Autor Wątek: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010  (Przeczytany 66223 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline wiśniowa

  • forumowy
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9444
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.05.2009
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #600 dnia: 8 Lutego 2010, 20:44 »
skoro ustaliliście wcześniej, że bez dzieci to teściowa nie powinna teraz z tym wyskakiwać (i nie ważne w jakiej części płaci... to jest Wasza impreza) ... ja bym wysłała zaproszenia normalnie (bez pisania z dziećmi czy bez dzieci) tylko przy potwierdzeniach mówiła, że nie przewidywaliście dzieci i nie będzie dla nich atrakcji, osobnego menu, krzesełek itp. a w hotelu będą musiały zmieścić się z rodzicami na bardzo wąskich łóżkach... myślę, że jak ktoś to usłyszy to postara się zorganizować opiekę dla dzieci i przyjechać bez nich ;)

Offline cherry

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 447
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31.07.2010
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #601 dnia: 8 Lutego 2010, 20:59 »
Na pewno nie powinniście zmieniać planów. Wasze wesele i wasz dzień, tym bardziej że wy płacicie.
Masz rację że albo wszystkie dzieci albo żadne. Skoro masz taką teściową, to musisz znaleźć na nią sposób, nawet jeśli miałoby to być całkowite olewanie. Teraz to sprawa wesela, ale kiedyś wam się będzie pchała w życie i nie możecie jej ciągle ustępować. Nie rezygnuj z zabawy weselnej z powodu takiej kobiety, nie warto. Co innego jakby zaproszenia chcieli rodzice tych dzieci, ale dla Twojej teściowej powinno być ważniejsze wasze szczęście od własnego i całej rodziny, a w tym dniu to już na pewno. Wielka szkoda, że tego nie rozumie...

Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #602 dnia: 8 Lutego 2010, 22:03 »
Ja mimo, że ogólnie jestem za zapraszaniem dzieci bez których nie wyobrażam sobie wesela, to CAŁKOWICIE POPIERAM TWOJĄ RACJĘ.
Jeśli coś zostało ustalone, to teraz nie może być tak że część przyjdzie z dziećmi a część bez, to absurd! Jeśli wy płacicie większą sumę, to po prostu wy decydujecie. I nie ma innej opcji, po prostu uparcie trwajcie przy swoim zdaniu. Nie dajcie sobie teraz nic dyktować, bo potem teściowa nie da Wam spokoju!


Offline marta_b21

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 563
  • Płeć: Kobieta
  • "...Bo bez Ciebie życie traci sens jakikolwiek..."
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #603 dnia: 8 Lutego 2010, 22:11 »
jestem oczywiście po Twojej stronie :) tym bardziej, że wszystko było ustalone wcześniej, to w końcu Wasze wesele, musicie ją jakoś przekona i nie dać za wygraną, na pewno ni rezygnujcie z Wesela to Wasz dzień musicie się z niego cieszyć i przeżyć go tak jak chcecie,  a nie odbębnić cywilny bez uśmiechu i myślę jak mogło być  pięknie (co oczywiście nie wyklucza, że cywilny byłby ładny, ale to już nie to samo)  :-* :-*

Offline madziatko

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8927
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010/31.07.2010
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #604 dnia: 8 Lutego 2010, 22:32 »
Jest dobrze. Kryzys zażegnany. Przy butelce wina pogadaliśmy. Paweł mnie zadziwił pozytywnie. Tak ślicznie do matki mówił, że teraz to już nasza rodzina, a nie moja czy jego i że będę jego żoną i razem podejmujemy takie decyzje, a nie nikt inny.. Powiedział, że to nasze wesele i liczymy się my i nasze zdanie, a nie babci i matki.. Cudownie po prostu. Mam nadzieję, że ją przekonał na dłużej niż kilka dni.

A myśleliśmy o odwołaniu ślubu, żeby nie korzystać z jej pieniędzy.. Żeby zrobić wszystko samemu i nie być nijak uzależnionym... Na szczęście dobrze się skończyło...

Choć zastanawiam się ile jeszcze takich sytuacji przed nami, bo wątpię, że na tym się skonczy...

Za to pojawił się problem z salą. Pawła ciocia z wujkiem chcieli sobie miejsce w hotelu na dłużej zająć i chcieli namiary na restaurację (u góry jest hotel). A my wszystkie miejsca noclegowe z soboty na niedzielę już zajęliśmy wstępnie. A oni dzwonią i bez problemu rezerwują pokój od piątku do poniedziałku. Tak jakby nasza rezerwacja miejsca nie miała wcale. Jutro jedziemy to wyjaśniać ;/

 



Offline Mysikróliczek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17269
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #605 dnia: 8 Lutego 2010, 23:04 »
Super, bardzo się cieszę, że jednak z teściówką doszliście do ładu, chociaż jako-takiego :)

A co do sali... może nie wszystkie miejsca zajęliście - kilka pokojów zostało? Czy faktycznie było mówione, że WSZYSTKIE noclegi zajmiecie? ???

Offline aagatkaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4044
  • Płeć: Kobieta
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #606 dnia: 8 Lutego 2010, 23:12 »
Madziątko cieszę się, że już wszystko jest ok. no i że Twój PM wziął sprawę w swoje ręce i to ładnie załatwił! ;)

A co do pokoi w hotelu, to rzeczywiście podejrzana sprawa! koniecznie dowiedz się o co chodzi!? :-\

Pozdrawiam :-*

Offline cherry

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 447
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31.07.2010
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #607 dnia: 9 Lutego 2010, 09:05 »
Masz wspaniałego PM :) Cieszę się że się dogadaliście ;) Mam nadzieje ze już nie bedziesz miała większych problemow :)

Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #608 dnia: 9 Lutego 2010, 11:39 »
Przede wszystkim gratuluję PM! :) To wspaniale, że trzyma Twoją stronę i wypowiada to w obecności swojej matki. U mnie teraz też tak jest, ale kiedyś musiałam trochę nad nim popracować, bo był typowym synusiem mamusi ::) No, ale po tamtym synusiu nie pozostał nawet ślad :P
Co do pokoi - może mają ich więcej?


Offline aagatkaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4044
  • Płeć: Kobieta
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #609 dnia: 9 Lutego 2010, 11:57 »
Madzia_n zdradź, jak tego dokonałaś?! ;D

Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #610 dnia: 9 Lutego 2010, 12:50 »
Rozmowa, rozmowa i jeszcze raz rozmowa ;) Trzeba tylko kupić sobie wagon pełen cierpliwości :P I rozmawiać, tłumaczyć, pokazywać... ;) Taka przyspieszona szkoła której dyplomem jest przecięcie pępowiny  z mamusią :P


Offline kaamila

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 841
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.07.2010
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #611 dnia: 9 Lutego 2010, 17:31 »
Fajnie, że PM stanął w twojej obronie.  ;D
Ciekawi mnie co z tymi pokojami...mam nadzieję że wszystko się wyjaśni, i że okaże się ze to jakieś nieporozumienie..trzymam kciuki w każdym bądź razie bardzo mocno :-* :-*

Offline m_lena

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1306
  • Płeć: Kobieta
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #612 dnia: 9 Lutego 2010, 19:22 »
Cieszę się, ze kwestia dzieci została wyjaśniona,a  co do miejsc w hotelu, to radzę jechać i jeszcze arz zarezerwować. Ja jakbym nie pojechała w ubiegłu weekend zaklepać, to też byśmy może nie mieli  ??? 8)
...zrani Cię tylko ten, kogo kochasz...

Offline madziatko

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8927
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010/31.07.2010
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #613 dnia: 9 Lutego 2010, 21:09 »
madzia_nMój Paweł też jakiś czas temu nie powiedziałby mamie tego wszystkiego wprost. Ale też poprzez długie rozmowy ze mną, znajomymi doszedł do wniosku, że My tworzymy naszą małą rodzinkę i to są nasze sprawy i nic mamie do nich :) Bardzo mi się to podoba. :P i jestem dumna z niego :P

Z hotelem to się jutro wyjaśni co i jak. Mamy (mam nadzieję) cały zarezerwowany, bo nie jest to taki pełnoprawny hotel, a jakby pokoje nad restauracją. I zajęliśmy wszystkie (kilkakrotnie było to mówione, bo jakby były jeszcze jakieś miejsca to też byśmy je wzięli, tak z dwa - cztery by się jeszcze przydały), już nawet gości wstępnie w nich rozmieściliśmy ;) Mam nadzieję, że to tylko jakaś pomyłka i cieszę się, że to teraz wyszło, a nie później. Jutro Paweł będzie dzwonił, bo osobiście nie damy rady jechać, gdyż rano ja pracuję, a popołudniu on ma egzamin ;/

A w ogóle pokazywałam Wam naszą salę?



  



Offline Mysikróliczek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17269
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #614 dnia: 9 Lutego 2010, 21:54 »
Chyba nie - przynajmniej nie kojarzę, a chętnie zobaczę :)

Offline aagatkaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4044
  • Płeć: Kobieta
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #615 dnia: 9 Lutego 2010, 22:05 »
O tak, taak! fotki wskazane! ;D

Offline marta_b21

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 563
  • Płeć: Kobieta
  • "...Bo bez Ciebie życie traci sens jakikolwiek..."
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #616 dnia: 9 Lutego 2010, 22:50 »
ja chyba kiedyś oglądałam Twoją salę, ale z chęcią jeszcze raz obejrzę:)
z hotelem to na pewno jakieś nie porozumienie

a PM masz cudownego tylko pogratulować i nie martw się na zapas, ze jeszcze coś wyjdzie, może teściowa w końcu zrozumiała, zęby się nie wtrącać:)

Offline madziatko

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8927
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010/31.07.2010
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #617 dnia: 9 Lutego 2010, 22:53 »

Po kolei. Wesele będzie na trzech salach.
Pierwsza bordowa, na niej będą stoły i goście w większości...





Fioletowa, gdzie my będziemy siedzieć i część gości...


Błękitna, która będzie salą do tańczenia..




Offline madziatko

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8927
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010/31.07.2010
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #618 dnia: 9 Lutego 2010, 22:59 »

Zapomniałam o jeszcze jednym. Tak lokal z zewnątrz wygląda..





Offline Mysikróliczek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17269
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #619 dnia: 9 Lutego 2010, 23:00 »
Bardzo ładne te sale, fajne, nowoczesne wnętrza :)

Jednak na wesele na 3 salach bym się na pewno nigdy nie zdecydowała, zazdroszczę odwagi :)

Offline madziatko

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8927
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010/31.07.2010
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #620 dnia: 10 Lutego 2010, 06:55 »
Nie mieliśmy za bardzo wyjścia. Gdy szukaliśmy sali te, które nam odpowiadały były już zajęte. Też mieliśmy obawy. Ale mamy nadzieje, że będzie ok. Drzwi między salami są ogromne i prawie na całą ścianę. Będzie dobrze.

A lokal właśnie tą klasyka w wystroju nas urzekł. Mi się bardzo podoba.



Offline andzelika

  • Małżeństwo jest zgodne, kiedy żona panuje nad mężem, a mąż nad sobą.
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4931
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.09.09
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #621 dnia: 10 Lutego 2010, 08:20 »
sale sa bardzo ładne
my nie chcieliśmy mieć wesela na dwóch salach a co dopiero trzech  ???
Ale skoro piszesz ze sa duze drzwi to może wszystko bedzie ok
[/url]
[/url]

Offline andzelika

  • Małżeństwo jest zgodne, kiedy żona panuje nad mężem, a mąż nad sobą.
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4931
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.09.09
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #622 dnia: 10 Lutego 2010, 08:25 »
to są te drzwi które łącza te dwie sale ??

[/url]
[/url]

Offline madziatko

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8927
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010/31.07.2010
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #623 dnia: 10 Lutego 2010, 16:22 »
Tak to te drzwi. Mówiąc na całą ścianę miałam na myśli w górę :) Choć jak widać w górę też im sporo brakuje ;/ Niemniej jednak na żywo wygląda to dobrze i te drzwi nie wydaja się tak małe jak na zdjęciach. Nic więcej na obronę sali nie mam ;/



Offline aagatkaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4044
  • Płeć: Kobieta
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #624 dnia: 10 Lutego 2010, 18:45 »
Madziątko będzie dobrze!! dużo sal weselnych ma taki układ i jakoś ludzie się bawią! ;)
Pozdrawiam :-*

Offline madziatko

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8927
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010/31.07.2010
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #625 dnia: 10 Lutego 2010, 18:55 »
Będzie dobrze. Drzwi są duże i będą na całego otwarte. Jak ktoś będzie chciał to się będzie bawił, a jak nie będzie chciał to i tak nie będzie. A mi się lokal bardzo podoba. Jest taki "rasowy", elegancki, ale bez zbędnej przesady :) I mają alkohol w cenie :P



Offline marta_b21

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 563
  • Płeć: Kobieta
  • "...Bo bez Ciebie życie traci sens jakikolwiek..."
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #626 dnia: 10 Lutego 2010, 22:09 »
sala bardzo ładniutka :)  a z to, ze ktoś się będzie bawił lub nie na pewno nie będzie zależeć od sali, tylko od niego samego ;D noi i w dużym stopniu od orkiestry, a ta mam nadzieję jest najlepsza  :) zwłaszcza, że tez moja ;D

Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #627 dnia: 11 Lutego 2010, 16:17 »
Ja też nie jestem za weselem na 2 czy 3 salach, no ale z pewnością będzie super! :) Skoro nie mieliście innego wyboru czy coś, to będzie dobrze! :) Byłam kiedyś na weselu gdzie były właśnie tak jakby 3 sale(między salą dla gości a salą do tańczenia też były takie duże drzwi jak tutaj, a między salą gdzie siedzieli młodzi, i gdzie siedziała reszta gości, było ogromne przejście), ja z rodzicami siedziałam na sali dla większości gości, i jedyne co pamiętam to mały kontakt z parą młodą, w ogóle ich prawie nie widziałam(jako wtedy mała dziewczynka bardzo mi to przeszkodziło ;) ;) ;) ). Ale mam nadzieję że u Was nie będzie takich minusów! ;)
Sala ogólnie świetna :)


Offline kaamila

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 841
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.07.2010
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #628 dnia: 11 Lutego 2010, 16:24 »
Sala bardzo ładna, tylko minusik za te 3 sale. No ale będzie dobrze. Myślę, że to kwestia ludzi, którzy będą na weselu a nie samego układu ;) ;D
Byłam na weselu gdzie były takie sale, ale wesele było bardzo małe i zmieściło się na jednej. Jednak urok tych salek jest nie do zapomnienia ;D

Offline madziatko

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8927
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010/31.07.2010
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #629 dnia: 11 Lutego 2010, 17:53 »
marta_b21 Pewnie że najlepsza :) Najlepsza z możliwych :)

madzia_n Mam nadzieję, że u nas nikt nie będzie miał podobnych odczuć. Będziemy siedzieć tak, że z każdego miejsca na tych trzech salach będzie nas widać. Tak mi się wydaje przynajmniej. Poza tym dzieci nie będzie i mam nadzieję, że większość czasu wszyscy bawić się będą, albo jeść :)

Cieszę się, że sale Wam się podobają. Mi podoba się także to, że nie potrzeba do nich zbyt wiele dekoracji, tylko tak skromnie (zresztą z moim alergikiem to i tak kwiaty odpadają). I nie będzie balonów ani nic takiego... Nie podoba mi się za bardzo taka dekoracja.

Z noclegami sprawa się wyjaśniła. Nasza rezerwacja jest aktualna i na recepcji o niej wiedzą. Z ciocia musieli się źle dogadać. Ona twierdzi, że ma nocleg od piątku do poniedziałku, a w lokalu tylko o piątku wiedzą :) Także na sobotę wszystko nasze. Spokojnie i bez nerwów.

Dziś dzwonili z Kruka. Podobno nasze obrączki już są do odbioru. Zdziwiłam się, bo zamawialiśmy je w sobotę, a na czas realizacji miał być koło miesiąca. Szok normalnie. Choć coś mi się nie podoba. Też miałyście tak szybko do odbioru obrączki?