bardzo wam dziękuję za wsparcie, już mi lepiej...
myślę, że w końcu coś wybierzemy z obrączek, czasu mamy niewiele więc na dniach musimy się zdecydować
nie wiem co zrobimy z weselem naszym, czy powinno się odbyć normalnie, czy jak? a my chcieliśmy w sobotę jechać do wujka z zaproszeniem ale nie zdążyliśmy...

a moja mama sobie wymyśliła, że na stypie mamy rozdawać zaproszenia, nie mam słów... ehhh nie chcę narazie myśleć o przyszłości, nawet nie rozmawiałam z rodzicami o tym wszystkim, tylko przez telefon...