Autor Wątek: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010  (Przeczytany 66444 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline madziatko

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8927
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010/31.07.2010
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #570 dnia: 4 Lutego 2010, 19:49 »
Bardzo mało prawdopodobne. Tabletki biorę regularne. Choć powiem Ci, że już tez o tym myślałam, bo moja siostra na samym początku spała całe dnie. No ale jak? Nie, nie wierzę. Zwątpiłabym wtedy w naukę, medycynę i farmację. ;/
 



Offline moniq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13342
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.07.2010
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #571 dnia: 4 Lutego 2010, 19:50 »
tabletki czasem też zawodzą, ale nie martw się może to zwykłe przemęczenie
Dane potrzebne do przekazania 1% podatku na naszego syna Maćka
W formularzu PIT wpisz numer KRS: 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1%” podaj:
23900 Kowalski Maciej Dąbrowa Górnicza
Dziękujemy

Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #572 dnia: 4 Lutego 2010, 19:54 »
Może to zwykłe przemęczenie lub przeziębienie, może zimowa depresja? Ja też ostatnio ciągle bym spała. W ciąży chyba nie jestem :P (też biorę tabsy regularnie).
Co do obrączek to może i zmniejszą czy zwiększą je Wam gdzieś indziej, ale wtedy z pewnością stracicie gwarancję Krukowską, tak mi się wydaje.


Offline madziatko

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8927
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010/31.07.2010
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #573 dnia: 4 Lutego 2010, 20:07 »
Przeziębienie odpada. Depresja również. Niemniej jednak jest to dziwne i niepokojące.

Wiem, że czasem zawodzą, ale w coś wierzyć trzeba. Inaczej bym zwariowała :)

madzia_n Trochę mnie pocieszyłaś, ale i tak zaczynam się martwić.




Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #574 dnia: 4 Lutego 2010, 20:44 »
Ja też czasem panikuję przy tabletkach. Nie da się nie panikować, gdy słyszy się o tylu sytuacjach, gdy tabletki niby nie zadziałały... Chociaż ja to, że one nie zadziałały, tłumaczę bardziej tym, że ktoś zapomniał tabletki wziąć, albo miał biegunkę czy wymioty...


Offline asiul
  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 402
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.07.2010
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #575 dnia: 4 Lutego 2010, 23:33 »
madziątko, w farmację nie wątp, farmaceutka zabrania ;) a ponieważ farmaceutką będę już za pół roku, to należy się mnie słuchać. Natychmiast idź zbadać krew, zrób podstawową morfologię i badanie na poziom cukru. A potem tu wracaj i mów jakie wyniki. Nie jesteś w ciąży, jeśli przestrzegasz brania tabletek i nie wymiotowałaś, więc tym się nie martw. Ale jeśli z hobby śpiącego zrobił Ci się nałóg, to naprawdę radzę zbadać cukier poranny.
wykonać!!

Offline Mysikróliczek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17269
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #576 dnia: 4 Lutego 2010, 23:37 »
Niskie ciśnienie na mnie tak działa :)

Offline aagatkaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4044
  • Płeć: Kobieta
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #577 dnia: 5 Lutego 2010, 10:40 »
Ja też ostatnio tylko bym spała... mój Kiciuś też...  ;D a w ciąży chyba nie jesteśmy ;) :P
Taka pora...  nie martw się :-*

Offline kaamila

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 841
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.07.2010
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #578 dnia: 5 Lutego 2010, 11:33 »
Ja też mam ostatnio wrażenie, że nie dosypiam :(
Pewnie przez tą zimę, która nie chce od nas odejsć :P

Offline madziatko

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8927
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010/31.07.2010
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #579 dnia: 5 Lutego 2010, 17:31 »
asiul Ja diagnostą laboratoryjnym jestem :) Morfologia ok. Wątroba, nerki ok.Glukozę faktycznie w poniedziałek sobie zrobię. :)

W ciąży nie jestem. Rano jak do pracy szłam tak mi jakoś niedobrze było i faktycznie się stresować zaczęłam (takie głupie to, wiem). I po pracy do lekarza poszłam. Ciąża wykluczona :P

Jednak powiem Wam, że się martwię mimo wszystko. Jutro postaram się wyspać :) Może to pomoże.

Muszę jeszcze dziś rybkę na późny obiadek zrobić. A jutro na obiad żurek :) i może ruskie pierogi zrobię, jak będę trochę bardziej "do życia".




Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #580 dnia: 5 Lutego 2010, 21:24 »
Mam nadzieję że badania okażą się ok :)
Ja przed chwilą zjadłam parę paluszków łososiowych... Późna pora, ale co zrobić, jak się pół dnia przespało :P


Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #581 dnia: 5 Lutego 2010, 22:43 »
madziatko zrób jeszcze tarczycę, ona też daje "śpiące" objawy...



Offline madziatko

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8927
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010/31.07.2010
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #582 dnia: 6 Lutego 2010, 14:34 »
Zobaczymy co to będzie. Przez weekend nie będę się tym martwić. Zrobię badania i będzie jasne ;/

Zamówiliśmy obrączki. Jednak w Kruku :) Będą prześliczne. Dla mnie rozmiar 10, a dla Pawła 21 :) Jest dobrze :P Jest cudownie. Tylko do poniedziałku mamy tekst dla grawera donieść :)

A teraz Pawła mama przyszła, więc trzeba ją przyjąć :)





Offline moniq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13342
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.07.2010
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #583 dnia: 6 Lutego 2010, 17:03 »
trzymam kciuki żeby wyniki były ok
ja nawet nie wiem jaki mam rozmiar obrączki (nie pamiętam)
miłego weekendu
Dane potrzebne do przekazania 1% podatku na naszego syna Maćka
W formularzu PIT wpisz numer KRS: 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1%” podaj:
23900 Kowalski Maciej Dąbrowa Górnicza
Dziękujemy

Offline madziatko

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8927
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010/31.07.2010
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #584 dnia: 7 Lutego 2010, 22:15 »
Weekend tragiczny.. Oczywiście wyszedł problem ze ślubem, a dokładnie rozbieżnością poglądów naszym i Pawła mamy. Nie będzie łatwo i nie wiem jak to się skończy. Jutro jedziemy z Pawłem na decydującą rozmowę w tej sprawie z Pawła mamą. W najgorszym i najbardziej tragicznym wypadku odwołamy ślub i wesele. Tak mi przez myśl przeszło nawet, ale wtedy to załamka będzie kompletna.

Chyba tyle...
 



Offline mka

  • Every second is a lifetime and every minute more brings you closer to God and you see nothing but the red lights you let your body burn like never before. And it feels better than love. Yeah it feels better than love...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5815
  • Płeć: Kobieta
  • We are connected that is how I feel...e-zadymiary
  • data ślubu: :Serduszka: AF :Serduszka:
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #585 dnia: 7 Lutego 2010, 22:28 »
Jejkuś..aż tak źle? Co tam sie staneło...pisz  :przytul: :przytul: :przytul:

Offline cherry

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 447
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31.07.2010
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #586 dnia: 7 Lutego 2010, 22:41 »
madziatko  :przytul:
Nie napisałaś za wiele na czym problem polega, czytając wiadomość, przeszła mi namyśl jedna sprawa. Chyba nie warto  przez rozbieżność poglądów Waszych i twojej teściowej odwoływać ślubu  ;) Wasz dzień, Wasze życie i nie dajcie sobie tego odebrać.

Offline Mysikróliczek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17269
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #587 dnia: 7 Lutego 2010, 22:47 »
madziatko, o matko! No to faktycznie się porobiło... Napiszesz nam o co chodzi? Może coś poradzimy?
Jak nie masz na to ochoty to rozumiem oczywiście  :-*

W ciemno napiszę Ci WALCZ O SWOJE!!! :)

Offline madziatko

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8927
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010/31.07.2010
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #588 dnia: 7 Lutego 2010, 22:49 »
Nasze życie, ale ślub wcale już chyba nie taki nasz.

Nie wiem, może tylko cywilny i obiad ;(

Siedzę i ryczę...




Offline Mysikróliczek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17269
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #589 dnia: 7 Lutego 2010, 22:55 »
Nie rycz  :( Lepiej przygotuj się merytorycznie do rozmowy, może jakoś przekonacie matke PMa.

A PM co na to wszystko? Trzyma Twoja stronę? Bo jeśli tak, to może lepiej żeby sam z mamą pogadał?  :drapanie:

Offline madziatko

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8927
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010/31.07.2010
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #590 dnia: 7 Lutego 2010, 22:58 »
Trzyma naszą stronę. Zdanie mamy takie samo. A pojedziemy razem, bo to oczywiście moja wina jest wszystko i przeze mnie.

dziewczyny idę spać, bo już wysiadam z nerwów.




Offline epox

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1784
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.08.2007 ... podejście x uda sie?...
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #591 dnia: 7 Lutego 2010, 23:42 »
 :przytul:

Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #592 dnia: 8 Lutego 2010, 01:05 »
Kochana mam nadzieję że nie będziecie zmuszeni odwołać ślubu! :przytul:
Pamiętaj, to Wasz dzień i ma być taki, jak sobie wyśniliście! Nie dajcie się omamić... Rodzice i jedni i drudzy mieli już swoje wesela...
A można spytać o co poszło, że aż tak daleko to wszystko zaszło? :przytul: No i kolejna kwestia(nie pamiętam albo nie pisałaś) czy wesele robicie sobie sami,czy Wam je rodzice inwestują?


Offline madziatko

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8927
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010/31.07.2010
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #593 dnia: 8 Lutego 2010, 15:50 »
Poszło o głupotę moim zdaniem i o coś co jest oczywiste i ustalone było zaraz na początku naszych ślubnych przygotowań. Mianowicie o dzieci na ślubie. Reszty nie będę na razie opowiadać, bo aż przykro i nawet wstyd mi za nią i całą sytuację ;/

Za ślub i wesele płacimy jakby w trójkę. Moja mama, strona Pawła i my, a my naprawdę sporo. Moja mama nie wtrąca się wcale. Wszystko akceptuje i nawet gdy ma odmienne zdanie to i tak szanuje nasze, bo to nasz ślub. resztą na samym początku słyszeliśmy zapewnienia z obu stron, że nie będą się wtrącać. Mama Pawła też nie była taka zła, aż do soboty, kiedy to rozpętała się trzecia wojna światowa.

Wieczorem jedziemy do niej i będziemy rozmawiać. Wątpię, żeby jakieś konstruktywne wnioski zapadły.

Załamana jestem i już myślę jak to wszystko tylko naszymi siłami zorganizować.




Offline Mysikróliczek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17269
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #594 dnia: 8 Lutego 2010, 16:07 »
Skoro płacicie większość, to powinna się dostosować...

Nie wyobrażam sobie natomiast jaki problem może dotyczyć dzieci na wesele żeby to aż było tak istotne i miało dojść aż do odwołania wesela...

Trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie sprawy :)

Offline madziatko

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8927
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010/31.07.2010
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #595 dnia: 8 Lutego 2010, 16:19 »
No dobra to piszę o co poszło. Od samego początku mówiliśmy, że nie zapraszamy dzieci, żadnych dzieci. Jedynie moja siostra przyjdzie z dzieckiem do kościoła (a później jej teściowie zabiorą je do siebie, zresztą jest to chrześniaczka Pawła). Dostaliśmy adresy od Pawła mamy, żeby resztę zaproszeń wysłać. Sa to osoby, które ja raz na oczy widziałam, a Paweł też nie za często. My ich zapraszać nie chcieliśmy, ale Pawła mama i babcia prosiły, więc się zgodziliśmy. Bo te 8 osób jest właśnie z ich kieszeni opłacane. I było wszystko fajnie i cudownie. Otwieram kartę z tymi adresami, a tam dopisek (mają dzieci). No to się pytamy, co z tego. A tu słyszymy, że trzeba dzieci też zaprosić, bo jak to bez itp. Goście z mojej strony są bez dzieci zapraszani i jest dobrze, a tu problem. To staramy się wyjaśnić, że tak było mówione od początku, że nie będzie innych dzieci, że hotel jest bez dzieci liczony (a jak się dziś dowiedziałam musieliby sobie przywieźć własne łóżeczka dla tych dzieci, bo wszystkie łóżka już są przez nas zajęte, a nie ma opcji, że dziecko śpi z rodzicami na łóżku). I się zaczął wielki problem. Oczywiście jest to moja wina, bo ja Pawła tak nastawiłam, a skoro oni płaca za tych gości, to mogą wymagać. Ale pomyślcie jakby się poczuli goście ode mnie, gdy zobaczą dzieci na weselu, a oni usłyszeli że bez dzieci (tym bardziej, że do mojej rodziny jeździmy i widujemy się na normalnych układach). I od tego się wszystko zaczęło. Co sądzicie mamy rację obstawając przy tym, że bez dzieci zapraszamy?

A swoją drogą to śmiesznie to brzmi prawda?

 



Offline Mysikróliczek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17269
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #596 dnia: 8 Lutego 2010, 16:43 »
No skoro już zapraszałaś swoich gości bez dzieci to absolutnie nie mogą się pokazać inne... bo jak to by wyglądało? Że są dzieci lepsze i gorsze?

Także popieram Cię w 100%.

Jak teściówka nie będzie chciała odpuścić to po prostu obdzwoniłabym gości którzy mają pociechy, że oczywiście też są zaproszone i dopiero teraz zorientowaliście się, że był błąd i nie było ich na zaproszeniu czy coś takiego.

No, ale na pewno nie zostawiłabym tego tak, że część osób przyjdzie z dziećmi kiedy inna część była informowana, że bez...  ::)

Ech, ciężko.

Offline madziatko

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8927
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010/31.07.2010
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #597 dnia: 8 Lutego 2010, 17:26 »
No tak, ale jakbym resztę z dziećmi zapraszała to jest 1000zł więcej, a trudno nam będzie odłożyć jeszcze tysiąc złoty więcej. Wtedy już kredyt by trzeba było brać. A nie chcielibyśmy się w "nowe życie" z długami pchać.

Ale oczywiście nie ma opcji, że niektóre dzieci mogą być, a inne nie. Albo wszystkie albo żadne.

Ciężko, bo nie chcę żeby to wesele było kłopotem i kością niezgody w rodzinie. I dlatego być może zrezygnujemy z wesela. Oczywiście w konieczności, bo to nasz wymarzony dzień i czekaliśmy na niego bardzo długo. Na razie ciągle będziemy próbować polubownie. Oczywiście to jeden z problemów, bo pewnie jeszcze kilka wyskoczy ;/ Nie wyobrażam sobie np. usadzania gości (bo pewnie Pawła matka najlepiej by to zrobiła i wszystko źle będzie)
[color]



Offline m_lena

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1306
  • Płeć: Kobieta
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #598 dnia: 8 Lutego 2010, 19:56 »
uważam, że macie absolutną rację! Skoro od początku było mówione, że żadnych dzieci, to nie wypada teraz, by Twoi goście przybyli sami i poczuli się urażeni widząc czyjeś dzieci ;/

Mam nadzieję, że polubownie rozwiążecie tą sytuację, bo odwoływanie ślubu i wesela z takiego powody byłoby niesmacznym żartem  :(
...zrani Cię tylko ten, kogo kochasz...

Offline mka

  • Every second is a lifetime and every minute more brings you closer to God and you see nothing but the red lights you let your body burn like never before. And it feels better than love. Yeah it feels better than love...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5815
  • Płeć: Kobieta
  • We are connected that is how I feel...e-zadymiary
  • data ślubu: :Serduszka: AF :Serduszka:
Odp: ... Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr... 31 lipca 2010
« Odpowiedź #599 dnia: 8 Lutego 2010, 20:41 »
To jest tylko Wasza decyzja..będzie ciężko ale to Wasze wesele!! :przytul: :przytul: :przytul: