[Daruda]

ojjjjj kochana jesteś justys;-))) jesli chodzi o kwiatki to nei jestem żadna fanatyczką,że muszę mieć to czy to,po prostu mój bukiecik musi być ładny;-)))jeśli chodzi o ksztalt,to bardzo podobają mi się kuleczki,albo takie hmmmm w jakby takim rożku,czy jak to nazwać,wtedy ten spod kuleczki jest jakby wydłużony;-)))a kolorki-chciałabym coś bordo wymieszany  waniliowym,nie wiem czy zieleń by jeszcze pasowała;-)ja jak znajde w kompie to wkleję co mi się podobało;-)

Daria znalazłam kilka bukietów, nie wszystkie mi się podobają ale wiadomo każdy ma swój gust 

1

2

3

4

5

6

 
Mi osobiście podoba się nr 2 i nr 4  , do 5 i 6 dodałam bym jakieś jeszcze jaśniejsze kwiatuszki 

[paooolka]

jesli lubisz roze to ja troche wklejałam u siebie, moge poszukac tych fotek

[Daruda]

ojjj jedyneczka śliczniusia,oczywiście musiałaby mieć według mnie kwiatki te jasne troszkę innego kolorku nie takie śnieżno białe tylko bardziej w wanilii jak pisałam i ta szarfa też,podoba mi się też ostatni,tylko jakby ten rożek był przepasany inną zieleninką;-)noi te kwiatki żeby były bardziej rozkwitnięte;-)))
paooolko nie pamiętam juz Twoich wklejonych kwiatkow,jak będzie Ci się chciało,wklej tutaj do mnei prosze,łatwiej mi będzie coś wybrac;-)))a zresztą myślę,że i reszta dziewczynek pomoże?
ja znalazłam coś takiego:

ten jest fajniusi:tylko ta góra cała chciałabym aby była bardziej obfita;-)




ten też,tylko fotka może byc mega mała,tak się skopiowala ze stronki, w razie co podam potem adresior kwiaciarni,gdzie znalazłam bukiet;-)

Daria wkleje Tobie bukiet ktory ja bym chciala. Sytrasznie mi sie podobaja miedzy kwiatami nierozwiniete paki, tylko ze ja chce miec roze innego koloru, bardziej fiolecik wpadajacy w roz ..... i tak samo chce miec kuleczke z rozkiem ale nie za dlugim I tak sobie mysle ze moglby byc odrobine wiekszy

Oto bukiecik .....

[Diankusia]

Daruda śliczny ten pierwszy co wstawiłaś, ojej zakochałam się

a mnie się takie rożki nie podobają więc nie pomogę w wyborze za bardzo... góra wklejona przez Ciebie ok, ale przedłużenie nie do przyjęcia... ale wiadomo, każdy ma swój gust 

 

Ja miałam rożek 

O taki:


A góra taka- wcale nie była taaaaaaaaaaaaaaaaaka ogromna jak na to wygląda 


I jeszcze raz w kolorze 



W kwiatach były kryształki i na czybku rożka tez był jeden 
A róże były w każdym stadium rozwoju od pęczka aż do pięknie rozwiniętej główki 

[Daruda]

oooooo kkotek wydaje mi się,że dla mnie taki rożek jak misłaś Ty byłby jednak za duży;-) no chyba,że to tylko takie złudzenie;-) a powiedz mi tylko jak sie go  trzyma????czy jest jakiś niewygodny czy wręcz przeciwnie fajny i poręczny????noi czy on ma jakąs gąbeczkę z woda czy wkładałaś go do wazonu do wody? bo ja sie obawiam,że jak nie wlożę do wody to klapnie do sesji....

No no dziewczynki mam dziś samotną nockę przed sobą;-(((moj A. pojechał sobie na swój wieczór kawalerki nad morze do szwagra,gdzie dojdzie reszta chłopaków i wiadomo co......no ale chociaż będę to miała za sobą;-))))troszkę się boję,że będzie chory jutro,no ale jest dorosły ,napisał mi karteczkę,że mam się nie martwić noi jakoś chyba muszę to przeżyć;-))))  na mnie czas w przyszłym tygodniu i wtedy A. jedzie tez do kumpla bo do mnie przyjeżdża tego kumpla dziewczyna noi musi gdzieś zostać na noc,także robimy podmiankę;-))))mój A tam,a koleżanka do mnie;-)))) Dziś tez miały przyjść koleżanki na przygotówkę jakąś ale nie wypaliło,może to i lepiej,bo oglądalam sobie Brytyjski Mam Talent,nadrabiam zaległości na forum a i piwko sobie popijam;-)))
natalkoTwój bukiecik tez wygląda dziewczęco bardzo,ale te kwiatki to jakby maleńkie goździczki na zdjęciu,albo mam  już po tym piwku omamy jakieś;-)

heh to chyba omamy  bukiecik jest z drobnych różyczek 
myślisz, że Twój PM będzie miał jakąś panienkę na kawalerskim?? ja to bym usiedzieć nie mogła, dlatego robimy panieński i kawalerski w ten sam wieczór- żeby nie było czasu na myślenie 

 

[Daruda]

ale Ci się napisało buraczku...PANIENKĘ;-)))) chodzi Ci zapewne o striptizerkę??? nie wiem czy takową będzie miał;-))))wydaje mi się,że nie,ale wszystko będę wiedział jutro;-)))to podobno parę groszy taki striptizik kosztuje,a zresztą żaden z kumpli A. nie zna na tyle angieslkiego,żeby sie z jakąś dogadać;-)))) myślę,że po prostu siedzą chłopaki przy piwku -dużej ilości pewnie ,oglądają jakieś samochody na necie albo filmiki śmieszne,może pójdą na jakieś balety i już;-)oczywiście pewności nie mam co tam się dzieje;-))))jestem jednak spokojniejsza już,jasne że wolałabym mieć go koło siebie teraz,ale tak się nie da,to jego wieczór,ja se odbiję w przyszłym tygodniu;-)))))a zresztą nie jest chyba aż tak źle,bo przed chwilą dostałm też esa,że wsio oki i nie mam się martwić;-)))także składnie jeszcze literki mu się ułożyły,będzie ok;-)

[Castia]

Przeszkadzałoby Ci jakby jednak się okazało, że striptizerka była ?? mi pewnie tak ;p
pewnie niedługo wróci w Twoje ramiona! Ja zawsze jak na imprezie jestem sama to szybko myślę o tym, że chcę już do P. mojej oazy spokoju i bezpieczeństwa

[wiśniowa]

mój miał wczoraj kawalerskie i mimo wcześniejszych sprzeciwów koledzy zamówili pannę do tańczenia... z tego co mówił to i tak największy fun mieli kumple 

[Daruda]

  ;Dja nie wiem jakbym zareagowała na striptizerkę;-))))serio się jej nie spodziewam,a jakby była no cóż.....a niech se tańczy przed chłopakami,tak to już jest;-)))ON może mieć striptizerkę a ja striptizera prawda????tak się zdaża czasami na wieczorach;-)))nieeee raczej się jej nie obawiam;-)zawsze wszystko na kumpli można zwalic buraczku,bo PM niekoniecznie musi o tym wiedzieć noi niekoniecznie musi go to bawić tak jak wiśniowa napisała-kuple mięli większy ubaw;-)))

[Castia]

Dziewczynki to Wy wyrozumiałe jesteście

ja już chyba jestem przygotowana psychicznie na taką ewentualność... ostatnio nawet kilka razy o tym rozmawialiśmy... powiedziałam czego sobie nie życzę i żeby go koledzy do zdrady nie namawiali (rózne rzeczy już słyszałam) a on mi na to: przecież wiesz, że kocham tylko Ciebie 

trzeba to przeżyć i tyle... to tylko zabawa- i to bardziej dla kolegów niż samego pana młodego  będzie dobrze dziewczyny!

[Olucha]

hihih i co z tą "panienką" była na kawalerskim u Twojego M czy nie?  Mnie by chyba teższlag trafił jakbym pomyślała że mój M jakąś obcą gołą ogląda  choć pewna nie jestem 

Witam niedzielnie 

Mój rożek- sam rożek ma 56 cm + kwiaty to jakieś 10- 15 cm w górę i na boki 
Powiem tak- długość mi wcale nie przeszkadzała i w dodatku wszyscy mówili, że pięknie się bukiet w tym rozku prezentował bo jakby był krótszy to by cała kompozycja źle wyglądała gdyż sama "góra" zrobiona była z 40 róż więc była obfita a krótki rożek przy tym wyglądał by nie za dobrze i ogólnie nie był by tak elegancki jak ten, który miałam. 
Wiadomo każda z nas robi jak uważa- ja chciałam taki rożek, taką górę i dla mnie miało to ręce i nogi 
Od gości dostliśmy mniejszy rożek z kwiatami i powiem Ci, że jak go sobie "przymierzyłam" to jakos dziwnie to wyglądało 
Zresztą jak wybierałam bukiet to w kwiaciarni, to"przymierzałam" się do różnych wielkości rożka i dla mnie ten był najlepszy 
Teraz waga- bukiet był ciężki ale to przez to, że był zrobiony z 40 róż    do tego jeszcze woda w "mikrofonie" i kryształki 
Jak mi W. wręczył bukiet to myslałam, że reka mi odpadnie ale po chwili było juz oki 
W kościele miałam troche problem z ułożeniem rożka na klęczniku ale tez sobie poradziłam (trzeba było znaleźć odp pozycję  ) a na sali bukiet był na specjalnym stojaku i nie musiałam go wkładać do wody bo pi po co... Przecież w rożku jest miejsce na pojemnik z wodą a poza tym jakbyś włozyła go do wody to by Ci się dół (sizal, z którego jest zrobiony a raczej owinięta jest forma rożka) mógł odkleić i by było po bukiecie!
Kwiaty przetrwały, nawet nie dolewałam do nich wody bo sesje mieliśmy m-c po ślubie więc miałam nowy rożek na zdjęcia 

O taki (trochę krótszy od mojego ale na ten sam styl zrobiony) :


Też był super

Do dzisiaj mam mój bukiet ślubny  w pokoju i z sentymenetem na niego patrzę 

[Daruda]

dziekuję kkotku za info;-)))
Jesli chodzi o panienkę na kawalerskim to jeszcze nie wiem,spodziewam się A. za kilka minut, bo jeszcze nie wrócił;-))))jak wróciłam o 18 z pracy i go nie było,strasznie się wkurzyłam,aż się poryczałam i jaaaaaaaaaaaaaaaaak za telefon złapałam....noi wszystko ok;-))))A. czekał właśnie na kolegę,który ma go odwieźć do domku,także humor mi się poprawił,że wszystko ok;-)))bałam się,że zabaluja jeszcze jeden dzień,ale nie.....Olucha ale te babki to do naga się raczej nie rozbierają;-))))wydaje mi się ,że są w bieliźnie,chociaz głowy sobie uciąć nie dam;-))))byłam kiedyś na panieńskim u koleżanki i przyszedł taaaaak oblesny stroptizer,że porażka,normalnie się go brzydziłyśmy!!!!kumpela miała mu zdejmowac garderobe i jak doszła do skarpet(takie grube z wełny,bo to był Szkot w Kilcie) to myślała,że się porzyga!!!!!! koleś był od niej mniejszy,dziewczyna szczuplutka,ale kolo mial wielki problem,żeby ja podnieść,zepsuł mu sie magnetofon i nie miał muzy,smarował sie jakimś śmierdzącym olejkiem czy oliwką i sie łasił,a juz cholera mnie wzięła,jak mi tym obtluszczonym dupskiem usiadł na białe spodnie......łłłłeeeee
zresztą same zobaczcie;-)))))na fotach może nie widac tego aż tak strasznie pozostaje więc wam sobie to wyobrazić!!!!!nie polecam;-)))




tu mu chyba gacie pękły,albo miał po starszym bracie,bo widać,jak ma te stringi zawiązane z boku;-)))

[margolka]

Rzeczywiście niezbyt ciekawy model 

Jak poszukiwania bukietu ?

[wiśniowa]

na kawalerskim mojego Kocura panna rozebrała się do rosołu  a ten Szkot to masakra  świetne ma te gacie

[Daruda]

Panny nie było;-)

[Olucha]

Są takie które rozbierają się do naga  Striptizer ze zdjęcia faktycznie wygląda bardziej żałośnie niż ponętnie 

[paooolka]

wrrr paskudny

hmm ja sie lepiej  nie wypowiadam na temat kawalerskiego, ogolnie bylaby ciezka przeprawa gdybym sie dowiedziala o jakies szmuli

mój D. też był na kawalerskim swojego szwagra i panna rozebrała się do naga... siadała nawet na nim i chciała rozbierać

śmieszny ten szkot, a majtki ma obleśne...i jeszcze pewnie sporo skasował za występ...

[pamela]

ooooo ja to bym chyba rozerwala mojego jakby mial panienke na kawalerskim, a jeszcze jakby sie cala rozebrala, to chyba bym slub odwolywala mnie tez denerwuje mysl o tym, a zwlaszcza, ze on sam mowi o tym czesto, ze nie wiadomo, co mu swiadek wymysli, pewnie zamowi jakas, ja mam o tyle dobrze, ze bedzie tam moj brat, i napewno bedzie go pilnowal, ale juz sama mysl, ze moglby na jakas na zywo patrzec wzbudza we mnie agresje.wrrr no ale coz raz w zyciu trzeba przezyc kawalerski meza.

[wiśniowa]

ojej no przecież pannę i tak zwykle zamawiają kumple lub świadek i Młody na to wpływu specjalnie nie ma  mój mówił wcześniej świadkowi że nie chce ale wiadomo... jak ktoś nie ma pomysłu czym ubarwić kawalerskie to tak się to kończy... trudno obwiniać Młodego za to, że świadek tylko tak potrafił wieczór zorganizować 

[paooolka]

hmmm z jednej strony to kawalerskie, z drugiej hmm znam faceta ktoremu swiadek wyprawil swietne kawalerskie. bibka byla niezla, duzo alkoholu, panna rozbieralska tak podjarala facetów ze skonczylo sie w agencji, PM niewiele pamietal ale zaszalal. a jego narzeczyna, juz w sumie zona dowiedziala sie pol roku po slubie. oj jej widok poprostu mnie dobil, naprawde

[wiśniowa]

no ale różni są faceci... nie każdego to kręci i nie każdy wykorzysta okazję żeby urwać się na bok... taki co lubi się urywać nie potrzebuje wieczoru kawalerskiego do tego  współczuje tej Twojej znajomej... nieciekawie trafiła

O kurcze ale gość ...... 

o to Daruda juz po strachu zwiazany z panienka na wieczorze 

Teraz Ty musisz bawic sie swietnie 

Buziaczki