmuje Twój mąż?

Ja też muszę zabrać się za sprzątanie. Chociaż jak widzę, do jakiego stanu doprowadziła dzisiaj pokój Patyśka to mi się odechciewa.

[nikola/23]

Wszystkim co ma cos wspolnego z klimatyzacją,(w bardzo doglebnym slowa tego znaczeniu)  alarmami , domofonami ogolnie sprzet elektrotechniczny,6lat pracowal wlasnie z alarmami itp a teraz w klimie juz od 6-7 lat (4 lata w uk )
Ogolnie to moj maz to pracoholik, za co sie nie wezmie zawsze zrobi i za to wlasnie go kocham 

Ja po malym wlasnie posprztalam teraz poszedl spac wiec mam nadzieje ze zdaze ogarnąc reszte

[nikola/23]

Wlasnie sobie kupilam sukienke  tak na teraz do rajstop bedzie w sam raz       

  http://www.sklep.topsecret.pl/ts/ubrania-damskie/tradycyjnie/sukienki/sukienka_damska/11/0/51

tylko kolor turkusowy

[chlebosia]

Sukienka całkiem fajna.

Tych delegacji to ja Twojemu mężowi nie zazdroszczę,a szczególnie jazdy w taka pogodę jak teraz.

Synuś słodziutki 

[nikola/23]

Przyszly wkoncu rajtki sa super ale musze sobie jeszcze grubsze kupic   bo w tych mi zimno dzis bylo  , ale ogolnie są fajne cieplutkie

Wlasnie smaze rybki a maly mi pomaga  , ma duzy garnek obok polozony na krzesle i tam gotuje .................. papier toaletowy  

ale mu nie przeszkadzam bo przynajmniej mam spokoj

[nikola/23]

Delegacje delegacjami ale bez przesady zeby non stop, pozatym on jak nawet na miejscu pracuje to wychodzi o 5 rano wraca najwczesniej o 20, zdarza sie bardzo czesto ze to 22 lub 24 no bez przesady 

Maz przedtem dzwonil i podjąl decyzje........ zwalnia sie 

Wow, ale cudna ta sukienka! jejku, jak mi się podoba! W styczniu koneicznie sobie taką kupię!!!!!!! Jak przyjdzie, zrób fotę sobei w niej, chciałabym zobaczyć jak na Tobie wygląda!!!!

Moja kumpelka też w klimie pracuje w Krakowie. Ale nie wiem, gdzie dokładnie, bo zmieniala pracę niedawno.

A do wyjazdów służbowych da się przyzwyczaić. Mój tata ciągle gdzieś lata. Teraz mniej to odczuwam, bo wiadomo, widzimy się w weekendy i to co kilka tygodni. A jedynie dostaję smsy o tym, że wylądował gdzieś tam. A w latach 90-tych, jak jeszcze komórek nie mieliśmy no to gorzej z kontaktem. Ale czasem taka praca jest fajna, na pewno lepiej, niż jak się siedzi na dooopsku w biurze dzień w dzień...

Powodzenia w poszukiwaniu pracy. U nas też nieoczekiwane zmiany na tym polu... Męża awansują, ale to wcale nie jest takie fajne, różowe i wesołe... Bo wbrew pozorom, prawdopodobnie będziemy mieć mniej kasy Jeszcze nie wiemy na 100%, ale wszystko na ten pseudo awans wskazuje.

[nikola/23]

Witam was po dwu - dniowej przerwie. Okna wymienione, posprzatalam juz wszystko jeszcze tylko czeka nas wymiana okien balkonowych w salonie ale to juz w styczniu, dzis byl facet i bral wymiary, masakra taki filozof ze sie z nim nie szlo dogadac, najmądrzejszy i wszechwiedzacy  i kazdy inny kto okna robi , robi to zle  , ale byl zdziwiony jak zobaczyl nasze zrobione dzis przez kogo innego 

Wow, ale cudna ta sukienka! jejku, jak mi się podoba! W styczniu koneicznie sobie taką kupię!!!!!!! Jak przyjdzie, zrób fotę sobei w niej, chciałabym zobaczyć jak na Tobie wygląda!!!!

Sukieneczka przyszla juz wczoraj, jest super, jestem z niej bardzo zadowolona  , zapezentuje sie w niej na swieta  takze wtedy bedą zdjecia, moze jeszcze troche schudne  , wczoraj przegladalam moje ubrania i wszystkie sa rozmiary 34/36  , moge sobie je wcisnąc ale na glowe.

Co do pracy męza, to postanowlismy ze poszuka tu na miejscu , ale nadal bedzie tam pracowal gdzie pacuje, zle nie zarabia  ;)ale te dojazy .....
Noi w styczniu napisze do uk tam gdzie pracowal w klimie jezeli napisza zeby przyjechal to jedzie .

Opony rowniez dzis pzyszly, jutro juz je będę miala załozone

Boże, jak ja nie cierpię takich ludzi jak ten od okien. Taki jakiś polski zwyczaj - wieczna krytyka. Przypomniał mi się mój sąsiad, który, jak remontowali nam klatkę to sam zdzierał u siebie na piętrze starą farbę, bo twierdził, że on zrobi to dokładniej niż malarze.

Nie mogę doczekać się zdjęć w sukience. Ona mi sie tak podoba, jest absolutnie w moim stylu. Wczoraj była na stronie obniżka do 69 zł, mam nadzieję, że utrzyma się jeszcze w styczniu ta cena to sobie kupię. Do niej fajnie chyba wyglądałyby takie legginsy, jak np. w H&M są, w jakby zdjęcia z lat 50-tych.

[nikola/23]

Napisalam wiadomosc i co .................... i mały mi kompa wylaczyl 

Ale nie dobry sie teraz zrobil na wieczor, zawsze jak chce mu sie spac to sie robi nie znosny i wszedzie go pelno. Moja mama wlasnie wychodzila do sąsiadki i zazartowałam sobie do niej aby wziela "gada"  , wiec wziela ale cisza 

Mam chwile spokojnu , dziwnie tak bo zawsze maly jest ze mną 

A co do sukienki to jest naprawde swietna ja do jej zakupu podchodzilam juz 4 raz az wkoncu mowie nie no musi byc moja  , jest nieco ciemniejsza niz na zdjęciu, kolor mi sie podoba bo to niebieski wkoncu moj ulubiony.
Do tego zamierzam nosic albo legginsy badz rajstopy wlasnie te z gatty co mam nowe 

Ogolnie to jest swietna bo ta ozdoba jest jako lancuszek odpina sie z tylu i mozna chodzic bez tego 

Dzien mi sies minąl na blogim lenistwie jezeli takowe mozna nazwac przy dziecku.

Mąż ma jutro wolne  a ja juz dla niego znalazlam tyle roboty ze nawet chlopina nie wie co sie szykuje tzn domysla sie bo juz mu wczoraj dalam liste co ma zrobic w sobote ale zrobi to jutro 
Noi z malym jutro rano jade na kontrole do alergologa

Ale mi na nią smaka narobiłaś. Kurde, dla nas grudzień to cięższy czas, bo tak się poskładało, że w listopadzie mężu prawie nie zarobił nic, a w grudniu w ramach ułatwiania życia ludziom płaci się podwójny podatek  I tak naprawdę ograniczam koszty. A normalnie nie mogę się na tą kiecusię napatrzyć! Tylko ja czarną sobie kupię.

Ale Ci zazdraszczam tego, że mówisz, że Mały już na wieczór się zmęczony zrobił. Moja dzisiaj wprawdzie miała drzemkę, 45 minut, obudziła się 20 min temu i nadal marudzi. Teraz będzie sie jeszcze pól godziny dobudzać i stać mi pod nogami i płakać (a ja robię naleśniki właśnie), po czym do 23 znowu pewnie szaleć. Wrrrr

[nikola/23]

Ja mojego wlasnie slysze a jest pietro nizej 

Wiesz my tez teraz mamy cieższy czas ale ja juz sobie tak dawno nic nie kupowalam a ze mialam odlozony grosz na czarną godzine to kupilam.

Wlasnie mąz dzwonil i mowi ze szwagier go chce sciągnąc do siebie do firmy, ale........ jest jeden problem, otoz tez będa dojazdy  i musi sie zastanowic, pozatym maz wie ze go nie puszcze do tej miejscowosci gdzie by mial pracowac bo ma tam zakaz pracowania  , (byla laska tam mieszka) niby ma męza dziecko ale nadal zatruwala mu nosa dlugo w sumie nie tak dawno bo jak ja bylam w ciazy , to mu sie wyplakiwala ze jej sie nie uklada z męzem i przypomniala mu jak to im razem bylo dobrze 

Nie wiem co o tym myslec, zazdrosna nie jestem, ale boje sie ze mu zas bedzie trula dupe, a to byla jego pierwsza milosc, pozatym moj maz jest troszke naiwny w stosunku do niektorych 

Ja też sobie nic dawno nie kupowałam, ale sobie postanowiłam, że wytrzymam aż do wyprzedaży w styczniu. Już mam na oku kostium (żakiet i spódniczkę) w Zarze i spodnie sztruksowe w Mango. Muszę kilka bluzeczek też kupić.

No pewnie, nie puszczaj go do tej panny! Jakaś durna swoją drogą. Ja rozumiem złamane serca itd, ale jak już ma swoje życie to niech się nim zajmie. Zakochała sie, wyszła za mąż, niech to pielęgnuje.

[Madziulka83]

Hejka co u Was słychać? JAk tam Aluś?

[nikola/23]

Hej!

Alus znowu chory, tzn zakatarzony  , mielismy miec szczepienie i juz od 10.12 przekladamy . Niby nic wiecej mu sie nie dzieje tylko ma katar, no ale 2 tygodnie tylko byl zdrowy , a wczesniej miesiąc chorowal, mam nadzieje ze mu szybko przejdzie.

Dzis jade na ostatnie zakupy przed swietami ogladnąc sie za prezentami dla siostry i szwagra , nie mam pojecia co im kupic, noi mamie mojej chce szlafroczek kupic 

Ogolnie u nas wszystko ok.

A nawet ostatnio uslyszalam z ust mojego męza (tesciowa mu tak powiedziala) jak Alex jest ulozony  , ze sie sam zabawi, ze nie bije itp
Bo ten od jej corki maly nie dosc ze nie slucha to jeszcze ciagnie za wlosy caly czas i bije ich  , no ale jak mu na to pozwalali to teraz mają 
I nawet sie zdzwilam bo mąz zwracał uwage tesciowe, bo maly podszedl kolo niej i polozyl sie na fotelu tak ze zawisl na brzuchu a ta jeszcze go w tyle reka i pchala tak ze wisial glowa nad ziemia, a mąz skoczyl na nią zeby tak nie robila, a ta dalej swoje, az wkoncu sie wkurzylam wzielam malego za raczke i postawilam gdzie inndziej 

Ogolnie szwagierka miala termin na wczoraj ale zdaje sie ze cisza, a to juz drugie dziecko, noi teraz nie wiadomo czy tesciowa tam do nich pojedzie teraz czy po swietach , tesciu tam siedzi caly czas.
My swieta spedzamy u mojej siostry, tesciowa zaproszenie dostala ciekawe czy przyjedzie.
W tamtym roku choc wyjezdzali dopiero na drugi dzien swiat nawet nie przyszli do nas, a tym bardziej do swojego wnuka.

Ahhh noi sie musze jeszcze pochwali , maly zaczął juz fajnie sluchac, co mu sie powie to to daje, albo zrobi, od wczoraj jest strasznym przylepkiem przez ten katar, i wisial mi caly dzien przyklejony do mnie jak taki niemowlaczek , nawet obiad dopiero o 18 ugotowalam,. no ale jak mu odmowic, jak mu z noska tak bardzo leci, i nawet dzis rano co strasznie nie lubi fridy , to przyniosl mi ja wsadzil do buzi to co trzeba , reszte do swojego noska, i kazal wyciagac katar 

To zdrówka dla Alusia!

Ja sobie zamówiłam tą kieckę z Top Secret. Mąż dostał wyrównanie jednak teraz więc jest kaska będzie sukienka Ciekawe, może jutro już będzie w moich łapach.

[nikola/23]

OOo super mi przyszla bardzo szybko, kurierem na drugi dzien 

Dzis minął bardzo spokojnie, prezentow nie zakupilam  , jutro musze sie znowu wybrac.

Maly ciągle chodzil za mną i kazal sobie czyscic nosek  , fajnie ze sie juz fridy nie boji

Moja też przyszła, super jest!!!! I jeszcze torebkę sobie kupiłam, bo jakoś nigdy nic nie mogłam znaleźć ciekawego czarnego, a tam była idealna.

[nikola/23]

A to pochwal sie torebką 

Nikola, nie ma jej już na stronie więc nie wkleję Może, jak zdążę potem fotę pstryknę. Teraz muszę uciekać, bo lista zadań na dzisiaj jest długa...

[nikola/23]

A ja dzis mialam troche do zalatwienia i nic nie zalatwie ,nawet z malym do lekarza nie moge pojechac bo mąz zabral auto bo bedzie pozno, a przez te zaspy to sie nawet nie przecisne z wozkiem, wczoraj wzielam ze soba wozek oj jak przeklinalam bo latwiej by mi bylo dziecko na rekach niesc  , ale jeden plus byl taki iz maly mi usnąl w wozku 

Tort dla szwagra zamowiony ma urodziny 25 .12 wiec siostra mnie poprosila abym zamowila jej torcika, czekoladowego mojego ulubionego (noi szwagra tez  )

Brakuje mi prezentu dla siostry i mamy, nie mam pojecia co im kupic, ale bedzie to napewno cos drobnego 

Noi Aluskowi chcialam jeszcze jakies klocki lego duplo kupic, jego pierwszy zestaw ale jak zobaczylam ceny juz takich wiekszych zestawów  to ponizej 200 zł nie schodza.
Ale na poczatek to moze taki malutki mu kupie zobaczymy czy sie zainteresuje.
Pozatym wczoraj przynioslam malemu z piwnicy moje zabawki z MCD ale mial frajde 

[Ewiszka]

[marcella]

Nikola wszystkiego dobrego na święta i przede wszystkim zdrówka.. przepraszam, że tak żadko tu zaglądam, ale nie dość, że wszyscy jesteśmy mocno chorzy to jeszcze mieliśmy tonę pracy ostatnio.. buziaki wielkie!