Każda mama panikuje, kiedy w życiu jej dziecka ma rozpocząć się nowy etap. Przedszkole i związana z nim czasowa rozłąka chyba bardziej stresuje rodziców. Tak już jest i koniec. I nawet najtwardsze sztuki, np. ja, mają łzy w oczach kiedy zostawiają pierwszy raz swoje dzieciątko w przedszkolu

Ale będzie dobrze, dzieci są świetnymi obserwatorami, nie pozwolą sobie zrobić krzywdy. W grupie będą koleżanki albo koledzy do 'obrony', jeśli zajdzie taka potrzeba

Wymowa nawet u pięciolatków nie jest idealna - byłam na przedstawieniu z okazji dnia mamy i taty i doznałam szoku słuchając jak różne językowo są dzieci z jednej grupy.
Z dwójką pociech też ogarniesz temat, parę razy i dojdziesz do wprawy. Trzeba sobie wyrobić schemat i pójdzie jak z płatka
