

z tymi naturalnymi metodami to niestety właśnie tak jest

a raczej z poradnia

przez trzy spotkania, starsza Pani próbuje uświadomić, że to fajne jest

ehhhh po pierwsze co to za autorytet - starsza Pani z programu zatrudnienie 50+

Może mnie tu ktoś oskalpuje (mam nadzieję że nie

) ale my będziemy stosować naturalne metody, dość dużo się tym interesowaliśmy i dla tego z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że babka po 50siątce to czysty nie wypał.

Jeżeli już chcą młodych do tego przekonać to wydaje mi się, że powinni zainwestować w młode małżeństwa, względnie z 10letnim stażem tak żeby pokazać że po 1 to działa (czyli jak nie mają drużyny piłkarskiej to znaczy że działa

) po 2 to nie jest staromodne i na prawdę dużo osób się jednak na to decyduje


My mieliśmy kurs u takiego młodego małżeństwa (no może nie do końca całkiem młodego

) i sama teraz jak sobie pomyślę, że trzeba iść do tej przychodni to brrrrr
trzymam kciuki abyście przez to przebrnęli
