hej, coś tak mało do mnie zaglądacie...

postaram się wkleić zdjęcia tych obrączek ale najwcześniej w niedzielę jak będę u siebie na kompie, bo w domu korzystam z laptopa od brata...
dziś mieliśmy piękny dzień... najpierw pojechaliśmy do Bielska do mojej kuzynki z mężem z zaproszeniem, było bardzo miło, najsłodsza była ich córeczka Laura 3 letnia

chodziła po domu i pokazywała nam bolący paluszek, bo miała dzisiaj badania i pobierali jej krew z palca

potem przeszliśmy się na spacer bo była ładna pogoda a wieczorem byliśmy u cioci mojego D. jego kuzyna z żoną i drugiego kuzyna... jutro znowu jedziemy do Rybnika do mojej rodziny, a wieczorem imprezka u szwagra urodzinowa... ciekawe jak mój żołądek znów to przeżyje...ehh
nadal nie mam fryzjerki... gdzie nie pytam wszystkie terminy zajęte albo nie dojeżdżają do domu...

teraz idę szybciutko zobaczyć co u was i do spania....
