[_patka_]

albo zamiast majonezu to bulke namoczona wczesniej i odcisnieta.
mozna ewentualnie z serem zoltym zrobic.
ja chyba z tego robilam. http://polki.pl/kuchnia_przepisy_lista_dania_glowne_przepis.html?cbr_id=1497

dzieki laski
zaraz będe coś kombinować

[sylwiq]

Prosze nauczcie mnie pracowac z zelatyna ;((
Zawsze mi wychodza gluty 

Robie kostke caril.
Namoczyc mam 3 lyzeczki zelatyny w zimnej wodzie.
Ile tej zimnej wody?
Pozniej mam zalac kilkoma lyzkami goracej jak napecznieje ta w zimnej.
I co takie letnie do mascarpone i smietank8 mam wlac strumieniem?zazwyczaj na tym etapie mam gluty...
Jak ostudzam calkiem to mi zastyga ona buuuu

Ja żelatyne przykładowo 3łyżki rozpuszczam w pół szklanki gorącej wody, i jak ona ostygnie ale nie całkiem żeby nie stwardniała dolewam do smietany i miksuje żeby wszędzie dotarła i gotowe.

Sylwia ja też nie umiem się żelatyną obsłużyć dla tego do połączenia śmietanki z mascarpone używam tych gotowych mixów do ubijania śmietany i krem wychodzi super.

[miśka28]

ja z reguły nie bawię sie w to pęcznienie (choć jak już to na 3 łyzeczki dajesz ok 2 lyżki wody - tylko tyle, zeby zakryć) i rozpuszczam od razu w gorącej wodzie, jak wystygnie to dodaję do masy z danego przepisu, ale stopniowo i do tej pory zawsze wychodziło

[anulla_p]

Dobrze by było żeby żelatyna i to do czego ją dodajesz było w tej samej temp. LUB nie dodajesz żelatyny do np.serka mascarpone tylko na odwrót serek do żeltyny. Czyli żelatynę przelewasz do dużej miski i do żelatyny malutkimi porcjami dodajejsz co tam masz do dodania cały czas mieszając wszystko rózgą cukierniczą. Dopiero jak bardzo dokładnie rozmieszasz dodajesz kolejną porcję.
też nie bawię się w pęczninienie żelatyny, zalewam ją wodą około 80^oC

ja zawsze używam żelatynę w proszku a nie w płatkach,
do pół szklanki gorącej (ale nie wrzącej) wody wsypuje wymaganą w przepisie ilość żelatyny, mieszam aż się rozpuści (najwygodniej widelcem), czekam aż się chwile przestudzi (żeby masa się nie zważyła pod wpływem gorącej żelatyny), następnie wlewam przez małe siteczko (wyłapie ewentualne grudki)  do ubitej masy , mieszam jeszcze chwile az się wymiesza i gotowe  

[sylwiq]

Jesli rozpuszcze ja w ok 80st , chwile przestudze ok 3 minuty dodam do niej lyzke-dwie ubitej jremowki i dopiero wtedy do reszty smietany to powinno wyjsc ?

powinno wyjść

[anulla_p]

powinno, ale 3 min na studzenie to trochę mało, przecież ta ciągle gorąca żelatyna rozpuści  Ci kremówkę

Dziś z okazji rocznicy walnęłam obiad i muffinki z pomocą Nikoli i pędzę powiedzieć że wszyło niebo w gębie Z 24 mufinek zostały 4 

Mufinki pomarańczowe:

ok. 250g mąki (dałam pszenną pełnoziarnistą pół na pół z kukurydzianą)
75g masła (rozpuścić i ostudzić)
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody
200ml soku z pomarańczy (ok. 4 pomarańcze)
skórka z tych pomarańczy starta na tarce
1 jajko

Wszystko razem wymieszać. Nakładać do foremek do środka wsadzić po kostce czekolady tak by nie wystawała. Wstawić na 20 minut do piekarnika nagrzanego na 200 st C


A na obiad zrobiłam roladki ze schabu - w środku ogórek konserwowy, ser żółty masło sól pieprz, musztarda plaster boczku. Na zewnątrz owinięty boczkiem. To wraz z ziemniakami w plastry, Marchewką w talarki wrzuciłam do naczynia żaroodpornego.

Do tego zrobiłam sos: śmietana mała, 2 ząbki czosnku, 2 łyżeczki cebuli suszonej, szczypta oregano, sól - wszystko zmiksowałam

Wyszło bosko 

[sylwiq]

Martucha moje smaki 

Moj obiad w piekarniku.. mielone i domowe frytki.. plus buraczki beda

Uprzejmie donosze ze pierwsza proba wyszla do du.py :-)dodalam lyzke smietany rozmieszalam rozga  i byloby ok ale nieee.. dodalam druga lyzke smietany i zrobilam wielka smietanowa kule 
Wywalilam i z resztki zelatyny zrobilam to samo ale tylko lyzka smietany.. wlalam do reszty i gluta chyba nie bylo ale tej zelatyny tez prawie nie bylo he he 

A nie lepiej  żelatynę do śmietany
u mnie dziś były podudzia z piekarnika+ziemniaczki+buraczki+surówka i brokuły
dzieci miały jeszcze pomidorową z ryżem made in mama

[malgosiask]

Wyszło bosko 

Brzmi bosko, więc wierzę, że w smaku też. Zazdroszczę, bo dziś mi się nie chce gotować. Podgrzałam wczorajszy makaron z sosem pomidorowym dla syna i tyle.

W tym roku chcę wprowadzić do menu więcej ryb. Macie jakiegoś bloga typowo rybnego? Znalazłam jak na razie taki zbiór przepisów http://jejswiat.pl/t/24406,ryby-przepisy

Sylwia ja ci pomogę z żelatyną a ty mi pomóż z dzikie. Bo za 10 min dostanę całego dzika

A miało być romantycznie z okazji 7rocznicy ślubu, a będzie rzeźnia 

[sylwiq]

Kurde nigdy nie obrabialam dzika 
Gdyby to byla swinka to bym wpadla z winem i ci pomogla 

A to chyba podobnie

Kurde nigdy nie obrabialam dzika 
Gdyby to byla swinka to bym wpadla z winem i ci pomogla 

Phhiii ja wina pić nie mogę 

dzik ma mniej dorodne niektóre mięśnie 

ja obrabiałam z mamą bo mają myśliwego za płotem ale na szczęście był bez głowy, skóry i wnętrzności  
i taki nie za duży był tez

dasz sobie rade na pewno  

Dziś mężuś ma urodzinki, więc planuję zrobić mu, jak wróci z pracy, kolację: ryż z kurczakiem w kokosie, ciekawe, czy mam jeszcze w szafce grzyby mun, byłyby dobre jako dodatek np. do lekkiego sosu, jak nie, zrobię surówkę z kapusty i marchewki o ile dzieciaki mi pozwolą

[_patka_]

To najlepszego dla meza.

Ja dzisiaj zobilam risotto z krewetkami. Tyle wyszlo, ze na jutro i pojutrze starczy

To najlepszego dla meza.

Dziękować
to pierwszy rok, w którym nie wyprawiamy jego urodzin dla znajomych 

[_patka_]

moj nigdy nic nie wyprawial z tego tytulu, moze dlatego, ze u niego w domu w ogole urodziny nie byly jakims waznym swietem...
torta dostal dopiero ode mnie
nawet 30stki nie chcial... gdzie ja zrobie mega chuczna impreze!!! ale troche lat do tego

chyba huczną
ja swoich nie wyprawiam, nie lubię. 30 bliziutko...za bliziutko...pojadę co najwyżej do spa z tej okazji

[_patka_]

huczna
bliziutko to kiedy?

[malinowa__mamba]

ja obrabiałam z mamą bo mają myśliwego za płotem ale na szczęście był bez głowy, skóry i wnętrzności

Myśliwy? Nieźle
 


Sto lat dla Męża doksik
Pati jak masz za dużo to prześlij trochę Doksik też możesz podesłać jak Ci zostanie

[sylwiq]

U mnie dzis byl pyyycha obiad- makaron z brokulami pieczarkami w sosie smietanowym. Mniaaam
Jutro to dojem a mezulowi nalesniki machne

U mnie pieczeń z dzika w ciemnym sosie, pyrki tluczone z masłem i warzywa z patelni

Na kolację Nikola zazyczyla sobie sandacza

Sylwia ja miałam dzis prawie to samo, tyle, ze zamiast pieczarek miałam boczek pycha i też mi na jutro zostało

Patrycja? Gdzie kupujesz krewetki? Mam fajny przepis tylko nie wiem, które krewetki są najlepsze.