Jeśli mi jest zimno w nogi a mam jeansy, to dziecku w cienkich dresikach również

tak mi się wydaje. założyłabym spodnie z podszewką, lecz w nich dziecku jest za ciepło w przedszkolu...
z panią porozmawiałam, powiedziała że termometr pokazywał jedno, a prawda była inna, myślały że jest cieplej. Oczywiście ustosunkuje się do mojej prośby o ubieraniu dziecku rajstopek jeśli będzie je miał. Tylko że ja nie poszłam z pretensją, a z pytaniem: co zrobić, by było panią najłatwiej ubrać i wyszykować dzieci.
Jutro pojadę poszukać jakiś legginsów faktycznie bądź kalesonek które by się nadawały, a spodnie będzie miał dodatkowo.
poza tym nasłuchałam się pochwał

że urosłam o kilka cm. Dominik świetnie radzi sobie w grupie, potrafi pięknie się bawić i wykonuje zadania przeznaczone dla 4 latków, podczas gdy inne 3 latki mają z nimi problemy

dowiedziałam się na temat tego bijącego chłiopca, ze sprawa jest na bieżąco naprawiana. i dowiedziałam się, że mój mały tamtemu czasem oddaje. tutaj pani powiedziała, że dobrze robi. nigdy nie uderzy pierwszy, lecz gdy tamten coś mu zrobi, ten mu odda. w tym tygodniu problemu nie było. tamten chłopak znaazł sobie inne dziecko, bo dominik mu oddał....