Ilonko tak jak widać

Prowadzi się

A co u nas?
Natalka rośnie, coraz więcej rozumie, coraz więcej broi

Rozrabia ile się da, ale straszna Panna Przytulańska z niej

Uwielbia się przytulać, uwielbiam leżakować ze mną lub R. w łóżku - tzn kręci się oczywiście ale jest taka słodka, że szok

Chodzi już prawie cały czas sama, lubi chodzić i tak za rączkę - pewniej jakoś się przez to czuje. Na dworze też za rękę, tam jakoś trochę boi się chyba chodzić tak całkiem sama. A w domu ma takie fazy że np chodzi w kółko z pokoju do kuchni i z powrotem

śmiesznie to wygląda jak zawraca i dalej idzie

Rozumie dużo rzeczy, od jakiegoś czasu sama wchodzi na krzesełko do karmienia, obraca się i siada na wprost gotowa do przypięcia szelkami i zaczęcia jedzonka

Oczywiście asekuruję ją co by nie spadła, ale ładnie sobie radzi.
Ja się w końcu zmobilizowałam do cwiczeń

Chodzę na ćwiczenia do studia Beaty Krajnik - instruktorka jest cały czas ze mną i ćwiczę pod jej okiem. Dziś idę dopiero drugi raz, ale jest dobrze

Do wakacji trzeba jakoś wyglądać

Choć nie powiem - pofolgowaliśmy sobie w ten weekend... Straszne obżarstwo więc teraz trzeba odpokutować

I jeszcze kilka ostatnich fotek małego rozczochrańca





