No tak cicho, cicho, bo wekendy zwykle takie zabiegane

brak czasu na kompa

Ale już nadrabiam zaległości

witam Cię seredecznie Mikoala
Japcio - dokładnie , zdjęcie z Tunezji dokładnie z Sousse

z wakacji 2008r.
Wczoraj pojechaliśmy jeszcze do jednej cukierni - KARPATKI w Łazach, i chyba przy niej już zostaniemy.
A potem, bylismy u moich rodziców na wsi i rozpoczęliśmy sezon pikonikowy - pieczonkami na ogniu. cały dzień na powietrzu - więc wieczorem po powrocie właściwe padliśmy

A dziś idziemy na kolejne nauki na 15 (drugie już). Mam nadzieję, że będą krócej niż ostatnio

A teraz gotujemy obiad - dlatego muszę chyba iść pomóć, bo mogę za chwilę usłyszeć bunt

, że sam nieborak sobie nie poradzi.
A jak tam u Was wekend dziewczyny

a tak póki co wrzucam sukienkę