Autor Wątek: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki  (Przeczytany 655815 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline gagatka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3675
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa Pani G., Mama Łucji, Hubercika i Emilki
  • data ślubu: :Zakochany:18.08.07
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #120 dnia: 26 Stycznia 2010, 15:25 »
Pati mojej znajomej pomoglo "smarowanie" mlekiem z piersi wlasnej... ale ja nie mialam problemow wiec nie powiem  :-\
Ja smarowałam mlekiem+Bepanthen+kapturki+jak najgłębsze łapanie brodawki i krwawienie, a potem strupy przeszło szybko i na dobre.

Partycja ja mam namiary na super położną co przychodzi do domu.
mnie ona nauczyła karmić. i bardzo dużo mi pomogła w nauce opieki nad matim.
teraz po porodzie też się z nią chętnie spotkam.
ja chcesz to dam ci namiary - ona też pomogła gagatce
Mi jedna prywatna wizyta położnej dała więcej niż cała szkoła rodzenia, uważam że warto
Ja te polecam doradcę laktacyjną naszej Ani- jest świetna!! Moja przyjaciółka teraz korzystala z jej pomocy i również była zachwycona. Ona nie tylko doradza w kwestii karmienia piersią, ale jest świetną położną, pokazuje mnóstwo rzeczy, uczy kąpać, odpowiednio trzymać... kobieta- anioł! (który klnie jak szewc i ogólnie jest strasznie oryginalna-ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu ;) )
I co mi osobiscie psychicznie dało dojść do siebie to to, że nie była za wszleką cenę nakręcona na karmienie piersią!
Pati pisałam Ci na pw o "Cioci Ali" - złota kobieta, mojemu Grzesiowi pokazała co i jak z pielęgnacją, a mi pomogła szczególnie psychicznie, bo byłam w kiepskiej kondycji. Polecam Ją teraz gorąco każdej świeżej mamusi. :ok:

Wiecie co jak dla mnie to ona ma strasznie silny odruch ssania... Mojego palca tez zsie bardzo namietnie. Od rana nawet jeszcze sniadania nie zjadlam...
No to Mały Ssaczek się rozkręci przy cycu, dajcie sobie troszkę czasu i będzie ok, mimo że teraz może trudno Ci w to uwierzyć.
Spoko, na początku jak już moja Mamcia pojechała to jadałam śniadanie o 13:00, ale już dziś np. o 10:00. 8) Wszystko ogarniesz, to tylko kwestia czasu.
:Serduszka: .::Łucja 15.10.2009::. :Serduszka: .::Hubercik 20.01.2012::. :Serduszka: .::Emilka 20.12.2013::. :Serduszka:

Offline ASIA39

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4671
  • Płeć: Kobieta
  • Szata miłości utkana jest z materiału codzienności
  • data ślubu: 18.08.2012
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #121 dnia: 26 Stycznia 2010, 15:28 »
Pati dacie radę w domku już będzie lepiej  :)

Trzymam za Was kciuki  :-*

Offline paooolka

  • Niufomaniaczka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #122 dnia: 26 Stycznia 2010, 15:41 »
tak jak pisza dziewczyny, wszystko wymaga czasu!
pozdrowionka i buziaczki dla Was :)
Il corpo è solo uno strumento. Il corpo senza lo spirito non ha nessun valore.

całkiem nowa JA

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #123 dnia: 26 Stycznia 2010, 16:37 »
Pati dasz radę! Uwierz w to tylko... Chyba każda z nas przez to przechodziła.

Ja z Szymkiem też miałam zmasakrowane brodawki, karmiłam przez kapturki czasami, bo brodawki bolały mnie bardziej niz rana po cc. A już z Olą było super, nie bolało, nie używałam kapturków. Dasz rade!!!!!!!

Nauczycie się siebie, ale to potrzebuje czasu. Jak potrzebujesz popłakać to płacz, niech to ujdzie z Ciebie. Niestety tak to bywa na początku... Nie można się Bobaska doczekać, a jak już jest to sobie myślisz w co się wpakowałaś  ;) ;D

Offline tylunia
  • You are my person brand of heroine
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7299
  • Płeć: Kobieta
  • Ludzie mają pewną wspanialą ceche. Zmieniają się.
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #124 dnia: 26 Stycznia 2010, 18:07 »
PATI WIELKIE GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ucałuj Natalke od Nas  ;D


Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #125 dnia: 26 Stycznia 2010, 18:55 »
Ja z Gabrysią miałam tak poranione brodawki, że ona zaczęła ulewać moją krwią.
Powodzenia Pati!! Na początku jest z....e trudno, ale dasz radę.

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #126 dnia: 26 Stycznia 2010, 19:27 »
a ja miałam albo mega farta albo dzięki "cioci Ali" nie wiem co to poranione brodawki

cieszę się bardzo, że tak wielu mamusiom pomogła  :D

a kiedy wyjdziecie do domu? w zdrojach wypuszczają po dwóch dniach?

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #127 dnia: 26 Stycznia 2010, 20:10 »
jak wsio jest ok, dziecko nie ma żółtaczki i nie jest w spadku wagi to wypuszczają po 2dniach. Aniu czasami kobiety nie mają problemów z brodawkami. Masz szczęście :)

Offline Ninka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14816
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #128 dnia: 26 Stycznia 2010, 20:26 »
Pati, jaki tu ruch.

Gratulowałam telefonicznie, to i tu pogratuluję! Wspaniale się spisałaś i niezłego wielkoluda urodziłaś! Brawo!

A jakieś zdjęcie poproszę. Małej Natalki oczywiście.


Aaaaa i tą grubą położną i ja źle pamiętam. Miała do mnie wielkie wąty, że gaci nie noszę na końcówce ciąży. Nosiłam legginsy i wkładkę zatem higienicznie, a gacie mnie piły w brzuch i pachwiny. Ta wielka prukwa, nie mogła zrozumieć mojej nietolerancji dla tych gigantycznych reform na brzuch. W lipcu???? W ogóle one, jakieś niewyjściowe mi się wydają ;)


Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #129 dnia: 26 Stycznia 2010, 21:27 »
na wizycie pani od laktacji karmilam bez kapturkow - szlo srednio. Pani stwierdzila ze kapturki mam wyrzucic do kosza... Nastepne karmienie - masakra. Lecimy z kapturkami. Smoczek jest w ruchu. Ogolnie ok. Ja sie czuje coraz lepiej ale nadal biore przeciwbolowe.
A mam takie pytanko: kiedy ja powinnam miec ta "powazniejsza" wizyte w wc? Zapomnialam sie zapytac, oni nic nie mowia a nie moge teraz sie ruszyc.



Offline Ninka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14816
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #130 dnia: 26 Stycznia 2010, 21:34 »
Pati, jak najprędzej, a góra do 2 dni. Im dłużej zwlekasz, tym twardsza... hmmm kupka będzie i będzie boleć.

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #131 dnia: 26 Stycznia 2010, 21:37 »
Ojoj... Jak bede mogla to pojde do poloznej pogadac o tym...



Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #132 dnia: 26 Stycznia 2010, 21:41 »
Pati, ja dostałam czopek dwa dni po porodzie

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #133 dnia: 26 Stycznia 2010, 21:48 »
Kurcze... Juz sie boje... Te szwy...



Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #134 dnia: 26 Stycznia 2010, 21:50 »
Ja piłam kompoty z jabłek i to mi pomagało i obeszło sie bez czopka  ;D, szwy to przez ok 2 tyg ja czulam, a tak ogolnie to dopiero teraz nie czuje że byłam szyta ;)

Offline Ninka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14816
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #135 dnia: 26 Stycznia 2010, 22:04 »
Nie pękaj ;) nomen omen  ;D ;D ;D

Nie Ty pierwsza masz szwy i nie Ty pierwsza boisz się I kupala po porodzie.

Offline toscansun

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1697
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31.05.2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #136 dnia: 26 Stycznia 2010, 22:05 »
co do wizyty, to nie wiem..ja po kilku dniach dopiero...ale na samą myśl już mnie bolało :P
Hania 24.11.2009 r.    Klara 26.04.2011 r.    Gabrysia 25.02.2014 r.

Offline gagatka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3675
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa Pani G., Mama Łucji, Hubercika i Emilki
  • data ślubu: :Zakochany:18.08.07
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #137 dnia: 26 Stycznia 2010, 22:19 »
Pati, jak najprędzej, a góra do 2 dni. Im dłużej zwlekasz, tym twardsza... hmmm kupka będzie i będzie boleć.
Niestety Ninka ma rację. ::) Polecam wspomagacz czopkowy, też sobie tego nie wyobrażałam i aż mam dreszcze jak sobie przypomnę. :-[
:Serduszka: .::Łucja 15.10.2009::. :Serduszka: .::Hubercik 20.01.2012::. :Serduszka: .::Emilka 20.12.2013::. :Serduszka:

Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #138 dnia: 26 Stycznia 2010, 22:23 »
Ja pierwszy raz byłam chyba 3 dni po porodzie, nie wyobrażałam sobie wkładać czopka, czekałam aż mnie samo naszło, ależ to trauma była. A szwy czułam bardzo aż do ściągnięcia, do tej pory natomiast jak czasem siadam to mnie rana boli  ::) Pati czas to teraz twój najlepszy kumpel, będzie dobrze  ;)

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #139 dnia: 26 Stycznia 2010, 23:03 »
Eh... No wyobrazam sobie ze nic przyjemnego to nie bedzie... Ile to sie czlowien nacierpiec musi...



Offline Wercia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7020
  • Płeć: Kobieta
  • K & M- 10 lat minęło...:))
  • data ślubu: [
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #140 dnia: 26 Stycznia 2010, 23:05 »
Początki są trudne.. niestety... ale z czasem będzie lepiej :przytul:
Powodzenia...
  :-*

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #141 dnia: 26 Stycznia 2010, 23:06 »
Ja niestety po porodzie przez 1,5 tygodnia się czaiłam... :-\  czopka nie zaaplikowałam bo się bałam że mnie pogoni i skonam z bólu ;/ Zresztą po CC nie czułam mięśni więc nie wiem jak bym miała się załatwić  :P podobno to normalne było

A sutki no cóż trzeba przezyć ,ja nie raz miałam ochotę przestać karmić...bo tak bolało  :(
Używałam bepanthen ale nic nie dawało .

Kochana dasz radę ! Dla niusi  będziesz twrada ;)
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Morgan
  • Gość
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #142 dnia: 27 Stycznia 2010, 06:37 »
a ja pierwszy raz po porodzie bylam 4 godziny po :D i dalo rade Pati, takze nie martw sie, szwy sie nie rozejda ;)

Offline madziulek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4486
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #143 dnia: 27 Stycznia 2010, 08:01 »
ja dostałam czopka na drugi dzień i przyniosło to ulge bo ta kupka sie rozrzedziła i sama wyszła ...a dodam że mi przed porodem lewatywy nie zrobili i dzień wcześniej tez sie nie załatwiałam ...

nie bój sie czopka on Ci pomoże!!!!
Kuba 2007
Szymon 2010

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #144 dnia: 27 Stycznia 2010, 08:08 »
Chyba każda z nam miała stracha przed pierwszą KUPĄ po porodzie  ;D Ja szłam zestrachana na maksa, ale jakoś sie udało.  ;D

Dasz rade ;D ;D

A jak Natalka po nocy, wyuchodzicie dzis ???
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #145 dnia: 27 Stycznia 2010, 08:10 »
Ha ha, właśnie sobie przypomniałam swoją wizytę w wc  po cesarce :D Pati, tak jak piszesz, jeszcze sporo musimy się nacierpieć,

ale dajemy radę :) Czopek wiele daje, nie bój się go :)

Jak dzisiaj się czujecie ? Lekarze coś mówią o wyjściu do domku ?

Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #146 dnia: 27 Stycznia 2010, 08:41 »
boże, ta 1 wizyta w WC.. ale pomyśl, ze to tylko chwila bólu, nie to co przy porodzie...

Morgan
  • Gość
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #147 dnia: 27 Stycznia 2010, 08:54 »
jak sie czujecie?

Offline agu-s

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7420
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #148 dnia: 27 Stycznia 2010, 09:00 »
Pati ogromne gratulacje!!!!!
w końcu masz swoje Słoneczko przy sobie :D :D :D

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #149 dnia: 27 Stycznia 2010, 09:01 »
Tak Pati, poproś o czopka, wtedy kupal się rozrzadzi i sam pójdzie :) Ja wiem, ze się boisz, bo jak widzisz wszystkie się bałysmy... Ale dasz radę :)

Co do kapturków, to wiem, że większość położnych je odradza, ale jeśli masz calkiem zrezygnować z karmienia, bo tak Cię boli gdy karmisz bez kapturkow, to ja bym jednak spróbowała z nimi a jak brodawki się zagoją to postaraj się bez. Pamiętaj, że to nie reguła, że na kapturkach nie wykarmisz dziecka, bo i ja Szymka wykarmilam i Anka Matiego.

Kiedy wychodzicie? Mała ma żółtaczkę? Buziaki dla Was!