Autor Wątek: 3 miesiące, 2, 1 i...... :)  (Przeczytany 27766 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline mikoala

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3534
Odp: 3 miesiące, 2, 1 i...... :)
« Odpowiedź #60 dnia: 21 Kwietnia 2009, 08:21 »
Powiem Ci że zjeździłam Sosnowiec Dąbrowe (katowice jeszcze nie) ale i tak żadne buty mnie nie zachwyciły!
Mam nadzieję że jeszcze 2-3 tygodnie i bedzie ich jeszcze więcej. Ja akurat przymiarkę bede miała dopiero w czerwcu wiec moge jeszcze pcozekać!

Offline arvena

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 445
  • Płeć: Kobieta
  • Mów, niech Twoje słowa wzburzą krew...
  • data ślubu: 25.07.2009
Odp: 3 miesiące, 2, 1 i...... :)
« Odpowiedź #61 dnia: 21 Kwietnia 2009, 08:29 »
pamela z tym bukietem to ja sobie tak wymysliłam, ale jeszcze nic nie zamówiłam, ani nie wybrałam :) mam nadzieję, że cos takiego  ładnego znajdę w tej tonacji ;)

Mikoala :) To masz fajnie, nie wiem czemu u mnie tak szybciutko to zdjęcie miary, też by mi się przydało jeszcze trochę czasu.
Ale może dzis po pracy uda mi się pojechac do katowic. Ostatecznie pojadę do tego Będzina tam mam jeden typ, co prawda nie jakieś takie super szałowe, ale w miarę mogą być i są dośc wygodne :) i jak już będę pod murem to je kupie.


odliczam

Offline mikoala

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3534
Odp: 3 miesiące, 2, 1 i...... :)
« Odpowiedź #62 dnia: 21 Kwietnia 2009, 08:36 »
W sumie to ja taką pierwszą miarę mialam zdjętą w styczniu jak zamawiałam!

Offline arvena

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 445
  • Płeć: Kobieta
  • Mów, niech Twoje słowa wzburzą krew...
  • data ślubu: 25.07.2009
Odp: 3 miesiące, 2, 1 i...... :)
« Odpowiedź #63 dnia: 21 Kwietnia 2009, 11:37 »
No to ja nie miałam jeszcze żadnej - to pewnie dlatego tak wcześnie ;]


odliczam

Offline arvena

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 445
  • Płeć: Kobieta
  • Mów, niech Twoje słowa wzburzą krew...
  • data ślubu: 25.07.2009
Odp: 3 miesiące, 2, 1 i...... :)
« Odpowiedź #64 dnia: 21 Kwietnia 2009, 20:26 »
I znów mały kamyczek spadł z serca ...
Top znaczy udało mi się kupić butki. Zaokrąglone- jak chciałam , na pierwsza miarę dość wygodne - mam nadzieję, że na dłuższą metę też będą no i nie zbankrutowałam kupując je.

W taki razie jeszcze zostaje decyzja o fotografie, zamówienie zaproszeń, które właściwie mamy już wybrane;
Wybranie fryzurki, dodatków i takich tam szczegółów; bukiet ślubny - też jeszcze kwestia otwarta ;]
Aha no tak, jeszcze USC, reszta papierków z kościoła i powoli, powli zaczyna się to składać w jakąś całość.

Zastanawiamy się też gdzie by sie wybrać w podróż poślubną... póki co oferty są stosunkowo drogie, więc nie wiem, czy nie poczekamy na last minute. W zeszłym roku tak zrobiliśmy i byliśmy zadowoleni, może teraz tez sie uda trafić dobrze :)


odliczam

Offline margolka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3579
  • Płeć: Kobieta
Odp: 3 miesiące, 2, 1 i...... :)
« Odpowiedź #65 dnia: 21 Kwietnia 2009, 21:25 »
Fajnie, że butki zakupione :) Pokaż foteczkę  :D


Offline wiśniowa

  • forumowy
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9444
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.05.2009
Odp: 3 miesiące, 2, 1 i...... :)
« Odpowiedź #66 dnia: 21 Kwietnia 2009, 21:28 »
bez fotki bucików się nie obejdzie :)

Offline buraczek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4406
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27.06.2009
Odp: 3 miesiące, 2, 1 i...... :)
« Odpowiedź #67 dnia: 21 Kwietnia 2009, 22:04 »
chcemy fotkę bucików! co do podróży poślubnej to my też bedziemy polować na last minute i to we wrześniu, bo wcześniej będziemy w Norwegii na zarobku. buziaki na dobranoc  :-* :-*

Offline agairish

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3438
  • Płeć: Kobieta
  • Nasz aniołek 10t3d (9.07.10) godz. 13.15 [ * ]
  • data ślubu: 01.08.2009
Odp: 3 miesiące, 2, 1 i...... :)
« Odpowiedź #68 dnia: 21 Kwietnia 2009, 22:36 »
Przyłączam się do prośby o fotkę  ;D


Offline arvena

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 445
  • Płeć: Kobieta
  • Mów, niech Twoje słowa wzburzą krew...
  • data ślubu: 25.07.2009
Odp: 3 miesiące, 2, 1 i...... :)
« Odpowiedź #69 dnia: 22 Kwietnia 2009, 09:47 »
witam środowo :)

tak właśnie sobie pomyślałam, żeby zrobić fotkę - co prawda z telefonu i może być niezbyt dobrej jakości, ale chyba będzie widać co trzeba :)
A co do podróży to też myślałam o wrześniu, wtedy te oferty cenowe idą w dół :) i jest wiekszy wybór
.
Ale mój D. sie uparł, że lepiej urlop zaraz po ślubie, żeby odpocząć itd :)
A ja to bym najchętniej pojechała w lipcu i we wrześniu też :)
ale cóż nie można mieć wszytskiego ;)


odliczam

Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Odp: 3 miesiące, 2, 1 i...... :)
« Odpowiedź #70 dnia: 22 Kwietnia 2009, 10:36 »
Ładne butki  ;) Popieram Twojego Pana Młodego, wydaje mi się że prawdziwa podróż poślubna to ta zaraz po ślubie, wtedy kiedy te emocje jeszcze są duże, wielka euforia, fajnie jest pobyć razem, nacieszyć się sobą, wspólnie poprzeżywać, i chyba miejsce ma mniejsze znaczenie  :) późniejsze wycieczki to bardziej jak wspólne wakacje niż ja podróż poślubna  ;)

Offline wiśniowa

  • forumowy
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9444
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.05.2009
Odp: 3 miesiące, 2, 1 i...... :)
« Odpowiedź #71 dnia: 22 Kwietnia 2009, 11:20 »
buciki bardzo ładne i wyglądają na wygodne a co do podróży zgadzam się z Oluchą :)

Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: 3 miesiące, 2, 1 i...... :)
« Odpowiedź #72 dnia: 22 Kwietnia 2009, 14:09 »
bardzo ładne buziki!! :D a co do podróży to też myślę jak olucha ;)
buziaki :-*

Offline arvena

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 445
  • Płeć: Kobieta
  • Mów, niech Twoje słowa wzburzą krew...
  • data ślubu: 25.07.2009
Odp: 3 miesiące, 2, 1 i...... :)
« Odpowiedź #73 dnia: 22 Kwietnia 2009, 14:23 »
alez ja też bardzo chce jechać ,  dlatego napisałam, że najlepiej byłoby pojechac 2 razy :)
Szkoda, że urlopu mamy tak mało (26 dnia na rok ?! ;] co to jest)

A butki na pierwsze założenie faktycznie dość wygodne. Trochę w nich pochodzę po domu , żeby je rozchodzić i mam nadzieję, że przetańczę całą noc bez większych problemów.


odliczam

Offline buraczek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4406
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27.06.2009
Odp: 3 miesiące, 2, 1 i...... :)
« Odpowiedź #74 dnia: 22 Kwietnia 2009, 16:18 »
buciki ładne, choć nie w moim stylu. a co do podróży poślubnej, to na typowy wypoczynek dopiero we wrześniu możemy pojechać, choć nie wykluczam, że w zaraz po ślubie nie zrobimy sobie kilkudniowego wypadu w góry, fajnie by było tak na świeżo po ślubie wyrwać się tylko we dwoje... zobaczymy co będzie, teraz niestety nie mogę niczego zaplanować. buziaki  :-* :-*

Offline arvena

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 445
  • Płeć: Kobieta
  • Mów, niech Twoje słowa wzburzą krew...
  • data ślubu: 25.07.2009
Odp: 3 miesiące, 2, 1 i...... :)
« Odpowiedź #75 dnia: 22 Kwietnia 2009, 21:19 »
buraczkuno to może pokombinujcie chociaż te kilka dzionków, pewnie się przyda po tych wszystkich emocjach .



odliczam

Offline margolka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3579
  • Płeć: Kobieta
Odp: 3 miesiące, 2, 1 i...... :)
« Odpowiedź #76 dnia: 22 Kwietnia 2009, 22:09 »
Bardzo ładne butki  :) Ja też mam z tej firmy i chyba troszkę podobne  :D
Oj, ja też bym chciała jechać w podróż poślubną od razu po ślubie - najlepiej na cały miesiąc miodowy - ale to tylko marzenia  :P


Offline agairish

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3438
  • Płeć: Kobieta
  • Nasz aniołek 10t3d (9.07.10) godz. 13.15 [ * ]
  • data ślubu: 01.08.2009
Odp: 3 miesiące, 2, 1 i...... :)
« Odpowiedź #77 dnia: 23 Kwietnia 2009, 00:21 »
Oj, ja też bym bardzo chciała pojechać w podróż zaraz po ślubie... A czeka mnie półroczne oczekiwanie...


Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Odp: 3 miesiące, 2, 1 i...... :)
« Odpowiedź #78 dnia: 23 Kwietnia 2009, 07:24 »
Ja tez na początku miałam takie myśli że może egzotyczne podróże, że podróż poślubna to musi być nie wiadomo jaki wypas, a teraz ze względu też na dzidzie wybieramy Polskę i bardzo mnie to cieszy  :) wydaje mi się że młodzi powinni się wyrwać choć na parę dni i gdziekolwiek, zresztą podróż poślubna już się też nie powtórzy, więc chyba warto wykombinować nawet te 3-4 dni i wyskoczyć gdziekolwiek, niekoniecznie daleko  ;)

Offline arvena

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 445
  • Płeć: Kobieta
  • Mów, niech Twoje słowa wzburzą krew...
  • data ślubu: 25.07.2009
Odp: 3 miesiące, 2, 1 i...... :)
« Odpowiedź #79 dnia: 23 Kwietnia 2009, 08:43 »
My właśnie tak myślimy, że może kilka dni nad polskim morzem, a potem może jeszcze na tydzień do Grecji albo Turcji, ale poczekamy na last minute i wtedy coś wybierzemy.
Co do miejsca się nie upieram - jest jeszcze tyle miejsc, któych nie widzieliśmy, może wpadnie jakaś ciekawa oferta jeszcze z innego ciepłego kraju też wchodzi w grę. My jesteśmy oboje ciepłolubni i chcemy się trochę powygrzewać.


odliczam

Offline arvena

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 445
  • Płeć: Kobieta
  • Mów, niech Twoje słowa wzburzą krew...
  • data ślubu: 25.07.2009
Odp: 3 miesiące, 2, 1 i...... :)
« Odpowiedź #80 dnia: 23 Kwietnia 2009, 11:02 »
Ale mam dziś lenia ....
Słonko dzisiaj u nas schowane, zrobiło się tak jakoś ponuro...

Dziś idziemy na ostatnie 3 spotkanie (nauki przedmałżeńskie).  :)  I dobrze, bo z tego pierwszego spotkania nie wiele wyniosłam - albo ktoś ma dar do przekazywania i zaciekawienia tym co mówi, albo nie ;]
dla mnie ten ksiądz prowadzący nie ma.
Zostaną jeszcze 2 spotkania w poradni z jakąś pania.

I w ten sposób zaczyna nam pomału ubywac spraw do załatwienia :balonik:


odliczam

Offline buraczek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4406
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27.06.2009
Odp: 3 miesiące, 2, 1 i...... :)
« Odpowiedź #81 dnia: 23 Kwietnia 2009, 21:24 »
no to będziecie mieć kolejną sprawę załatwioną  ;) co do słonka... to my z PM też jesteśmy ciepłolubni  ;D dobranoc  :-* :-*

Offline Diankusia

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 669
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.05
Odp: 3 miesiące, 2, 1 i...... :)
« Odpowiedź #82 dnia: 23 Kwietnia 2009, 21:57 »
Pozwolę się przyłączyć  :)
Wszystko nadrobiłam, swojego narzeczonego poznałam w pociągu (też środek transportu  ;)), suknia bardzo ładna, skromna ale ma w sobie trochę szaleństwa i to coś, buciki super, szczególnie że są zaokrąglone jak chciałaś. Co do nauki, mi jeszcze do nich daleko ale już mnie trzęsie jak o nich pomyśle po tym co się o nich nasłuchałam  ;)
A może jakiś opis zaręczyn można? Czy wolisz zostawić dla Was tą ważna i prywatną chwile? Zrozumiem  :)
Buziaczki  :-*

Offline arvena

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 445
  • Płeć: Kobieta
  • Mów, niech Twoje słowa wzburzą krew...
  • data ślubu: 25.07.2009
Odp: 3 miesiące, 2, 1 i...... :)
« Odpowiedź #83 dnia: 24 Kwietnia 2009, 13:37 »
Diankusia witaj  :uscisk:
A tak zaręczyny ... :) co prawda nie jest to historia jak z romansu, aczkolwiek dla mnie były zaskoczeniem i jak zajdę dłuższą chwilkę to opiszę co nie co :)


odliczam

Offline arvena

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 445
  • Płeć: Kobieta
  • Mów, niech Twoje słowa wzburzą krew...
  • data ślubu: 25.07.2009
Odp: 3 miesiące, 2, 1 i...... :)
« Odpowiedź #84 dnia: 24 Kwietnia 2009, 14:33 »
Ponieważ od jakiegoś czasu mieszkamy razem, to temat zaręczyn przewijał się mimochodem w naszym życiu.
I chyba jak wiele dziewczyn w moim wieku ;) i w stałym związku, ( choć mogę się mylić ) zastanawiałam się i trochę czekałam kiedy to się wydarzy. 
Tym bardziej, że mój D. w czasach kiedy jeszcze tylko pomieszkiwaliśmy razem w takich miłych momentach rzucał czasem zdanie w stylu „… bo nałożę Ci pierścień i będzie po sprawie” ;)
Było to żartobliwe, ale w sumie rozbudzało promyk nadziei. Zbliżały się święta Bożego Narodzenia 2007. Ale nic niespodziewanego się nie wydarzyło. Znudzona całym czekaniem i zastanawianiem się kiedy i jak po prostu zrezygnowałam - stwierdziłam, że co ma być to będzie po co się tak napinać i nastawiać. Nawet w oznace, że mi nie zależy poszłam pod koniec marca do fryzjera i obcięłam włosy na dość krótkie.  Stwierdziłam, że nie zapuszczam bo nie ma po co. Po prostu przestałam czekać. I bardzo dobrze, bo jak człowiek się na coś nastawia i zakłada, że to ma być wtedy czy wtedy to przestaje to być dla niego niespodzianką! Wreszcie nastały wakacje 2008 roku. Byliśmy w Tunezji i cieszyliśmy się ciepłym morzem, słonkiem  i balowaliśmy ze znajomymi, których tam poznaliśmy.
To pamiętne wydarzenie miało miejsce w dniu, w którym wróciliśmy z wycieczki po Saharze.
Ponieważ wycieczka była 2 dniowa , wcześniej wstawaliśmy i całe dnie na nogach, wracaliśmy bardzo zmęczeni. Zjedliśmy kolację już u nas w hotelu i odświeżyliśmy się a mój D. strasznie mnie pospieszał, żebym szybko się pozbierała, bo on chce iść na plażę. Chciałam, żeby poszła z nami jeszcze 1 para, która została na dłużej jak my i mówię, to zapukajmy po nich może są i tez pójdą. A on mówi, że nie lepiej nie szybciutko chodźmy - i usprawiedliwiał się zmęczeniem.  Ale, że się upierałam, to zeszliśmy kilka pięter niżej tylko nikogo nie zastaliśmy. No więc poszliśmy w końcu na tą plażę sami.
Po drodze mój D. zaczął mnie podpytywać i wypytywać „czy na pewno go kocham? Bo on musi to wiedzieć” więc się z nim przekomarzałam i żartowałam jak zwykle jak to mówimy do siebie „ że bardzo, wcale, trochę , czasem” : ) Szliśmy już sobie po brzegu, nużąc zmęczone po podróży stopy, a on w końcu mnie pyta czy chciałabym spędzić z nim życie??? A ja na to, ale co tak mnie wypytujesz?? Co to ma być oświadczyny?! A on mi na to: no dokładnie! Wyjął pierścionek i zapytał czy zostanę jego żoną?”. Szczerze to dokładnie nie pamiętam co mu powiedziałam, czy w ogóle coś powiedziałam?! Pierścionek wylądował na moim palcu, przytuliliśmy się,  :uscisk: pocałowaliśmy :calus:, a potem się rozpłakałam!
Nie wiem czemu, ale nagle zachciało mi się płakać .  :Placz_1:Łzy leciały mi jak groszki, mimo że nic nie bolało, po prostu były to łzy szczęścia - teraz to wiem.    :Zakochany:
« Ostatnia zmiana: 24 Kwietnia 2009, 14:39 wysłana przez arvena »


odliczam

Offline arvena

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 445
  • Płeć: Kobieta
  • Mów, niech Twoje słowa wzburzą krew...
  • data ślubu: 25.07.2009
Odp: 3 miesiące, 2, 1 i...... :)
« Odpowiedź #85 dnia: 24 Kwietnia 2009, 14:51 »
Chcieliśmy uwiecznić tą chwilę, ale w pobliżu nie było nikogo znajomego, albo chociaż kumatego, tylko jakiś pan bediun  :D przechodził, chyba nawet nie wiele rozumiał po angielsku, bo robił nam zdjęcie z 3 min -  nie rozumiał, że musi przytrzymać dłużej przycisk ;]  8)
W efekcie miny na zdjęciu mamy niezbyt wyjściowe. W dodatku potargane włosy- bynajmniej moje -  i rozmazane oczy. ;]

Wróciliśmy do hotelu, a właściwie na taki taras- kawiarnie :) Co wieczór grał tam jakiś zespół, więc można było sobie posiedzieć, popatrzeć na morze, napić się czegoś i posłuchać muzyczki.
Spotkaliśmy tam tych naszych znajomych, którzy siedzieli przy winku. My też zamówiliśmy winko, żeby uczcić chwilę i całe wydarzenie. Jak się potem okazało oni świętowali swoją 1 rocznicę ślubu :D


odliczam

Offline Diankusia

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 669
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.05
Odp: 3 miesiące, 2, 1 i...... :)
« Odpowiedź #86 dnia: 24 Kwietnia 2009, 15:22 »
Fajne zaręczyny, nie wiem czemu uważasz że nie są romantyczne  :) Moim zdaniem właśnie są, plaża, woda i tak wszystko naturalnie i pięnie wyszło  :)

Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Odp: 3 miesiące, 2, 1 i...... :)
« Odpowiedź #87 dnia: 24 Kwietnia 2009, 15:23 »
Wszystko co związane z miłością jest romantyczne  ;) kurczę ale jesteście ładnie opaleni  :)

Offline carollaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5375
  • Płeć: Kobieta
Odp: 3 miesiące, 2, 1 i...... :)
« Odpowiedź #88 dnia: 24 Kwietnia 2009, 15:26 »
Aż się ciepło na serduchu robi, jak czyta się opis zaręczyn, jak Twoje.
Super buciki :)



Offline arvena

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 445
  • Płeć: Kobieta
  • Mów, niech Twoje słowa wzburzą krew...
  • data ślubu: 25.07.2009
Odp: 3 miesiące, 2, 1 i...... :)
« Odpowiedź #89 dnia: 24 Kwietnia 2009, 15:37 »
Jak później mmi Dominik powiedział, to dlatego mie tak pospieszał, żebyśmy jeszcze zdążyli na zachód słońca.

tak do końca nie pomyślałam, że było nie romantycznie - czytałam tu jak pomysłowi byli inni panowie :) - specjalne wycieczki, serca w śniegu :) a moje kochane nieboractwo chciało, żeby było romantycznie - stąd plażą i to naprawde doceniam ! chodziło mi bardziej o fakt, że to może nie takie do końca zaplanowane w szczegółach:)

Ale fakt, jak teraz to pisałam, to doceniłam starania jeszcze bardziej.

Wcześniej miał pomysł, żeby się oświdczyc jak jechaliśmy na wielbłądach. nawet miał pierścionek w kieszeni;], ale bał się, że mu spadnie upadnie w piasek i będzie po nim ;D


odliczam