heloł
po majówce wszystko w porządku, podróż była bardzo długa ale nie odczuwałam żadnych dolegliwości więc nie było tak źle
dziś załatwiliśmy dokumenty z USC i jutro ruszymy do kancelarii parafialnej spisać protokół
spotkały nas bardzo miłe gesty ze strony księży, aż byłam zdziwiona, tzn, ksiądz z parafi TŻ powiedział że on nie wydaje żadnych licencji (bo bierzemy ślub w obcej parafi) i żeby nasz ksiądz Grzesiek nie robił sobie jaj i normalnie udzielil nam ślubu a do niego mamy przyjść dac tylko zapowiedzi. W parafii gdzie był chrzczony TŻ ksiądz wydał nam odpis aktu chrztu i TŻ chciał dać za to 50 zł, a ksiądz się zdziwił i nie wziął , powiedział że 10 zł najwięcej weźmie

więc koszty nam się radyklanie zmniejszyły, bo myślałam że ze 200 zł zostawimy, a tu niespodzianka
spotkała nas też przykra sytuacja, ksiądz który przygotowywał nam papiery do ślubu w parafii gdzie mamy się pobrać zmarł nagle w weekend majowy

, to był bardzo sympatyczny i ciepły człowiek, i szkoda ze się tak szybko zawinął... nie wiem jak mam teraz isć do kancelarii, jak w kościele pewnie żałoba... czy poczekać czy iść normalnie do innego księdza
z dzidzią chyba wszystko ok, bo brzuch mnie kłuje sporadycznie

, aż się boję wizyty 15 maja, czy bobo tam sobie fika i serduszko mu bije...
poza tym niewiele zaporszeń już nam zostało do rozdania
zamówiliśmy 8 ciast i roladę i tort 4 piętrowy - łączny koszt 690 zł - nie wiem czy to drogo czy tanio, ale ciasta są bardzo dobre, domowe, tradycyjne

a dzis muszę zamówić welon, wymarzyłam sobie długi welon z dolną warstwą na samym końcu tak jakby w trenie haftowaną a ku górze przechodząca w cieniuteńką mereżkę i warstwa krótsza tylko mgiełka lub drobna mereżka, ale nigdzie takich nie ma, a na zamówienie to koszt 450 zł
wiec zdecydowałam sie na 2 welony jeden długi do kościoła lekko haftowany 2,80 m (za 90 zł), a drugi moze zamówie na allegro zwykła mgiełkę
ale mi post wyszedł
